.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tak to jest Jechałem sobie spokojnie,a tu masz ci babo placka
Jakaś kobitka mnie nie zobaczyła i centralnie mi wyjechała
no i BAM
Wyskakuje z autka zobaczyć jakie szkody,a ona do mnie z ryjem
"co pan ślepy jest" no dobrze że to była kobitka bo
bym w morde dał Za chwile chyba przemyslała sprawę i podeszła
"przepraszam pana,ale to moja wina nie widziałam pana"-NO
No i kobita mnie prosi może byśmy się dogadali po co policja,a
ja mówię jej żeby była pani ze Zgorzelca to nie było by problemu,ale
babka była z niemiec rejestracje "UN-JA"nie wiem nawet z kąd bo pan
policjant dał mi tylko nr rej i nr ubezpieczenia z nazwą firmy.Powiedział że jest ochrona danych
No i tak to dziwnie wyszło,że szanowny panie UFO nie będzie fotek do
kolekcji bo nawet nie zdążyłem zrobić

Tak nawiasem mówiąc to mam prośbę do kogoś kto miał stłuczkę z obcokrajowcem.Gdzie się takie coś zgłasza?Do niemieckiej ubezpieczalni czy do naszej,a może trzeba odrazu brać adwokata
bo to w życiu różnie jest i mogą mnie wysterować
Prosze o wasze rady
A i jeszcze jedno mam zrobione fotki może ktoś by mi wstawił je w mój temacik

Znajomy mial podobny przypadek w czercu w Westfali. Jechali sprinterem a jakis mlokos niemiec wjechal w nich golfem. Policja spisala notatke i koniec. Po powrocie do kraju zaczely sie problemy. Gosc chcial najpierw szkode likwidowac w PZU bo tam mial AC. PZU niechetnie ale sie zgodzilo na likwidacje z tamtego niemca OC ale to mialo potrwac.
Ktos w miedzyczasie doradzil zeby wziac niemieckiego adwokata to bedzie z tego lepszy biznes. I tak zrobil, pojechal do niemiec wzial adwokata a ten dalej sie sprawa zajal. wiem ze PZU chcialo wyplacic 8-10tyz zł. Natomiast po 2 miesiacach załatwiania Niemieckie towarzystwo ubezp. wyplacilo ok 5000 E odszkodowania na czysto [po odjeciu kosztow adwokata itp itd.] Mysle ze powinienes wiec pojsc najpierw do dobrego adwokata ktory dziala na terenie Niemiec i tak zalatwic ta sprawe.

Nie miałem takiej "przyjemności", ale wydaje mi się, że powinieneś zgłosić to do niemieckiej ubezpieczalni.
Nie bardzo rozumiem dlaczego gliny nie dały Ci danych tej kobiety, ale przecież musiały jakis protokół spisać, gdzie są jej dane.
Spróbuj wyrwać od nich protokół, wybul za tłumaczenie przysięgłe kilkadziesiąt złotych i jedź za Odrę ( a masz blisko) i zgłaszaj to do jej ubezpieczalni.
Ja bym w każdym razie tak właśnie próbował zrobić (gdybym mieszkał tam, gdzie Ty, bo z Lublina pewnie bym do Niemiec nie jeździł).
Powodzenia.
M

w takich przypadkach rowniez jesli sprawa dotyczy Polaka nie dostaniesz tych danych od 6 lat.

Dokładnie tak samo mi powiedział policjant

Jak nie dostaniesz? To znaczy, że jeżeli Ty mnie stukniesz (to oczywiście tylko teoria), uznasz swoją winę i napiszesz oświadczenie, to będą tam oczywiście wszystkie Twoje dane, natomiast jeżeli nie będziesz chciał pisać, wezwiemy gliny, oni uznają Twoją winę, to co dalej? Dadzą mi zaświadczenie/protokół gdzie będzie napisane, ze kolizja nastąpiła z winy kierowcy samochodu nr. rej taki to a taki, posiadającego polisę nr taki a taki w towarzystwie tym a tym ??

