Witam,
Problem następujący:
- silnik nie chce zapalić, tzn. rozrusznik kręci, ale paliwo nie trafia do silnika (benzyna, bak pełny),
- od wystąpienia awarii nie słychać w ogóle pompy paliwa, znaczy pewnie nie działa,
- kontrolki na desce ok, bezpieczniki w porządku,
- ciężko do pompy się dostać, ale sprawdziłem, że w kabelkach pod tylnym siedzeniem napięcie jest (żółtozielony - podobno od pompy).
Raczej pompa czy raczej elektryka? Znajomy twierdzi, że być może czujnik uderzeniowy (powypadkowy a nie od alarmu) blokuje wtrysk. Czy to możliwe? Jeśli tak, to gdzie szukać tego czujnika? Druga hipoteza to rąbnięta instalacja immobilisera (niefabryczna), ale wydaje mi się, że sprawdziłem napięcie przy samej pompie (choć na oczy jej nie widziałem, bo skubana za dobrze schowana).
Czy warto podłączać auto do komputera (co mi to da), czy można założyć, że po prostu pompa do wymiany? [Sorki za głupie pytanie, ale jeszcze nigdy tego nie robiłem.]
Pozdrawiam,
Jarek