.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie... Jaka ruznica jest pomiedzy dwoma płynami...
maglownice mam z innej setki i płyn był w niej zielony a pompe dokupiłem od jeszcze innej setki i w niej był płyn czerwony...

EDIT: ortografia

Nie wnikaj ma być zielony jak Ci szkoda kasy wlej polski Boxol a broń boże żadne czerwone ATF-y one mordują pompe i rozszczelniają maglownice ,są za żadkie itd.

Ja już zrobiłem ponad 30tys.km , poprzedni właściciel jeździł 3 lata i niewiadomo kiedy ostatnio był zielony płyn we wspomaganiu mojej niuni. Cały czas jeździ na czerwonym typu DexronII i ani kapki jeszcze nie dolałem. Pompa i przekładnia nawet się nie poci. Większym problemem może być zmiana po długim przebiegu z ATF na oryginał zielony więc jak już jeździł na czerwonym to niech na czerwonym skończy swój żywot. Dodam że pompę mam z 92r. i żadnych śladów rozbierania.

Tak sobie tłumacz w c4 2,8 zmieniałem dwa magle załatwione przez czerwony ATF , to mniej więcej tak jak byś do silnika nalał Hipolu - na pewno będzie chodził.

Głupot nie piszę. Po prostu stwierdzam fakty. Kolega też jeździł na czerwonym płynie VW Golfem i stwierdził że oryginał to oryginał więc nalał zielonego... Po tygodniu było sucho w zbiorniczku i cała przekładnia zalana płynem od wspomagania a pompa sobie wyła jak głupia.

nie ma 100% recepty na cieknace wspomagania w Audi. Napewno stosujac oryginalne srodki eksploatacyjne w postaci zielonego plynu mineralnego mamy wieksze prawdopodobienstwo ze wspomaganie bedzie chodzilo. Natomiast jezeli cos w ukladzie bylo robione i zalany jest inny plyn o innych wlasciwosciach to ryzyko ze cossie stanie w wyniku zastosowania plynu o innych parametrach jest wieksze. Ale nie jest powiedziane ze cos sie stanie. Ja przerobilem wszystkie 3 ww plyny i powiem tylko ze Boxol nadaje sie ale do Stara i koparki Bialorus ...a nie do ukladu wspomagania samopchodu osobowego , jego gestosc przy temperaturze zewnetrznej 0 st C jest rowna smole i jezdzac na tym "plynie" wyraznie czulem ze wspomaganie chodzi mniej wydajnie. Jegfo jedyna zaleto to cena , litr kosztuje kolo 5 pln. Kiedy zalalem czerwonym plynem , wspomaganie sie poprawilo.

O.K to co ja mam teraz zrobic, jakim płynem zalać jak w pompie był płyn czerwony a w maglownicy zielony (od innej audi) ??? Jeszcze mam pare pytań co do pompy ale to na nowym temacie...

Apropos to ile kosztuje taki magiel uzywany.

lej zielony


a uzywka przekladnia koztuje od 200 do 300 pln

Dwa lata temu kolega zapłacił 300 pln (2,8 quattro) ale to loteria zależy jak sie trafi . Ten stary leży u mnie działa bez zarzutu tylko cieknie jeśli jest jakiś zestaw naprawczy to w sumie można by go zreanimować.

Mały , moze zrobimy biznes ? ... moja nie cieknie tylko puka ... sam jestem ciekaw czy daloby rade to skutecznie zregenerowac ...ale wiem ze w cygarach regenerowalo sie swego cZasu przekladnie i to chodzilo wiec moze i tu sie uda ?

Masz racje cygara miały taka śrubke na górze na 10-tke kluczyk bodajze ,aż z ciekawości odnajde ten stary magiel i dam znac . Ale Ty Hans wiesz o tym że każdy magiel ze wspomaganiem na zgaszonym silniku puka

mi puka zawsze, nawet jak wymienilem wszystko w zawieszeniu ... i sie okzalo ze to wlasnie przekladnia puka ...a przyczyna bylo prawdopodobnie to ze kiedys auto przezylo strzala w prawe kolo

Nie sądze kiedyś w cygarze prostowałem!! magiel po wgnieceniu silnikiem i rok chodził (potem poszedł dalej) , to poprostu naturalne zużycie j jeśli da się skasować luż na listwie zębatej to puki nie puśći oleju będzie latał . Jutro znajde ten chory rozbiore i dam znac