Toż te przepisy jakieś chore są.
M

Pałkowy mi podal nr rej i nr ubezpieczenia no i nazwe ubezpieczalni
Powiedział że to mi wystarczy.Mam to przedstawić w ubez i oni juz
dojdą co to za osoba
Dodał że takie śą dziś przepisy

Nie wiem czy sa chore ale jest dokladnie tak jak mowisz. 6 lat temu brat mial stluczke i facet dostal tylko nr polisy i nr rej oraz nazwe ubepieczyciela. Misiek spytal brata czy chce facetowi podac dane aby szybciej poszlo cale postepowanie. Wszystko zalezy od dobrej woli sprawcy.

a oto fotki ukazujace skutek feralnego zdarzenia - wspolczuje taka ladna niunia...

KLIK 1

KLIK 2

KLIK 3

Oj bracie ... tak dac zakasowac srebrne cudo ... Heh no to teraz trzeba rezac

witam

no ale jak mozesz sie zwrocic do ubezpieczali bez notatki z wypadku ??? bez sensu
jak ci podal tylko nr rej i nr ubezpiecznia to chyba torche za malo

ja majac wypadek stluczke etc nawet z tym jeb*** czechem mialem jego dane osobowe i notatke z wypadku

wszystko jest zalatwiane przez pzu bo tamta ubezpieczalnia chciala zeby przywiesc im samochod na ogledziny (widac czescy urzednicy maja klopoty z mysleniem) narasie kasy nie ma ( ) ale z AC wziete hehe i tak nie bylo znizek

pozdrawima

Mysle że bez adwokata się nie obejdzie nie ma co ryzykować
Już tyle róznych numerów ubezpieczalnie odwalały,że
wole nie ryzykować.Teraz kolega mi mówił że w Legnicy
znajduje się firma adwokacka która się zajmuje wszystkimi
problemami związanymi z niemcami.Nie ma co wale w poniedziałek
do Legnicy i załatwiam sprawe Szkoda czasu bo napewno auto
i tak będę remontował za własne sianko ale czym prędzej to
zgłoszee to sianko dostane szybciej

Przyrko mi bardzo z powodu autka, ale tak to wlasnie jest z tymi babami......sama jestem kobieta, ale........ niektorym kobitka powinni zabrac prawa jazdy...mojej mamie 3 razy BABY wjechaly w tyl auta

3 razy to twoja mamuska ma strasznego pecha do tych kobiet

Szkoda Mariusz autka
Co do sprawy bierz adwokata. Lepiej wydac te pare zl...

A wracajac do stluczki....moze teraz szybciej trafisz do serwisu i mi(nam) cos zamowisz...

potwierdzam ze z tymi danymi sprawcy to tak jest. pieczarki daja tylko nr rej i nr ubezp a reszta "powinna" sie zajac ubezpieczalnia, ale ubezpieczalnie sa b.wygodne i mnie np wyslala do pieczarkarni po notatke z wypadku tam sie zdziwili ... ale po wypisaniu wniosku (dot. ochrony danych osobowych) notatke wydano. inaczej pewnie dluzej sprawa by sie toczyla.

I tu się zgadzam w całej rozciągłości - powiem więcej: powinni też odebrać prawa jazdy większości mężczyzn



ale jakie baby? te wydłubane z nosa? czy może te pieczone na wielkanoc?
W sumie baba to ma kiepskie życie...

no wlasnie ... o jakich babach mowicie ? ... bo z postu mar.zag'a wywnioskowalem ze chodzilo o kobiete .... a nak nawiasem mowiac to czy kobieta czy facet ... bez roznicy ... juz nawet nie mowie pod nosem " co za pi#@$da" jak widze jakies dziwne ruchy na drodze tylko "co za h@#j" bo i tak wiem ze bez roznicy a przynajmniej nie naraze sie kobietom

Wojtek teraz to napewno pojade tylko nie wiem kiedy

Szczerze to w poniedziałek jade do firmy wypadkowej
i z tego co się juz dowiedziałem tam skierują mnie do
servisu w Gorlitz na wycene i wtedy
ci kupie to co potzebujesz



Hans masz całkowitą racje

hans - racja, racja.
ale dajmy, niech sie dziewczyny (carra_mia i Wiolka) troche o babach pokloca... moze jakies blotko? ? i obcisle T-shirt'y?

pa pa