Danek napisał(a):
Witam.
Z tym zrobić samemu, owszem, ale...
Przydałoby się chociaż troszkę wiedzy, praktyki i odpowiednie narzędzia. Mam znajomego, który robi to zawodowo (całe autko ok. 250zł) i często opowiadał jak przyjeżdżali do niego klienci z wołaniem "panie ratuj! chciałem sobie wypolerować karoserię i zobacz pan ta pasta jakaś trefna była, bo jakieś plamy powychodziły i rysy" .
Przy polerowaniu należy bardzo uważać zwłaszcza pastami średnio i wysokościernymi polerując za pomocą polerki mechanicznej. Dlatego, że po pierwsze można łatwo spalić lakier, po drugie nierówne prowadzenie spowoduje plamy. Najtrudniej robi się lakier czerwony. Samemu można bez obaw polerować ręcznie pastą do polerowania końcowego (bardzo lekko ścierna). Ponaddto jeśli buda ma już swoje lata to najpierw ściera się utlenioną warstwę papierem wodnym o gradacji 2500-3000, a dopiero potem kładzie się pastę. Łatwiej jest z lakierami 2 warstwowymi (baza i lakier bezbarwny, np. metaliki), ale zwykłe lakieryto już naprawdę wymagają doświadczenia.
Jeśli ma to być porządnie zrobione to niestety musi kosztować bo roboty jest przy tym od groma. Przykładowo niedawno robił czerwonego Opla omegę kombi i trwało to ok. 6 godzin. Efekt zarąbisty, praktycznie jak od lakiernika.
Podpisuje sie pod tym, nie mniej jednak cena za całośc powinna byc ze 150pln nizsza.... A co do szyby jeżeli jest wycinana nozem emektrycznym i koleś nie pokaleczy to wystarczy żeby w "skaleczonych" miejscach nalozył grubiej i dokładnie podkładu od kleju do szyb, jezeli natomiast ostro pocharatał,i to struną, to niech to oczysci i warto zapodkładować podkładem epoksydowym ew. w widocznych miejscach zaprawić kolorem.