.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ostatnio zauważyłem ze samochód mi sie grzeje po ostrzejszej jeździe, wymieniałem juz z pol roku temu termostat, teraz rozrzad, pompe wody, mam gaz ,ale widze ze i na benzynie i na gazie to samo, olej wymienialem 11 tys temu..

Tzn to czy to wentylator to by bylo trudne do sprawdzenia poniewaz sytuacja jest taka ze jak ostro jezdze noi wylacze silnik po 1 minucie wlacze go jeszcze raz widze tem do 100 stopni, noi powiedzmy w kolejne minuty temperatura spada dalej
hmmm..... to niepokojące.... no w sumie w trakcie jazdy jest 89-90stopni .... a teraz heh jak sie cieplo zrobilo tak wskazuje....

W jakim stanie jest chlodnica plynu chlodzacego i jakiej firmy wsadziles termostat.????

Witam
Mam dokładnie identyczny problem w identycznym silniku. Teoretycznie mam wszystko ok. Temperatura w takiej sytuacji jak opisujesz u mnie skacze na zegarach nawet do 102-5 stopni. Po uruchomieniu i przejechaniu kilkuset metrów wszystko wraca do normy tzn. 90st. Co prawda nie wymieniałem ani termostatu ani chłodnicy ale powoli zaczynam sądzić że tak ma być. Analogicznie to ma nawet sens ponieważ w momencie wyłączenia silnika obieg wody zatrzymuje się a bezwładność cieplna silnika robi swoje. Dodatkowo na niekorzyść działa to iż czujnik jest umieszczony na górze przy wyjściu wody z silnika (choć może się mylę z tą teorią).
Jeżeli jednak jest to niesprawność to w tym momencie podejrzewałbym chyba sprzęgło wiskotyczne wentylatora - może nie jest już tak wydajne i za słabo sprzęga....sam nie wiem ale póki co jeżdżę (taka sytuacja ma jedynie miejsce po intensywnej jeździe lub długotrwałej)....gdybyś znalazł przyczynę bardzo proszę o maila.
Napisz czy taka sytuacja ma miejsce u Ciebie od jakiegoś czasu czy od nabycia samochodu?

nic z tego nie rozumiem%-) w momencie wlaczania silnika obieg wody zatrzymuje sie?? pierwsze slysze, podczas uruchomienia silnika, uruchamia sie jednoczesnie pompa wodna ktora wprawia czynnik chlodzacy w ruch, a czynnikiem od ktorego pobierany jest odczyt temperatury silnika nie jest woda lecz olej !! wszystko wskazuje na to ze jest uszkodzony termostat otwiera sie zbyt pozno, maly obieg nie ostudzi silnika jak powinien przez co silnik nagrzewa sie do takich temperatur...

A gdzie tak przeczytałeś?

Sluchajcie, mialem podobny problem- choc w innym silniku.

Okazalo sie, ze wiatrak mi polecial. Krecil sie coprawda, ale z takim oporem, ze nie byl w stanie krecic sie dosc szybko, aby zglodzic silnik.

Nawet krecac go reka czulem opór. TYLKO NIE WKLADAJCIE TAM RAK PRZY WLACZANYM LUB CIEPLYM SILNIKU!!!!


Podczas jazdy nie mialem problemu, gdyz powiew powietrza robil swoje.


Mam nadzieje, ze moglem pomoc.


Pozdrawiam

Nie bardzo rozumiem w/w wypowiedzi tak szczerze mówiąc.
Tak dla wyjaśnienia...
1.Pompa wody napędzana paskiem zębatym napędzającym także rozrząd i działa tylko w momencie uruchomionego silnika - nie ma autonomicznego napędu.
2. Wskaźnik na desce rozdzielczej (potocznie zwany temperaturą silnika) jest odczytem temperatury cieczy chłodzącej silnik. W niewielu pojazdach jest dodatkowo wskazywana temperatura oleju. W tym wątku zdecydowanie omawiana jest temperatura cieczy chłodzącej.

