Jakos dawno temu pojawil sie w moim C3 2.3 NF problem z jazda na benzynie...przy ok. 60km/h (czasem juz przy 40) autem zaczyna szarpac - wyraznie ma ulamki sekund kiedy nie dostaje paliwa...
Wczoraj zaprowadzilem samochod do goscia od wtryskow i silnikow - poustawial costam, wymienil filtr paliwa i stwierdzil ze problem jest z pompa - jak on to okreslil - "zanik cisnienia" i "jak pan wymieni pompe to od razu sie poprawi, a jezeli nie to pozniej zostaja wtryskiwacze"
Ok.
Dzis kupilem nowke sztuke Bosha (po duuuzej znajomosci za 520zl) i wymienilem pompe...i wyglada na to ze wyj..... 520zl niepotrzebnie bo NIC KOMPLETNIE SIE NIE ZMIENILO.
Dalej powyzej 40 autem szarpie tak ze nie da sie jechac
I teraz sa 3 teorie ktore gdziestam posial ten mechaniko elektryk -
1. Wtryski
2. Wydmuchana uszczelka miedzy kolektorem a portkami - sonda L dostaje za duzo tlenu bo sa tam przedmuchy i odcina/redukuje dawke paliwa
3. H.... wie o co chodzi
Wiec o co chodzi?
Przy okazji - do opchniecia mam nowke sztuke pompy bosha do 2.3 89r.
pzdrw