.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, doradźcie mi co może być nie tak jeśli drży mi kierownica przy predkościach powyżej 100km/h. Koła dzisiaj wyważone. Dystanse wydają się być dobrze zamontowane... Hmm nie mam pojęcia...

Rozumiem ze to sa letnie i jezdziles na nich w zeszlym roku ?

ja nie jeździłem ale poprzedni właściciel. Rozmawiałem z nim wczoraj i mowił ze było ok. Przez zime na zimowych kołach też śmigałem bez problemu...

wiec sproboj przelozyc przod na tyl.napisz jeszcze jakie to opony?

nie ma takiej opcji bo z przodu mam 225/40R18 a z tyłu 255/35R18

aha rozumiem a moze masz poi prostu zle wywarzone kola ?

hmm nie bardzo chce mi sie wierzyc. Wyważane komputerowo... zaplacilem za to 60zł - zdzierstwo

No tal ale z tego co wiem to warsztaty roznie wywarzaja na rorznych maszynach i nei zawsze dobrych... jedz ponownie do tego wulkanizatora i powiedz jaka jest sytuacja jezeli jest dobry to powie Ci o co chodzi.A jezeli cos to proponuje pulawska 229 powiedz ze jestes z AKP od Miśka

Już do nich nie pojadę. Pojechałem dzisiaj bo jak wyjechałem z garażu to sie okazało że mam mało powietrza. A że do nich miałem 100 metrów to podjechałem. Koles jakiś nie mrawy sie wydaje... Pojade do swojego zaufanego wulkanizatora poza wawa i zrobie to jeszcze raz

prponuje pompowanie azotem.. dodatkowa amortyzacja nie zmienia swojej objetosci i konserwuje opone polecam... sproboj jeszcze raz wywazyc i zobacz efekt no i napisz koniecznie

a zaplaciles mu

mam kumpla, porowadzi zaklad wulkanizacyjny...
podjezdza kiedys facet, wychodzi do niego pracownik mojego kolegi, a moj kolega po chwili: o nastepny podjechal sobie dopompowac

maja takich gosci 15 dziennie, prawie wszyscy odjezdzaja bez zostawienia chociaz zlotowki...
15gostkow X 1zl X 5dni w tygodniu X 4 tygodnie w miesiacu X 12 miesiecy w roku =

1/3 z tego "droga nie chodzi"

"koles jakis nie mrawy" mowisz ? ...

a co do opon... sprawdz czy nie masz ktorejs podbitej... profil w sumie jak na PL warunki niewielki
pozdrawiam

a czemu miałem nie zapłacic? podbita raczej nie jest. lezały całą zimę w ciepłym garażu z felgami. jak je zdejmowałem przed zimą było ok. bede kombinował. Albo to wina dystansów albo wyważenia

hej.a moze cos popiles ostatnio i ci rece drża

heeh w poście nie piję ;P ogólnie też nie tyle zeby mi się recę trzęsły Gdzie w warszawie pompują azotem ??

mialem tosam ,tak z dnia na dzien...okazalo sie ,ze to drązek kierowniczy lewej strony , podnies auto i porusza felgami z przodu czy nie lataja... jak si etrzyma twardo to nie wiem ,ale jak ktorys ma luzy to masz juz.... .ja wymienilem z ustawieniem zbierznosci zaplacilem 100 zl i jest bajka....jak chamuje ze 180 czy wiecej ,to sie auto trzyma ,a nei to co wczesniej ,ze kierownica mi wylatywala z reki.... pozdrawiam

lepiej zeby był sa drążek bo kiedyś okazało się ze mam kolumne wywaloną i po drugie felgi były pogięte nawet nic niebyło widać dopiero na maszynie stwierdzili i znowu koszty

Identyczną sytuację miałem. bubu ma racje najlepiej sobie zobacz jaka stabilność mają koła. Również miałem taki problem, z tymże mi od 80km/h kierownica się ruszała dość miarowo, nie mówiąc o hamowaniu ze 180 wtedy nasepywała walka o przetrwanie hehehe

może masz kszywą felge? albo drut w oponie pęknięty?

Nie wmawiajcie mi że to drążek skoro na zimówkach nie było żadnych problemów Z dnia na dzień nie rozsypało się, tym bardziej że auto stało w garażu cały czas
Felga jest prosta, a z oponą, nie wiem... Ale skoro wyważył to wydaję się ok ...

a ja stawiam na drążek albo bardziej na tuleje wachacza u mnie tak było ze 4 miesiace temu z prawej strony i mec hanik radził wymiane i lewej ale zdecydowalemzę na razie nie i teraz mam przy prędkościod 90 do 110 drży mi kierownica a 120 i powyżej spoko zero "drgawek"