Witam,
mam pytanie:
Otóż w niedawnym czasie postanowiłem uzupełnić w aucie klime i sprawdzić szczelność układu (po zimie). No i niestety po uzupełnieniu okazało się, że klimatyzacja nie działa. Mechanik uzupełniający klimatyzacje określił że to prawdopodobnie wina sprężarki klimatyzacji. Jednak wczoraj spotkała mnie kolejna niespodzianka. Chciałem skorzystać ze spryskiwacza ksenonów i jak się okazało: nie działa.
Dodam że pod koniec zimy był zmieniany cały rozrząd a przed tą wymianą na pewno spryskiwacze działały. Niestety klimatyzacji nie byłem w stanie sprawdzić w zimę i nie wiem czy przed wymianą rozrządu działała.
I teraz moje pytanie Czy jest możliwe powiązanie tych dwóch usterek.
Czy jest możliwość że mechanik zmieniający rozrząd nie podpiął czegoś, albo jakiś bezpiecznik uległ spaleniu albo coś podobnego
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam