.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam. u kolegi pojawil sie problem. Po odpaleniu zimnego silnika slychac stukanie. Zaczelo sie to tydzien temu i teraz jest silniejsze. Jest to dosc intensywny dzwiek. po kilkudziesieciu sekundach ucicha. Na rozgrzanym silniku wogole nie wystepuje. Przy niedogrzanym po przygazowce jak spadaja obroty stuknie czasem kilkakrotnie (metaliczny dzwiek, stukniecia). Takie to troche dziwne, bo czasem nie wystepuje. Ogolnie pomijajac ww to silniczek zyleta. Ja bym stawial na popychacz. Jesli to tak jak mysle to czy da sie odratowac, slyszalem o jakichs eliksirach przeczyszajacych:)

P.S. Oliwa jest nowka polsyntetyk. Przed wymiana byly objawy i teraz tez sa.

ja tez obstawialbym popychacze ale zadnych eliksirow nie ma sensu stosowac.
jesli stukaja to albo olej jest przepracowany (odpada w tym przypadku) albo jest go za malo (trzeba sprawdzic) albo popychacz(e) do wymiany (koszt 15-25 pln/szt).

Witam
Miałem podobny efekt w swojej maszynce.
Jak odpalałem z rana a stał na podwórku przez całą noc to miałem takie metaliczne stukanie po jakichs 2 -3 minutach cichło. Było tak codziennie z rana jak był silnik wychłodzony (to było w maju)
Problem się rozwiązał jak po kilku dniach wskoczył mi w tryb awaryjny , po diagnozie kompem okazało sie że mam zle ustawiony rozrząd (był wymieniany pasek) o jakies 3 zęby, po poprawieniu jak ręką odjął

Pozdrawiam

Może tu się dowiecie czegoś więcej nt.
http://forum.audiklub.pl/viewtopic.php? ... t=stukanie
http://forum.audiklub.pl/viewtopic.php? ... t=stukanie

Witam
Ja mialem podobnie po duzym mrozie odplalem i przez okolo 2 min klekotalo cos z okolic zaworow mam 2,3 AAR poklekotalo i przestalo przy nastempnym odpalaniu wszystko juz bylo ok przez cala zime wystopilo to 2 razy to narazie bardzo sie tym nie martwie (a moze powinienem)
Pozdrawiam
Przemek Audi 100 C4 2,3 AAR
AKP43

Mi cos klekocze (stuka) w okolicach ostatniego gara. To nie jest stukanie na poczatku pracy ... pojawia sie na zimnym silniku po jakims czasie ... i do momentu az silnik uzyska wyzsza temperature. W tym czasie jest zamulony i glosno pracuje. Rozgrzeje silnik i wszystko przez caly dzien jest ok. Cichutko i rowniutko. Na nastepny dzien rano (po bardzo zimnej nocy najczesciej) podobny scenariusz. Tez ostatnio zmienialem pasek ale to zjawisko nie pojawilo sie od razu wiec mysle ze przesuniecie walka jest malo prawdopodobne. wiec ja pytam o so chodzi

chydro popychacze nie maja oleju i stukaja nie otwierajac lub otwierajac w mniejszym stopniu zawory

Dodam jeszcze ze to nie jest sieczka, to tak jakby tylko jeden stukal. I to tez tak czasem stuknie kilka razy i przestaje. Na niedogrzanym po przygazowce jak spadaja obroty kilka razy stuknie i koniec. Pamietam w moim kiedys mialem poziom oleju na min. To delikatnie stukal na rozgrzanym, ale przez caly czas.

dokladnie tak ...

prosze wymienic szklaneczki i bedzie z glowy- mialem i mam to samo u siebie

...mrozy odeszly i nie jest to teraz tak odczuwalne, lub wogole nie wystepuje. Jak sie poglebi to bedzie trzeba wymienic... Dzieki za podpowiedzi

Ja miałem kiedyś w C4 2.5tdi podobne stukanie i okazało się
że to była wakumpompa tam jest taki czpien i on się wyrobił.
Możesz to też sprawidzić.Czasami pomaga sytuacja gdy czpien
się obróci i włoży drugą stona,ale nie na długo

wtedy stukanie jest bardziej przytlumione.
szklanki natomiast cykaja wyrazniej

A co to jest wakumpompa , czy przypadkiem to nie to samo co servo?

a stuk byl wyraznie metaliczny...