zwracam honor napisales przy wyłączonym silniku a ja przeczytalem włączonym

Przy uszkodzonym termostacie gesząc silnik na 70-80 C po uruchomieniu wskakiwał mi na na 90 C, i podczas jazdy temp. spadała do "normy". Teraz z dobrym tak samo przed i po odpaleniu czyli przewaznie 90C, wiec moze to wina termostatu.

radzę sprawdzić termowłącznik afterrun - załanczający najmniejszy bieg wentylatora, po wyłączeniu silnika po ostrzejszej jeździe

i stosować oryginalne termostaty f-my Wahler.

i właśnie wymieniłem go na WAHLERA dałem cos około 70zł za niego plus 30 wymiana noi jeszcze plyn kupilem nowy przyokazji petrygo

a mauzer jak to sprawdzi na VAGu?

nie wyjdzie.

a ten termowyłacznik to ten taki co kosztuje powiedzmy 30zł czy cvhodzi ci wlasnie o sprzegło wiskotyczne?

Dzisiaj rozmawiałem z byłym mechanikiem z VW i jak on twierdzi- wzrost temperatury po zgaszeniu silnika jest rzeczą całkowicie naturalną. Problem zaczyna się kiedy podczas pracy np. w korku zacznie nam się grzać płyn chłodniczy powyżej 90st. Wówczas sprzęgło wiskotyczne jest do wymiany bo niewystarczająco sprzęga wentylator. (w tych audi nie ma elektrycznego silnika a sprzęgło wiskotyczne jest załączane mechanicznie a nie elektro-czujnikiem).

Dokładnie dzisiaj rozmawialem z kierownikiem mechanikow z ASO Król&Knapik Rzeszów noi powiedzial mi praktycznie to samo co BART napisał! takze nie ma co sie martwić wszystko jest w porządku! pozdrawiam

Witam
Chciałbym jeszcze dopowiedzieć kilka słów odnośnie w/w zagadnienia, a w szczególności doświadczeń z tym związanych. Otóż tak jak pisałem wcześniej powodem zwiększonego nagrzewania po zgaszeniu silnika jest bezwładność termiczna.
Wszystko było w najlepszym porządku (jak mi się wydawało) gdy wskazówka przekraczała 90 st po zgaszeniu silnika a powracała do 90 stopni po jego ponownym uruchomieniu. Jednak ostatnimi czasy zauważyłem że po intensywnej jeździe przy pracy już na biegu jałowym po jakiś 5 minutach temperatura wzrastała do 100 stopni na desce, mimo włączonego silnika. W związku z tym zacząłem dochodzić co jest przyczyną. Pierwszy wniosek do jakiego doszedłem był taki że tak w rzeczywistości to nas ta wskazówka na desce nieco oszukuje. Stoi na 90ciu stopniach gdy temperatura waha się od około 88 aż do 103 stopni przy pomiarze przez VAGa, czujnika na deskę i do sterownika.
Następnie po wykluczeniu wszystkich innych elementów układu chłodzenia zabrałem się za badanie wiskozy. Ku mojemu zdziwieniu przy nagrzanym mocno silniku można było bardzo lekko obracać wentylatorem. Wręcz z rana na zimnym silniku kręcił się z większym oporem niż po nagrzaniu. Postanowiłem wymienić wiskozę i tak zrobiłem. Po wymianie i uruchomieniu zmiana była diametralna. Fakt że przy większych obrotach doszło trochę hałasu ale wentylator dmucha aż miło. Podpiąłem ponownie vaga i pojeździłem trochę. Zmianę widać na pierwszy rzut oka. Temperatura podczas jazdy oscyluje w granicach 90-95 stopni, na postoju troszeczkę może jeszcze wzrasta ale niema mowy o wychyleniu się wskazówki powyżej 90 stopni nawet w sytuacji opisanej na początku tego postu. Teraz słychać że gdy silnik jest mocno rozgrzany wentylator na biegu jałowym pracuje dużo szybciej.
Wniosek stąd taki że gdy pojawiają się wam objawy podobne do opisywanych wcześniej – wówczas sprawdźcie sprzęgło wiskotyczne.
Ja dokonałem wymiany sam w około 2 godziny bez spuszczania płynu choć za wielkim mechaniorem nie jestem.
Powodzenia