.: AUDI KLUB POLSKA :.

1.Mam prolem ze stykiem pierscienia slizgowego ze sprezynka ktora ma przewodzic impuls z kierownicy do klaksonu, jak przycisne cala kierownice to wtedy sie uruchamia klakson. Chodzi o to ze piersiecn slizgowy od kierownicy jest oddalony od sprezyny na 1-2mm. Co moze byc przyczyna?

2. Czsami sygnal dzwiekowy ginie gdzies po kablach, raz wlacza sie bez problemu, a raz nie slychac go wogole. Czy problemem moze byc masa?

Siemka. Napisz jakie masz autko i czy klakson działa przy wyprostowanej kierownicy czy skręconej.

Poczekaj, jeśli dobrze zrozumiałem, to wystarczu u Ciebie podgiąć blaszkę ślizgającą się po pierścieniu na kierownicy. Przecież ona ma się stykać cały czas, a uruchomienie klaksonu jest podłączone kabelkiem do ruchomego elemantu w centrum kiery.

U mnie też tak jest,że jak przycisnę kierownicę to włącza się klakson ale nigdy się nie zastanawiałem nad tym dlaczego tak jest. Czy kierownica powinna mieć taki luz wzdłuż osi kolumny kier? Oczywiście ruch jest, ale sprężynuje, nie tak, żeby sobie luźno latało. Jak puszczę to wraca w położenie pierwotne. U mnie ta blaszka ślizga się cały czas po pierścieniu.

Z tym, że ja mam kierownicę nieoryginalną, bo z przejściówki

luzu wzdluznego nie powinno byc, sprawdz czy nie poluzowala sie nakretka mocujaca kierownice. Mialem problem z klasksonem ale u mnie przyczyna byl wytarty bolec wychodzacy od kierownicy...Poprostu zuzyl sie i nie siegal pierscienia zatem wstawilem nowy, znaleziony gdzies w klamotach i dziala

Dzieki zobacze, jak sie uda jeszcze ja dokrecic.
A klakson zanika czasami na skreconej kierownicy jak i na wyprostowanej. Bede musial tam jeszcze sie rozejrzec, moze dokrecenie kierownicy pomoze, dzieki wszystkim.

zobacz jeszcze ten kabelek co jest podlaczony do kierownicy bo moze juz sie wyrabia i poprostu przerywa