.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam zamiar wymienic tarcze w b4 z 1992 silnik ABK 115 km przód wentylowane , czy jest to prosta robota czy wystepują jakiś problemy mam zamiar sam dokonać tej wymiany bo okoliczni mechanicy to sami "magicy" nie znam żadnego ucziwego wiec wole sam spróbowac.

jak zmieniałes kiedys tarcze to sobie poradzisz. nie wiem czy przypadkiem tarcza nie jest jakims jednym torxem dokręcona. Sprawdz stan zaciskow i czy sie lekko przesuwaja wzgledem jarzma klockow. No i cos do wcisniecia tłoka, najlepiej odpowiedniej wielkosci klucz szwedzki

Podstawa to dobre klucze jak nie masz to nie zabieraj sie do tego.
+ solidne kołki do podniesienia auta.

No wlasnie, móglby ktos podać jakiegoś manuala? Bo też chce sobie sam wymienić

Chyba prostrzych napraw eksploatacyjnych w aucie nie ma,,,tylko tedze z piasty oczyść i zalóz nowe klocki.

Nic trudnego, trzeba odkręcić zacisk, a później mocowanie zacisku (dwie śruby) i tarcza schodzi. Na przedniej osi są normalne śruby chyba pod 19 klucz a z tyłu są chyba imbusowe. I o wszystko. Te śryby od mocowania zacisków mogą ciężko się odkręcać ale dasz rade. Mocny klucz i jedziesz. Przyjemnej roboty.



A mechanicy przy tej robocie nie powinni nic zje...ć.

Przy okazji sprawdź sforznie umożliwiające ''pływanie''zacisku , czy chodzą w smarze (miedziany lub grafitowy) , czy może w wodzie z rdzą . Nowe tarcze odtłuść w benz.ekstrakcyjnej .

no i przy nowych tarczach trzeba cylinderek cofnac bo klocki nie wejda i wtedy trzeba imbusem (7)odkrecic te wlasnie sworznie umozliwiajace plywanie klockow czyli gorna czesc zacisku

dokladnie nic trudnego, juz po zdjeciu kola tarcza jest luzna, ostatnio sam je wymienialem i jak kolega wczesniej napisal odkrecic zacisk z jednego "plywajacego sworznia"drugi poluzowac i odchylic zacis do gory a uchwyt odkrecic, dwie sruby z tylu, tarcza schodzi, montaz w odwrotnej kolejnosci. milej roboty:)