.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Zbliza mi sie termin wymiany oleju w moim Audi A4. Niewiem jakim olejem mam zalać silnik? Bedzie po pewnie Valvoline lub Mobil tylko jaki? 10W-40, 5W-50, inny? Przebieg samochodu 130tys km. Niewiem na jakim wczesniej auto jezdzilo ale sprobuje sie dowiedziec.
Czytalem posty z archiwum ale chyba niezbyt dokladnie bo w koncu nie dowiedzialem sie jakim mam zalac silnik.

pozdrawiam
Dawid

polecma 10W60 - lepszego olejku nie znjadziesz
ja na takim jezdze
i to w kazdym autku z turbinka

Marek,a co jest w nim takiego dobrego

Ja do swojej zalewam Castrol magnatec GTD,ale
kupuje tylko w niemczech jednak po długo letnim
testowaniu na róznych autkach jest jakościowo lepszy
od tego u nas.Wczesniej latałem na Mobilu i jakos był gorszy,ale
było to odczówalne dopiero jak się zblizał ku wymianie,a Castrol
od dechy do dech zachowuje się znakomicie

no njalepsza jest w nim odpornosc na przegiecia - zarowno te zwiazane z przegrzaniem silnika jak i z zapomnieniem o wymianie
A przy okazji nie traci swych parametrow tak szybko jak inne.
No i przede wszytskim prestiz

GTD magantec to półsyntetyk,jezeli masz motor w idelanym stanie to zalej syntetyk np.mobil 5w50,castrol 5w40,10w60 lub inne,moze byc ewentualnie gtd natomiast jak masz jakies wycieki to je usun i dopiero zalej dobry olej zadnych mineralnych !!

a dlaczego jesli wolno spytac ? czym wlasciwie rozni sie mineral od syntetyka tylko nie definicje ksiazkowe, a tak naprawde jak sie to przeklada na efektywnosc silnika ? Ja do swojej A4 zalalem niedawno mineral mobila, a to dlateg, ze poprzedni wlasciciel tez jezdzil na mineralnym

mineral szybko traci swoje wlasciwosci i potem szybciej sie zuzywa silnik, a na syntetyku silnik dlugo zyje

Syntetyki utrzymuja silnik w wiekszej czystosci,maja lepsza lepkosc w niskich . oraz w wyzszych temp.,przez dłuzszy okres zachowuje swe wlasciwosci,lepsze odpornosc na temperature oraz smarowanie turbiny

hehe do poprzedniego samochodu (C4 2.5 Tdi) lalem minerała mobil 1 przez 230 000 - olej wymienialem co 10 tys i przy 300.00 jak go sprzedawalem - silnik byl jak nowy, wiec mnie nie przekonales Ale olej kupuje tylko w NIemczech i w kanisterkach - nigdy z beki.

wcale mi nie zalezy na przekonaniu Ciebie - przekazuje tylko moje informacje.
Twoje odczucia sa subiektywne , a moje informacje opiewram na przeprowadzonych testach laboratoryjnych - gdzie mierzono dokladnie zuzycie elementow tracych - i bylo ono wielokrotnie mniejsze w silnikach z syntetykiem. pozatem 230 - to jest zaden przebieg. Natomiast jakbys mi powiedzial, ze przejedzizles na mineralu 1 500 000 km to byloby cos

Chciał bym tyle zrobić w zyciu na jednym aucie
Mój rekord to 475tys na AAT i latał bym owiele dłużej
ale dałem ciała z paskiem rozrządu i poszła głowica,ale jak
rozebrałem silnik to był prawie jak nowy

nie, żebym był ekspertem, ale pozwolę sobie na małą polemikę, w końcu to forum dyskusyjne Nie mowie, ze syntetyki nie sa lepsze od mineralow, ale piszesz, ze po 1 500 000 daje WIDOCZNA roznice,a 230 000 to zaden przebieg. Moze tak, a moze nie, jedno jest pewne, 99 % ludzi nie przejezdza jednym smaochodem 200 000 km a nawet gdyby to na polskich drogach do tego czasu wszystko inne tak czy tak szybciej sie zacznie sypac niz ten silnik Ciekaw jestem czy te testy o których piszesz były przeprowadzana właśnie na takich kosmicznych przebiegach typu 1.5 mln km czy "ludzkich" czyli 150 -300 tys

Mobil 1 to akurat pełny syntetyk. Pewnie chodziło Ci o Mobil.

Pozdr.

Ja to bym wlal syntetyk. 130 tys to nie jest duzo i wlal bym castrola magnateca 5 w 40 no ewentualnie castrola GTD. Silent Bob po co w niemczech kupowac olej jak u nas jest taki sam i dlaczego nie z beczki przeciez to jest wszystko to samo.

bo jakos mi sie wydaje, ze w Niemcy to porzadniejszy naród i mniej kombinują - mam przyk ład na wielu innych produktach - weźmy proszek do prania, kupisz tę sama markę w Niemczech i Polsce i ten z Niemiec jest z reguły lepszy = mocniejszy. Nie wiem od czego to zależy, a w kanisterkach kupuję , bo wtedy mam pewność, że tak z fabryki wyszedł, a nie , że właścieiciel sklepu/warsztatu coś kombinuje i dolewa do oleju, żeby więcejz beki wyszło - tak jak na co 2 stacji benzynowej...... taki kraj....

Szara rzeczywistośc ja też kupuje w niemczech i jestem
zdania że lepiej kupować w kanisterkach

Z tego co czytałem na streetracing.pl to u nas i ten w kanisterkach potrafią sprzedać podrobiony. Gościu załatwił silnik nissana Castrolem TWS po 8 tys. km.