.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie.
Już 3 raz męcze się z łożyskami. W dwóch poprzednich przypadkach dokręcałem śrubę na oko. Jednak po jakimś czasie wraca to nieprzyjemne wycie w samochodzie. Ostatnim razem chyba też dałem za dużo towotu ponieważ później "zapaćkał" mi całą felge

Zebrałem się w sobie i kupiłem klucz dynamometryczny.

i tu mam pytanie do was drodzy koledzy. Jak po fachowemu to zrobić.

Dodam że mam też już nowe łożyska. I chce to zrobic od nowa i prawidłowo.
Ile smaru, na co zwrócić uwagę, czego kategorycznie nie robic, jak ustawić klucz i jak mocno dokręcić.

Za wszelkie uwagi z góry dziękuje.
Pozdrawiam.

Dokrecasz w miare mocno (tylko z wyczuciem zebys nic nie przekrecil), po to zeby lozyska doszly do konca i pozniej o pol obrotu w tyl. Sposob jak w maluchu, ale u mnie w b4 z silnikiem 2.0 ABT daje rade. A jezeli chodzi o smarowanie to nie zaden tam tawot, tylko smar do lozysk o oznaczeniu ŁT-... (np. ŁT-4s4).

A chłopie
Kluczem dynamometrycznym to Rysio z Klanu śrubki dokręca.
Łożysko dokręcasz tak, żeby nie miało luzu - ale delikatnie.
Po przejechaniu paru km możesz potelepać kółkiem sprawdzając czy jest luz i jak duży(jeśli początkowo nie dokręcałeś za mocno to pewnie będzie). Wtedy podnosisz auto do góry, dokręcasz łożysko i kręcisz kółkiem - Jeśli jest wszystko wporzo to powinno dać się tak dokręcić żeby koło swobodnie się kręciło i jednocześnie nie było luzu na łożysku. Taki jest mój sposób. Powodzonka

Może być że kiedyś stanęło Ci łożysko i się piasta spierniczyła to wtedy może się często powtarzać wycie nawet po wymianie.

Być może ale nie stało się to za mojej kadencji.
Czyli piszecie że niepotrzebnie kupowalem klucz dynamometryczny??

Do dokręcania łożysk to raczej Ci się nie przyda, ale może silnik będziesz kiedyś rozbierał to go użyjesz do dokręcania głowicy

Jeśli chodzi o klucz to napewno ci się przyda jeśli trochę majsterkujesz , natomiast łożyska to każdy mechanik którego znam dokręca po prostu na wyczucie. Mój sposób: Dokręcasz do oporu tzn. aż poczujesz że koło zaczyna obracać się z lekkim oporem wtedy cofasz nakrętke około 90 stopni (koło powinno obracać się swobodnie ale nie mieć luzu) Przejedź sie parę kilometrów i sprawdź luz. Zdaża się że już czpień jest wyrobiony i wtedy jest większy problem, trzeba wtedy dokręcić mocniej bo inaczej jest luz a co za tym idzie za mocno dokręcone łożysko szybko się przegrzewa i jest po nim! Można wtedy próbować na specjalny klej do łożysk , słyszałem również że można radełkować czpień ale nigdy tej metody nie sprawdzałem.

Witam, zgodnie z książką "Audi 80 obsługa i naprawa" wyd. Auto po założeniu łożyska nakręcasz nakrętkę i dokręcając ją cały czas obracasz piastą. Następnie luzujesz lekko nakrętkę, a następnie sprawdzając śrubokrętem luz podkładki pod nakrętką dokręcasz nakrętkę tak by podkładka obracała się z nieznacznym oporem. W tej pozycji zabezpieczasz nakrętkę. Tak to jest opisane w książce, jak to jest w praktyce to niestety nie wiem, bo jeszcze nie miałem potrzeby tego robić .