Witajcie!
W mojej manualnej klimie (Audi 80 B3 1.8 PM napełniana zamiennikiem dla R12) jest taki efekt, że przy włączaniu lub wyłączaniu jej (przycisk AC) działający nawiew rozprowadza po taki duszący, wysuszający nos, jakby lepki wręcz zapach. Jeśli nawiew skierowany zostanie na szybę, odkłada się na niej cienka mgiełka jakby wody. Jak to się już rozwieje (trzeba otworzyć okna) to działa ok.
Szperałem trochę w archiwum ale większość opisów dotyczyła smrodu zatęchłej klimy, a to nie to (chyba że zatęchła klima tak właśnie śmierdzi ale nie sądzę).
Czy ktoś wie, czemu tak się dzieje i co to jest? Czy do kabiny nie dostaje mi się czynnik chłodniczy? Byłem ostatnio w klimatyzatorni ale łby tylko dopełniły klimę czynnikiem wraz z testerem UV i powiedziały . Tak było odkąd mam ten wózek, po dopełnieniu nic się nie zmieniło, może jest to kwestia jakiegoś filtra w środku, którego "oszczędny" poprzedni właściciel nie wymieniał ?
Dodam że mam wersję bez filtra kabinowego ( wygląda to mniej więcej tak
http://www.vagcat.com/epc/cat/au/A80/19 ... 6/1118846/)