.: AUDI KLUB POLSKA :.

Kupiłem sobie termostat Wahler zgodnie z sugestiami znalezionymi na forum i zapytałem ile chcą za wymianę w warsztacie -a panowie na to 100 zł bo to trzeba chyba pompę wspomagania zdemontować, ponad godzina pracy a za godzinę biorą 80zł. Ja rozumiem, że w okolicy Warszawy nic tanio nie ma ale czy to jest uczciwa cena? W tym warsztacie byłoby mi na rękę logistyczno-organizacyjnie. Zadzwoniłem do iinego gościa, zapytał czy mam osłonę pod silnikiem. Jak mam to 80zł.

niedziw sie koleszko ja sam wymienialem u siebie niedawno i powiem ci ze zeczywiscie jest troche roboty bo, naprawde trzeba pompe od wspom. odkrecac, i pare innych pierdol mi to zajelo z odpowietrzeniem ukl chlodzacego i umyciem rak po robocie ok 2 godz. tylko niewiem oco im chodzi z oslona pod silnikiem przeciez ona lekko schodzi
aha zwroc uwage na uszczelke, taki oring dookola termostatu, czy jest wykonana z dobrej gumu, u mnie byla jakas wadliwa i mialem podwojna robote tzn jescze raz musialem rozkrecac wszystko bo pekla i cieklo

Dla porownania U mnie w 1Z wymiana trwala godzine ze sciagnieciem oslony silnika spuszczeniem plynu i wymiana termostatu zalaniem plynu i odpowietrzeniem. Zaplacilem za to 40 zlotych. I nie trzeba bylo zadnej pompy odkrecac no ale to w dieselu.

tzn. niewiem jak ma to rozwiazane kolega ktory zalozyl tan post, ale pewnie tak jak u mnie, ze termostat zakrywa mocowanie pompy od wspomaganie, i pewnie tylko chuck noris by potrafil to zrobic bez demontarzu jej

Zgadzę się, że to niewdzięczna robota Ja też się pierniczyłem z tym ok 1,5 h bo musiałem dwa razy płynem zalewać przez tego oringa. Musiałem założyć stary, bo nowy był za cienki i wcale go kruciec nie dociskał. Najgorsze było to, że płyn po rękach ściekał mi prawie do gaci- co zrobić.
A co do termostatu-kupiłem go za 17pln i nie mogę nic złego o nim powiedzieć. Trzyma równo 90

marcin_pecak dokladnie tak jak piszesz

No to chyba nie będę kwękał tylko wyciągnę z portfela ile trzeba
Ale żeby za godzinę roboty brać 80zł? Chociaż co tu się dziwić kiedy za zbieżność biorą 50zł.

za zbieznosc z tego cowiem biora 50 jesli nie trzeba nic rozkrecac regulowac rozbierac itd. bo jak sie cos zapiecze pozadnie to u mnie w gliwicach kasuja 80 zeta ale mam gwarancje ze bedzie perfekt:)

Nie jest tak źle.... 80 pln za tyle dłubania to nie najgorsza cena.

Za wymianę żarówki w Lagunie kiedyś serwis Decar (ul. Stawki w Wawie) zaśpiewał mi 50 pln. Wyśmiałem gości, zakasałem rękawki i w 5-10 minut wymieniłem sam...

80 zł to kradziez w biały dzien.Ja się pytam? Jaka osłona ,jaka pompa ,o co k...a tym mechanikom chodzi Wymiana termostatu trwa około 0,5h i polega na wykręceniu dwuch lub trzech śrób.Potrem ponowne uzupełnienie układu i wszystko gra.

No bo to 2 śrubki i 2 nakrętki odkręcić to nie takie proste.
Ździercy!!

Jak masz możliwości tzn kawałek kanału to sam próbuj, 80 zeta zostanie.

no ale o co krzyk?
albo sie brudzisz i walczysz godzine
albo placisz 80 zl, przez godzine czytasz gazete popijajac kawe i masz na kogo zwalic odpowiedzialnosc jak sie cos rozkraczy.

decydujesz sam

ja nie marudzac zaplacilem 3 stowki za rozrzad (w tym wymiane pompy i termostatu) tylko po to, zeby miec do kogo pojsc jak bedzie nie tak.

Jeśli dla Pana Caringtona auto jest jak Puszka Pandory i boi się czegokolwiek dotknąć, a przy okazji sra kasą nie zastanawiając się ani chwili czy warto ją wydawać to czapka z głowy.
Heh, niedługo dojdzie do tego, że niektórzy zapomną jak się wogóle tankuje-może auta na żetony będą

\
jedź kolego z v6 tdi na wymianę termostaty to dopiero oczko ci zbieleje;)

Masz rację że można sobie klapnąć i wypić kawkę (za którą defakto i tak Ci policzą) i popatrzeć jak psują Ci autko.Ale nie za takie pieniądze.
Roboczogodzina 80 zł za wiedzę o wartości 40zł. Coś jest nie halo.

Moze nie do końca w temacie....ale odnośnie pozostawiania wszystkiego do zrobienia mechanikom ....Jakich mamy w ten sposób wytworzonych "pasjonatów" technicznych !

Autentycznie usłyszana rozmowa dwóch ok 20 letnich rowerzystów na ściezce rowerowej w 3 mieście :

- wiesz co mam mało powietrza w kole z tyłu
- jak masz mało to musisz jechać do serwisu....

Wiesz, to nie takie śmieszne wcale.... Teraz już można nie tylko pompować koła powietrzem atmosferycznym, coraz częściej pompuje się je specjalnie dobraną mieszanką gazów.
Kto wie, może chłopaki nadmuchali oponki takimi gazami za 1 PLN od koła.....

Pompują koła azotem. Hehe przecież w atmosferze jest go i tak około 80 %.

Nie tylko azotem. W moim serwisie (w moim mieście) Skodziny mają jakąś mieszankę gazów.... koszt niewielki bo 4 PLN za koło

Ja tam wole swojskie ,wiejskie powietrze z domieszką metanu świnkokrówkowego i innych pochodnych