.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam mam problem podczas nagłego hamowania na luzie gasnie mi auto silnik benzyna 2,8 ack 1997 audi a6
co moze być przyczyną

sprawdz kable, ja mialem identyczna sutyacje w b4 - okazalo sie ze kabel ktory jest przykrecany do +klemy byl lozny i wieksze przeciazenia powodowaly jego odlaczanie. tak wiec posprawdzaj miejsca przykrecenia masy oraz przy akumulatorze czy wszystko jest podokrecane.

A jak bys sie nie doszukal nic w tych kablach, to sprawdz przewod podcisnieniowy ktory idzie do serwa POZDRO

witam
sprawdziłem przewody od aku sa ok ale byłem u elektryka i jest za słabe ładowanie cos 13,5 a powinno być ponad 14 woltów dziś jadę na przegląd alternatora

Mam identyczny problem, dostałem tę samą odpowiedź ... ... Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to jest powód...

Nie falują Ci czasem obroty?? A czasem zawachają się na tyle mocno, że slinik gaśnie? U mnie tak to wygląda... I też mam 13,5 V...

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=42502
- tu dokładniej opisałem moją przygodę...

Pozdrawiam,
Damian.

alternato r jest ok jak wyłacze klime i swiatła to ładowanie jest ok muszę jeszcze filtry powymieniać kabinowy i powietrza mają ponoć wpływ.Obroty mam ok nie falują ale kiedys tak miałem okazało sie ze rura od filra powietrza do przepustnicy była kiepsko zamocowana na opasce i łapała lewe powietrze

Ja dziś jadę kupić akku, bo wczoraj miał 9V!!! Już chyba nic z niego nie będzie...

Jak nie pomoże, to rozbieram dolot do przepustnicy włącznie...

Życzę Tobie i sobie powodzenia ...

Pozdrawiam,
Damian.

Mam w swojej Niuni od niedawna też takie objawy. Problem opisałem w sąsiednim wątku [aah wydech, komorska?]. Dziś byłem u polecanych tłumikarzy na oględzinach. Goście stwierdzili, że układ jest popękany i nieszczelny na łaczeniach i może zasysać "lewe" powietrze, co przekłada się na na niestechiometryczny skład mieszanki, a nawet przełączanie się komputera na tryb awaryjny bez wykorzystywania danych z sond lambda. Nie wiem, czy komputer z 1991 roku już to wszystko robił, ale w tych nieszczelnościach na pewno jest jakiś problem. Generalnie zauważam zwolnione (w obie strony) reakcje silnika na pedał gazu. Przy schodzeniu w dół jakby bezwładnością przelatuje poza obroty biegu jałowego i gaśnie. Jeśli sprzęgło jest nierozsprzęglone, to taki objaw nie występuje. Na naprawę jestem umówiony w przyszłym tygodniu - dam znać. Pozdrowienia.