Masz dwa wyjścia
albo skorzystać z wyszukiwarki i poczytać przez tydzień bo sporo tu było o olejach, a następnie wlać półsyntetyk 10W40 jak większość
albo od razu wlać półsyntetyk 10W40.
To oczywiście żart ale chyba istotne jest po prostu, żeby nie zdawać się na mechanika który zaproponuje olej z beczki. Z beczki to ja osobiście nawet piwa nie kupuję. Normalnie samemu kupić w baniaczku w pewnym źródle czyli nie superkarket, nie Allegro.
PS. Tak poza tym samochód z Niemiec powinien mieć raczej jakąś metkę z nazwą oleju gdzieś w okolicy silnika...