.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hmm, tłucze mi się tył. Tak na zasadzie potrząsania skrzynką wyładowaną żelastwem. No i zacząłem szukać powodu. Aż zauważyłem, że moje amorki mają za wąskie (?) mocowanie w wahaczu. Na zdjęciach dobrze to widać - górny (a na drugim zdjęciu lewy) to ten normalny, dobrze pasujący w mocowanie a dolny (prawy) to ten zamontowany u mnie:






Dziwne, nie? W każdym razie wymieniłem na te z szerszym mocowaniem i dalej się tłucze. Czy możliwe, żeby to klocki tak hałasowały?

kiepskiej jakości/tanie klocki potrafią skakać w zaciskach ale nie wydają raczej dzwięku skrzynki z narzędziami. To raczej takie postukiwanie lekkie wydobywające się ze spodu samochodu. Wciśnij hamulec delikatnie i jeździj po nierównościach. Jak przestanie stukać to będą to klocki, jak na hamulcy będzie to samo to musisz szukać przyczy w czym innym.

Któreś gumy w zawieszeniu mogą hałasować... sprawdź czy nie są zamoczone.

pazdzioch dobrze określił powód - już wcześniej zrobiłem próbę z zaciągniętym ręcznym i faktycznie było cicho.

Teraz pragnę podać wam linka do zdjęć (celowo duże, żeby dobrze było widać) jarzma klocków. Widać na nich spore wyrobienia w miejscu, w którym opiera się klocek. Czy zeszlifowanie tego na gładko coś da czy pomoże już tylko wymiana jarzma?

Dodam, że zeszlifowałem z tarcz wszystkie progi, tak aby klocki mogły się inaczej ułożyć. A może dorobić jeszcze jakieś blaszane sprężyny, które będą dociskać klocki do tarczy?

Linki:
http://aplauz.katowice.pl/Allegro/inne/100_3597.JPG
http://aplauz.katowice.pl/Allegro/inne/100_3598.JPG

Zrobione.

Poodginałem druty na klockach aby zaciski bardziej je dociskały do jarzm i zeszlifowałem na równo jarzma w miejscach, w których opierają się klocki. Dodatkowo wykręciłem nieco tłoczki aby zmniejszyć luz klocków.

Przy okazji wyczyściłem i pomalowałem żaroodpornym lakierem zaciski i cylindryczne fragmenty tarcz hamulcowych. Przejażdżka wykazała, że operacja się udała i pacjent będzie żył:).