.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Mam nastepujacy problem z Audi A4 1.6 benzyna (95r.). Nie zdarza sie to zbyt czesto, ale jest uciazliwe. Podczas uruchamiania silnika auto zapala, ale po ulamku sekundy gasnie, jakby odcinany byl zaplon. Nie potrafie znalezc jakiejs zasady, kiedy sie to dzieje, jednak wydaje mi sie, ze czesciej obserwuje to przy nagrzanym silniku. Po paru probach uruchomienia samochodzik wreszcie zalapuje i pracuje normalnie. Po podlaczeniu do komputera elektryk powiedzial, ze wyswietlilo jakies bledy immobilizera. Poradzil mi, zeby sprobowac zapasowym kluczykiem. I rzeczywiscie przez jakies dwa tygodnie bylo lepiej - ani razu nie zdarzylo sie, ze autko zgaslo. Teraz jednak znow obserwuje to zjawisko.
Czy ktos z Was mial moze podobny problem, albo slyszal o czyms takim?
Bede wdzieczny za pomoc. Z gory dziekuje.

Witam
Z tego co opisujesz to typowa usterka immobilisera w A4 z tego rocznika. Osobiście nie miałem tego problemu ale spróbuj poszukać na forum - trochę o tym było, np.:TUTAJ

Ja wymieniłem na drugi kluczyk z kompletu i pomogło.

Wcześniej pomagało postukanie kluczykiem, choć może to nie jest typowa usterka imo.

Próbowałem już obu kluczyków na zmianę. Jest to samo. Chyba czeka mnie wizyta u elektryka. Ciekawe tylko ile może kosztować usunięcie takiej usterki... W każdym razie dzięki za dotychczasowe odpowiedzi i oczywiście czekam na następne

Uzupełnij profil i przywitaj się tam gdzie trzeba. Jak będzie wiadomo skąd jesteś to może któryś z klubowiczów ci pomoże i za "kilka piffek" dopasuje immo do sterownika. To powinno pomóc, a jak nie to polutuj kable przyzłączkach przy stacyjce, bo lubią tam nie łączyć.

Hej.Mam podobny problem co jakis czas tez dzieje mi sie to samo.Poradzilem sie na forum i kolega doradzil mi ze poprostu musisz miec pozamykane wszystkiwe dzwi przy uruchamianiu silnika i ,i to pomoglo.Jka dzieje sie cos takiego zamykam central,czekam az sie uzbroi ,otwieram i odpalam.Narazie jest ok.Pozdro.