.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich klubowiczow

Czy zarabiajac 900zl/m-c bedzie mnie stac na Audi Coupe 2.3 20v Quattro, pieniadze na zakup juz mam odlozone, pytanie czy z tych 900 zl starczy mi na ewentualne naprawy ( czy ten egzemplarz czesto sie psuje ? ), planuje robic jakies 30 km dziennie a w przyszlosci chce zainstalowac instalacje gazowa 2 generacji ( czy beda problemy? ), ile taki model spala?, Czy sa problemy z napedem na 4 kola?

Mam juz na oku Audi Coupe 2.3 20v Quattro, 180 tys przebiegu z 90 r. za 2 tys Euro + oplaty za przywoz do polski z niemiec

Czekam na wasze rady

Pozdrawiam

PaMeL

hehehe

to zależy czy z tcyh 900zl muisz jeszcze opłacić wszystkie rachunki, kupić sobie coś do jedzenia, zapłacić za czynsz i ogrzewanie, bo jeśłi tak to wątpie

hmm jasne ze ci wystarczy ... tylko kwestia, z ilu rzeczy bedziesz chcial dla autka zrezygnowac

na benzynie ... na autobahnie palil hansowi okolo 9 ...

gaz mozna oczywiscie zalozyc IIgen ... nawet I gen ... tylko ze instalacje mieszalnikowe ograniczaja ilosc powietrza docierajaca do silnika ... a co za tym idzie ograniczaja moc jednostki ... a silniki wykonane w technologii 4ro zaworowej maja wielkie zapotrzebowanie na powietrze... Nie zdziw sie wiec, jak auto przestanie jechac.

Nie wiemy czy egzemplarz, ktory sobie upatrzyles czesto sie psuje ... moze sie wcale nie psuc ... a moze sie stac Twoim najwiekszym koszmarem ... dlatego sprawdz go dobrze przed kupnem !

powodzenia

Jak w temacie - mieszkam u rodzicow i licze sie z tym ze auto bedzie slabsze na gazie, ale niestety nie stac mnie na 4 generacje, glownie mi jednak chodzi o to, jak bardzo moze sie psuc auto ( audi ) z 90 r i z takim przebiegiem, zastanawiam sie tez nad calibra ( i tam na przyklad dowiedzialem sie ze calibry 4x4 sa bardzo delikatne a naped mozna uszkodzic przy byle przejezdzie kolejowym a naprawa nie schodzi ponizej 3000 zl pytanie jak w audi?- slyszalem ze te auta sa bardzo malo awaryjne)

Pozdrawiam

PaMeL

Hmm, chcąc nie chcąc, to powiem Ci, że z tych 900zł pewnie z połowę będziesz wydawał na auto (nie liczę benzyny). Sam sobie przelicz, ubezpieczenie, przeglądy, opony, klocki, tarcze, olej, jakieś uszczelki, części zawieszenia (amrotyzatory, sprężyny, tuleje metalowo gumowe, itp.), do tego niech dojdzie czasem jakaś awaria czy wymiana czegoś większego lub inne zajścia. Auto to luksus i skarbonka, jeśli chcesz/masz/lubisz wydawać sporą część twoich pieniędzy na auto, wtedy się nie zastanawiaj i kupuj. Niewiele rzeczy daje taką przyjemność jak własne, zadbane i dopieszczone auto
A jeszcze co do instalacji LPG, to założenie II-ej generacji byłoby profanacją 2,3 20V, poza tym wróżę kłopoty z taką instalacją i tym silnikiem.

za 900zł to raczej tego autka nie utrzymasz jeżeli chcesz jeszcez za tą kasę wyżyć. Psuło się będzie bo każde się psuje, tyle ze cześci trochę do tego jest i jak się pokombinuje to można znaleźć za rozsądne pieniądze. Pamiętaj jednak, że im bardziej luksusowy albo sportowy model tym drozsze są do niego klamoty a zwłaszcza do 20V. Ja zawsze mówię - nie sztuka auto kup[ić, sztuka je potem utrzymać

