.: AUDI KLUB POLSKA :.

ostatnio przygladalem sie przednim dzwia i trzeba je troche podniesc -od strony kierowcy -rozek od szyby jest troche za nisko.. jakies 10mm

moje tylnie dzwi sa uszkodzone -dziora;) kupilem dzwi od lakiernika w podkladzie, nie wiem jak zdemontowac tapicerke na tych dzwiach (chce zajrzec co tam sa za glosniki) no i moze sam bede musial wymienic dzwi czyli przelozyc wszystko, zalezy od tego kto mi bedzie robill.

sa dwie teorie lakiernikow odnosnie zrobienia tych dzwi

1.dobrze ze pan kupil te dzwi w podkladzie wymienimy wszystko bedzie jak nowe...ocynik i te sprawy.

2. niepotrzebnie pan kupowal te dzwi nie takie zeczy by sie zrobilo tu pospawalo itp.... nie bedzie trzeba wymieniac i ustawiac dzwi

uszkodzenie wyglada tak jakbys łomem pod skosem uderzylnad listwe dzwi /wgniecenie jak kopniece z nogi i dziora bo blacha zwinela sie jak harmonijka

ktoremu lakiernikowi wiezyc? ja kupilem cale dzwi bo chcialem miec ocynk;)

zdejmowac nie zdjemowalem ale rozbieralem drzwi w tyle. Wykrecasz dwa wkrety na wysokosci krawedzi szyby, jeden pod klamka i ... wyciagasz klamke, odpinasz linke z haczykime - zdejmujesz. Potem musisz odpiac wiazke od glosnikow i mozesz dostac sie do glosnikow.

BTW: Podoba mi sie patent z obudowa dla sredniotonowego i zintegrowana zwrotnica Nie spodziewalem sie czegos takiego.

Dziwne pytanie. A jak myślisz co będzie lepsze. Poklepane pospawane zaszpachlowane czy nowe polakierowane i nie klepane drzwi? Chyba odpowiedź nasuwa się sama. Blacha obrabiana termicznie lub mechanicznie nigdy nie będzie tak trwała na warunki zewnętrzne jak ta wypuszczona z fabryki. A boczek zdejmuje się tak jak napisał Szymon.

Co do ustawiania drzwi to wprawionemu blacharzowi zajmie to 10 min. Tobie podobnie jak mi kilka godzin a i tak nie zrobisz tak jak być powinno. Więc ja bym sie na twoim miejscu raczej za to nie zabierał.

raczej ten lakiernik co chcial spawac nie bardzo umial pewnie przekladac dzwi dlatego tak marudzil.... tez tak mysle dlatego tak kupilem;) teraz mam tylko dylemat u jakiego robic.....bo jest kilku a o kazdym inne sluchy

pamietam ze wykrecalem dwa wkrety jeden na wysokosci szyby a drugi pod uchwytem gdzie sie otwiera dzwi,,, ale jakos nie bardzo dalo sie cos tam poruszyc.... na dole nie widzialem zeby byly jakies sruby a nie dalo sie nic ruszyc, wiecej nie kombinowalem bo nie chcialem nic popsuc

i jedena przy uchwycie do zamykania drzwi i pozniej jeszcze dwie

No więc tak.
Po odchyleniu klamki w pozycji "otwieranie" można zauważyć śrubkę to będzie śrubka numer 1 którą trzeba wykręcić.
Uchwyt do otwierania drzwi to kolejna jedna bądź dwie śrubeczki.
I ostatnia patrząc od strony tylniego błotnika w miejsce gdzie ramka od szyby łączy się z blachą drzwi jest trzecia śrubka. Ją oczywiście też odkręcamy.
Na koniec pokrętło otwierania szyby. Ściągamy plastik osłaniający śrubę - troszkę ciężko schodzi. Pod nim znajduje się ostatnia śrubka. Wykręcamy ją wyjmujemy klamkę.
Cały boczek wysuwamy ku górze aż spadnie z zaczepów. I tyle boczek zdjęty.

Ostatnio to robiłem.
Po kolei czynności:
1) dwie śrubki z boków na wysokości linii szyb
2) jedna śrubka w podłokietniku (uchwycie) skierowana do tyłu samochodu (w otworze) i wyjęcie dolnej części uchwytu
4) dwie śrubki w górnej części uchwytu i wyjęcie górnej części uchwytu - ostrożnie bo może pęknąć.
5) pokrętło od szyby - zsuwamy plastyk w kierunku osi korbki, odkręcamy śrubę na osi
6) podnosimy tapicerkę do góry (trzyma się na zaczepach - haczykach), w każdym takim zaczepie jest gumka, odchylamy lekko tapicerkę odpinamy linkę z (ostatniego) plastykowego mocowania na blasze drzwi.
7) zdejmujemy piankowy element z dźwigni klamki
8) zdejmujemy zawleczkę (blaszka) z dźwigni klamki i linkę.
9) odpinamy wiązkę przewodów głośnikowych

i to tyle.


W boku na głośniku jest wzmacniacz nokii ze zwrotnicą.

A czy auto nie było czasem "dzwonione" bo to widac właśnie po drzwiach (idą do dołu)

tak gosciu sie chyba nadzial na pret na tylnie dzwi i pewnie z tad... bo mam dzwi z wywietrznikiem