.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Wiem ze temat byl juz ruszany, ale niestety nic z postow przeczytanych nie wywnioskowalem. Potrzebuje informacje dotyczace ferelnego napinacza. Czy jest mozliwosc zamontowania w moim autku jakiegos innego, kompatybilnego napinacza, ktory nie kosztuje ok 1000 zl i jest dostepny na rynku. Wizja zakupu nowego w ASO nie usmiecha mi sie, a podejrzewam ze ktorys ze sprytnych uzytkownikow AUDI 100 C4, ten temat przerabial. Z gory dzieki za pomoc

nie wiem jak wyglada twoj ,ale pewnie duzo sie nie rozni od mojego,ja mam A6 TDI 95r i ostatnio miałem okazje wymieniać napinacz paska wieloklinowego.co dziwne napinacz był tańszy w serwisie niż w sklepie.mianowicie w serwisie dałem 430 zł a w sklepie chcieli od 600-500 zł.podróbek nie dostaniesz ewentuanie uzywka,ale pewnosci nie bedziesz mial czy jest dobra albo czy po jakims czasie ci nie siądzie.pozdrawiam.Aha wymiana kosztowała mnie 20 zł.mechanikowi nie zabrało to 30 min.

Kupowałem podróbke kanadyjska -nieco ponad 200 zł .Smiga od paru lat.Kupiłem przez mechanika -moge zapytać.Pozdro

NO to i ja sie podepne do tematu
Przy gaszeniu silnika własnie ten pasek daje jakies takie dziwny pisk!!!
CZy to wina napinacza czy paska??
Pozdrawiam

U mnie objawy były takie rzy załączonym silniku było słychać takie delikatne trzaski cos podobnego jak by lużna srubka obijała sie o jakis element silnika,a najwiekszy wstyd to było gaszenie go.(katastrofa) kazdy myslał że podjechała jakaś padaka na parking.po wymianie napinacza ,słychać tylko silniczek jak tyka.

to znaczy ze u mnie tez do wymiany???????

Miałem ten sam problem. Straszyli mnie wymianą całego napinacza. A problem stanowiło szumiące łożysko. I tu z pomocą przyszedł mi moj przyjaciel Waldi. Podpowiedział mi rozwiązanie.
Sparwa wyglądała nastepująco:
udałem sie do zaprzyjaźnionego kokarza z wieloletnią praktyką i gość wytoczył w alumninium rolkę z miejscem na łozysko. Poźniej tylko zakup łozyska SKF (za 14 zł) i po problemnie. Całkowity koszt to 100 zł. Przejachałem już 10000 km i zero problemów.
Drugie rozwiązanie to napinacz do 80 w tym momencie nie pamietam do jakiego motoru, ale rolka jest taka sama wytarczy przełożyć. Taki napinacz w sklepie kosztował jak dobrze pamietam 180 zł.

u mnie chyba tez sest to do wymiany bo po przejechaniu 20 tys od kupna auta zaczyna tez byc słyszalny ten metaliczny dzwiek a jak go gasze to jest takie jakby pisczenie pipipipi

Proszę zapytaj i daj jakieś info, co to za firma, gdzie to kupić i co tam jeszcze możesz napisać.