.: AUDI KLUB POLSKA :.

na postoju kiedy wcisne pedal gazu do oporu z ruy wydechowej wali czarny dym
tak samo przy ostrym ruszaniu tez wali czarnym dymem
a jeszcze jedno przy wcisnieciu pedalu gazu i puszczeniu niemam przez jakis czas gazu pod noga
co to moze byc prosze o pomoc

moze to byc :
-nieszczelnosc w dolocie
-lejace wtryski
-zdychajacy silnik ...

jak z moca ??? autko osłabło.... czy tak bylo zawsze ... napisz cos wiecej .... robiles diagnoze Vag'iem ?


nie katuj tak furaka ze cisniesz pedal do podłogi na postoju

co do braku gazu to bylo kiedys na forum .... poszukaj ....

z moca jest ok
tylko denerwoje mnie to ze kiedy wcisne pedal gazu i znowu chce dodac to niema dopier jak wcisne i wycisne sprzeglo to jest albo jak zejdzie do 1000 obrotow to jest znowu gaz
a stym nieszczelnym dolotem to mozesz jasniej bo niebardzo kumam to moj pierwszy samochod

zwalony potencjometr gaziuu i nieszczelności na powietrzu + słabe wtryski = batory

nieszczelne połączenia od wylotu turbiny przez intercooler do samego kolektora dolotowego.

dymienie moze byc powodem PSJ poprzednika i nagromadzenia sadzy w katalizatorze.
wytnij kata - i tak predzej czy pozniej to zrobisz bo do niczego nie jest on potrzebny

1. Umierająca pompa wtryskowa (wymiana wtrysków nic nie da)
2. Dziura w tłoku (moc spadnie nieznacznie)
3. Silnik zajeżdzony
4. Zapchany filtr powietrza

Co to znaczy PSJ bo POM juz znalazlem nie moge tego rozszyfrowac

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... styl+jazdy

dodam tylko że samo pojęcie jest dużo starsze niż cytowany
wątek i sięga gdzieś 2003 roku

hahahah a ja sie zastanawialem ostatnio co ze mna nie tak, ze ciagle krece wysoko swojego traktorka a tu widze, ze PSJ jak najbardziej nie jest zalecany !! to dobrze

Kolego to jest diesel także musisz sie pzyzwyczaic że przy gwałtowym dodaniu gazu mala chmurka (firanka) poleci. taka sama sytuacja jest przy zapalaniu na zimnymsilniku.

Przy sprawnym silniku nie ma prawa polecieć gram dymu, zwłąszcza przy odpalaniu zimnego silnika. Kopcenie to efekt starości lub zaniedbania silnika.

Baskecik jesteś specem od diesle, ale co powiesz na to, że dawką rozruchową sprawdza się dymomierzem, więc coś tego dymu musi być. Oczywiście nie piszę, że ma walić jak z Batorego.

Wszystko się zgadza.... ale tylko przy założeniu, że paliwo jest OK.

A z tym jest już problem w Polsce..

Piszę o odczuciach wizualnych, a nie mierzonych laboratoryjnie. Uwierz mi że mój stary 1Z, gdy go kupiłem nie wydzielał z siebie grama dymu zarówno w czasie uruchamiania silnika jak i w czasie bardzo ostrej jazdy. Suszarka, wtryski etc były w stanie idealnym. Po paru latach jazdy wszystko się zużywa.
PS: mój obecny AFN pzy uruchamianiu silnika tez nie kopci, Teść, którey jechał za nami z e Starogardu też nie zaobserwował dymienia.

PS: bezduszny - paliwo oczywiście ma bardzo duży wpływ.

Pisałem to już....ale warto to powtórzyć.
Przy "wałkach" na ON najczęściej się "czyści" ze znacznika chemicznego (czerwonego zabarwienia) olej opałowy lekki. Jak sie to robi ? Dość prosto...bo kwasem solnym który się wlewa do zbiornika z opałem. Barwnik sie pięknie wytrąca.

Problem jest ten, że kwas solny jednak pozostaje w oczyszczonym z barwnika opale... a jaki ma wpływ na metalowe części układów wtryskowych ?

Potem widać jak nowe A8 z 3.3 dizelkiem przy przyspieszaniu dyyyymi na czarno...

a ja slyszalem ze nie "czysci" sie opalu kwasem solnym tylko azotowym (jeszcze lepsze gowno)

Kwas solny jest tańszy i bezpieczniejszy.

Dlatego leję czysty opał nieprzerabiany i czerwony jak sam czort

No i wiesz na czym jeździsz...
Tankując na przydrożnej stacji paliw nie wiesz ...