.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Ja mam już drugie quattro. Pierwsze to 80 b3, teraz mam 100 C4 2,8.

Fakt nie jest tanie w utrzymaniu np:

- amory 500 zł min. szt
- końcówka drążka nie org. 250 zł szt.
- tuleja wahacza tylna 150 zł szt.

Mimo wszystko nie zrezygnuję z quattro i następne audi będzie też quattro.

P.S. Bardzo dobrze trzyma się drogi i czuję się bezpiecznie.

Nigdy mi się nie zdażyło żeby uciekł mi tył auta. Chętnie bym pojeździł po torze aby sprawdzić przy jakiej prędkości traci przyczepność.

Pozdrawiam.

A gdzie to jest? Moi rodzice mieszkają pod Poznaniem, stamtąd się przeniosłem do Wawy . Daj jakis namiar

tonie zalezy od predkosci a od nadmiaru momentu obrotowego ... jezeli tego zas jest malo to mozna tosztucznie wywolac jednoczesnie dodajac gazu i podcinajac auto ostrymi ruchami kierownicy

Ja uważam ze quattro nie ma co sie bać ,sam zasuwam starą coupejką ,przez rok przejechałem chyba 12 amatorskich rajdów i napędy chodzą tak samo zawieszenie,wszystko bez zarzutu ,myśle ze nie ma co wydziwiać, a quattro to co innego niż ośka - wystarczy pojezdzić i widać różnice

Nie bój się napędu na cztery koła miałem wcześniej 2.8 quattro a teraz mam 2.8 5V ale bez quatra.Nie ma porównania tamtym autem się jechało i nie było się czego bać,na zakręcie dodawałem gazu i samochód jechał jak po szynach a teraz jak wchodzę w zakręt szybko to mam pełne spodnie czy zaraz z niegi nie wylecę.Fakt jest taki ,że naprawa zawieszenia tylnego trochę kosztuje ale jak masz dobre zasoby finansowe to nie ma się nad czym zastanawiać tylko quattro.Pozdrawiam

http://www.kalinski.pl/

Polecam.

Leo - dorzuć do http://forum.audiklub.org/viewtopic.php?t=1808