A i calibrę to sobie wybij jakimś wielkim tłuczkiem z głowy. 4x4 to pół biedy najczęściej padają turbny i kanały w głowicy od chłodzenia pękają a turbina tam jest monolitem razem z kolektorem wydechowym więc jest za*****cie droga i cześci do tego nieosiagaolne na rynku wtórnym

kolego wszystko o co pytasz mozesz znalezc juz na naszym forum, wiem ze jestes nowy i masz cisnienie bo kupujesz auto, ale rozejrzyj sie na stronie a znajdziesz taki fajny przycisk SZUKAJ - po wpisaniu hasla "2,3 20v" masz conajmniej 6 tematow z wszystkimi odpowiedziami wiec po co to powtarzasz - to bylo tak na przyszlosc a teraz...


dla mnie to najlepszy silnik jakie montowali w 80 coupe, chetnie bym go przelozyl do swojej b4 ale to za duze koszta...Jak juz jestesmy przy kosztach to 2000e za to co piszesz to troche duzo chyba ze jest na full wypasie czyli elektryka, klimatronik albo chociaz manual, komputer z AutoCheckiem, no i nienaganny w wygladzie zewnetrznym...takie moje zdanie

poszukaj lepiej Coupety 2.3 10V .... lepiej znosi zagazowanie tym badziewiem na ktore cie jeszcze stac .... a o 20V pomysl jak juz bedziesz mial doswiadczenie z Audi i bedxziesz wiedzial o co nalezy dbac w takim aucie ... poza tym wstepne koszty doprowadzenia auta do stanu uzywalnosci to okolo 1500 pln w przypadku 10V i 2000 w przypadku 20V i mowie tu tylko o sprawach eksploatacyjnych typu oleje , paski , plyny .... grubsze sprawy typu amorki czy jakies awarie typu sprezarka klimy to juz koszty extra na ktore trzeba miec osobna skarbonke .... reasumujac ... zacznij od 10V a jak stwierdzisz ze bez problemu jestes w stanie go utrzymac to wtedy rozejzysz sie za 20V ale pod warunkiem ze bedzie cie stac wlozyc do niego gaz 3 generacji lub lepszy albo jezdzic na benzynie

a o wady kontruykcyjne wAudi nie masz sie co martwic ... takich tu nie znajdziesz i jezeli trafisz na egzemplarz bez "przeszlosci" to pojezdizsz nim dlugo i bezawaryjnie

Hmm, jesli calibre to nie turbo bo na taka na pewno nie wyrobie, ale czy ktos jest mi w stanie powiedziec co mnie drozej wyjdzie juz po zakupie, tzn z tego co wiem to ceny czesci do audi sa bez porownania drozsze niz do opla ale z tego co wiem to audi tez jest o wiele mniej awaryjne a moze sie myle...?

Pozdro

Wydaje mi sie, że sie mylisz... części do Audi wcale nie są droższe, często nawet sporo tańsze no i jednak audi jest mniej awaryjne... Tak się składa, że jeździłem wcześniej oplem omegą i wiem jakie tam się koszty ponosi, teraz jeżdżę audi, koszty są ciut wyższe... ale to dlatego, że "wadą konstrukcyjną audi" jest brak podspawanej podpory pedału gazu... co by nie można go było za mocno wcisnąć w podłogę )

Kiedyś wymieniałem łożysko w tylnym kole równocześnie z qmplem w Vectrze 1,7TD - ja zapłaciłem za całość (z robotą) ok. 80-100 PLN a on prawie 3x więcej i sam wymianiał, bo tam jakiś problem jest w sytuacji, gdy auto ma ABS... inne łożysko, czy coś... tak wiec nie każda naprawa jest droższa... a jak umiesz szukać części to znajdziesz je tanio...

Najgorsze sa poczatki , i tu moze byc problem z tym .Bo tak jak napisal hans trzeba wybulic i nie wiem czy 2000 ci wystarczy.Ale potem jak zaprzyjaznisz sie ze sprzedawcami i uzyskasz tak jak ja konkretne rabaty to spoko . Dasz rade 900 wystarczy spokojnie oczywiscie z tymi przejazdami co napisales wczesniej.Wszystko zalezy od stany wyjsciowego auta ktore masz zamiar kupic .Ale jak juz porobisz i wiesz czym jezdzisz to Cali choc ladne sie umywa a 4x4 w cali to das se spokoj (widzialem jezdzilem ) Pozdro .