.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam pytanko do posiadaczy V6 TDI, jaką temperature uzyskuje wasza motorownia poruszajac sie po miachu w takie upaly, lub w normalne dni przy mocnym butowaniu? U mnie jest to ostatnia kreska przed 120 st. Ogolnie moja motorownia jak to stwierdzili kolesie z A4- klub zajebiscie jest goraca, a robilismy ogledziny po godzinnym postoju... Upalalem przez chwile 1.8T 313 kucy(ale t5o zapier.....!!) i motor byl dwa razy chlodniejszy po tak ostrej jezdzie.

nie mam V6 TDI ale temp powyzej 100 stopni nie jest dobrym znakiem ...

tak na oko to jest 100-110 i tu moze byc problem z moca, ale jak jest zimny tez nie idzie za rewelacyjnie. Na vagu powinno wykazac jakis blad w temp, a nie wykazuje....

a na Vagu jaka pokazuje temperature ......
jak goracy silnik to i w dolocie pewnie jest upal i autko nie jedzie .... czym predzej sie tym zajac

P.S a wiatraki sie zalanczaja

Zalaczaja sie. Na vagu nie pamietam jaka byla temp, a nie kojarzysz jaki jest kod na climatronicu do temp? i jaka wogole powinna byc temp. oliwy?

gdzies kiedys byl post z tymi kodami, ale nie wiem gdzie..

http://www.a4-klub.fg.pl/forum/viewtopi ... light=kody

nie przekraczalem 90*C w AFB. AYM jest jeszcze chlodniejszy.
masz zdecydowanie za cieplo.

tak myslalem, czym to moze byc spowodowane? Jest jeszcze opcja przeklamywania przez wskaznik. Jutro sprobuje powalczyc z climatronikiem. Dodam,ze temp cieczy chlodzacej jest 90

tzn. wskaznik na desce pokazuje Ci okolice 100 stopni rozumiem ? to jest przedostatnia kreska przed 120...

a temp. silnika jak dobrze pamietam to pokasuje kod nr 49 ale mogę się mylić...

mój 1.8T grzeje się w upały tak jak dziś było + 34 st, jazda tylko i wyłącznie miejska, włączona klima, + pełny but okolice 100 st, jeżdze tak 3 rok i żadnych objawów niepokojących nie zauważyłem... wiatrak elektryczny od czasu do czasu włącza się na drugi bieg pochodzi chwile i się wyłącza...

ciekawi mnie czemu wskażnik jest wyskalowany aż do 180 st ?

teraz to 100 w zime miałem 60-80

Jezeli 49 pokazuje temp. silnika to po rozgrzaniu mialem od 90-94 max. W takim razie wypadaloby ze jest ok a autko jak jest taki upal zaczyna jako tako przyspieszac od 2500 rpm. Moze IC są przybrudzone, ale karcherem je jakis czas temu czyscilem. Tak czy inaczej to wszystko nie jest przyczyna moich bolaczek...

popilowalem dzis zdrowo AYM i nie chcialo zagrzac oliwy bardziej niz do 90*C. za to wentylatory halasowaly jak odrzutowiec .

Myslisz ze te 4 oC maja znaczenie, a jak Ci chodzi w te upaly, nie slabnie mocno?

strasznie siada w upaly - szczegolnie jak sie zalacza wiskoza [ten szum przy wciskaniu mokasyna].
TDI maja to do siebie, ze nawet bez klimy w 30*C upal nie jezdza.

racja ... mi najlepiej autko jezdzi rano jak jade do roboty ... jest chlodno i przyjemnie ....

No to mnie panowie uspokoiliscie, bo juz mam mocne schizy w temacie mojego autka.Pzdr

poprostu jestes przewrazliwiony na punckie swojego autka ...

zdazenia powyzej dotyczylo tylko i wylacznie upalnyh dni .. co by nie bylo watpliwosci ..

Po przejechaniu sie wczoraj 3.0TDI mam strasznego dola. Tamta B7-ka urywala łeb!!!!

Niektórzy chyba pomylili 2 różne rzeczy w tym poście. W tytule jest temp. oleju, a nie płynu. Z tego co wyczytałem to dyskucja idzie raczej w storone tej drugiej.
Jeśłi masz faktycznie temp. oleju 100-110 st.C przy takiej pogodzie w korkach to masz w normie.