.: AUDI KLUB POLSKA :.

ja smigam na 225/50/15(kupione po cenie okazyjnej w bdb stanie) i jest naprawde fallowo i nie stabilnie na koleinach i spalanie wiadomo poszlo w gorke. A na 205/60/15 jezdzilo sie najlepiej...

Tak mi przyszło do głowy że przyrost szerokości opon o te 5% nie musi powowodać zwiększenia oporów toczenia też o 5% a poza tym to tylko część oporów bo jeszcze są opory w łożyskach i przede wszystkim opór powietrza, więc na całokształt to może wpłynie już tylko o np 1%.

Miałem założone 195, 205, 215, 225 i 235. Najlepiej zachowuje sie na 215 (w moim odczuciu)
Zmian zużycia paliwa nie zaobserwowałem.

Ja co prawda mam B3, ale tak: rok temu jezdziłem na prawie łysych 195/50R15 i spalał 7.7 w mieszanym. W tym roku kupiłem "prawie" nówki 205/50R15 i spalanie w mieszanym wyszło mi 8.8L, ale to chyba z racji tego, że z 700km jakieś 500 zrobiłem w mieście. Felgi mam 7.5J i opony są delikatnie szersze przez co nie mam lęków o krawężniki. Komfort jazdy w stosunku do 195/50 wzrósł. Celem dokładnych obliczeń polecam stronę:
http://www.opony.com.pl/opony/opony_zamienniki.asp

A to ci ciekawostka. Mi zlopie na 225/50 ok ,1,5 L gaziu wiecej niz jak mialem 195/60

Oprócz szerokości, na zużycie paliwa ma wpływ również skład samej mieszanki, z której wykonana jest opona. Inny rodzaj mieszanki to inne opory toczenia.

Poza tym, im większy/mocniejszy silnik, tym mniej zauważalne są zmiany w zużyciu paliwa spowodowane takimi czynnikami jak inne opory toczenia czy załączenie klimy.

Pozdr.

Killer4000 bo masz mniej koników, które to muszą uciągnąć.