.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chłopie, bzdury sadzisz juz w drugim watku w omawianej tematyce...

Czy mogłbys oszczedzic nam juz...? jak juz sugerowano przenies swa inwencje tworcza na jakies inne forum please...

P.S. Dla ułatwienia podaje: http://forum.octaviaclub.pl/portal.php

Mart... to błyśnij wiedzą i zaproponuj coś sensownego po za "druciarskimi" metodami ?

Dasz radę ?

o czizuz. Jak emulator moze podawac do silnika wlasciwą informacje o spalinach?? przeciez emulator w zaden sposob nie ma wglądu na to co się dzieje w rurze wydechowej! wez juz skończ.

bardzo prosto....

wsadzasz w wydech miernik i tak regulujesz modulatorem aby ze spalinami było wszystko OK.

wyciąć i wstawic rure to każdy potrafi... jakie są tego efekty ? różne. wystarczy poczytać opinie tych co wyciali na róznych forach. jedni sa mega zadowoleni inni wręcz odwrotnie.

mozna się uczyc na cudzych błedach.... a można tez i na swoich.

nikogo nie zmuszam do stosowania emulatorów, to jest tylko jedna z opcji.

I co... wyregulujesz na wolnych obrotach, pojedziesz w trase i juz twoja emulacja nie bedzie sie zgadzala pod obciazeniem ... emul bedzie dalej emulowal jak ustawiles dla wolnych obrotow, a spalinki juz ubogie beda lecialy, no ale twardo emulator bedzie emulował, że jest ok.

pomysl przed nastepnym postem to bardzo proste.

Wiesz jak działają takie emulatory i jak się je dostraja ?

Zakres działania takiego emulatora jest 0-1V w przypadku wiekszości samochodów. (dla silników Opla jest to zakres 0-5V).

Rozmawiałem z firma robiącą takie ciut bardziej zaawansowane emulatory do LPG i poinformowano mnie, że nie jest to problem zrobić taki emulator działający dynamicznie. Kwestia właściwego wystrojenia go w trakcie jazdy, podobnie jak stroisz instalacje LPG.

Wiem jak działają. Rozbudowane mają funkcje ustawiania wypełnienia, nawet wypelnienia ktore sie zmienia w czasie, zeby ECU niby myslal, ze caly czas cos sie troszeczke zmienia.

Ale nadal to wszystko o kant du.. rozbić bo, bo ECU bedzie próbował korygować skład mieszanki na podstawie sygnału z tego emulatora, a przeciez ten sygnał, będzie "wymyślony" i nie bedzie miał nic wspólnego ze stanem rzeczywistym spalin.

Podobno można to wystroić... nie wiem jak bardzo precyzyjnie (penie tak samo jak LPG) ale można.

Z drugiej strony po wycięciu kata ECU silnika i tak będzie dostawał w większości przypadku przekłamane informacje... aco za tym idzie robił zbyt bogatą mieszankę

do LPG (glownie do II-giej generacji(!)) wstawia sie emulatory tylko po to zeby "oszukać" ECU, że niby sonda pracuje. Ale ECU podczas pracy na gazie nie ma zadnego wpływu na skład mieszanki, także wsio ryba jaki sygnał bedzie dostawał, byle sie nie skapnął ze jest coś nie tak. Sygnał z sondy lambda trafia do sterownika gazu i ten zajmuje sie korekcją dawki gazu.

Tu masz opis na temat "amatorskiego tuningu" przez wycinanie katalizatora.

http://www.tuningbaja.pl/?p=/1/4

to jest sklep handlujący m.in. katalizatorami metalowymi, takze co mieli napisać?? w ten sposób nakrecają sobie klientów.

Tak samo w warsztacie montującym gaz powiedzą ci, że gaz I czy II giej generacji nadaje sie do twojego silnika i spadek mocy bedzie niezauwazalny (chociaz spadnie o 1/4).

Sluchaj bezduszny, ja nie twierdze ze we wszystkim nie masz racji. Ale aakurat w tych przypadkach na forum wypruwanie katalizatorów w tych samochodach, nie powoduje skutków ubocznych. Sondy są na tyle blisko silnika i pracują w takich temperaturach, że wszystko działa poprawnie pomimo wywalenia katów. Nie będziemy tu pisać o tym, że w jakimś tam astonie martinie wyjęcie katalizatora będzie powodowało, że zaświeci się check engine.

Wszystko się zgadza... ale nie mozna uogólniać, że wycięcie kata jest very the best.

Jeżeli ktoś naczyta sie tego i wytnie u siebie może być niemile zaskoczony. Niech się w pierwszej kolejności dowie czy doczyta jak taki silnik na to zareaguje.

To o czym piszą to nie jest taki tylko marketing do końca.
Tak mozna powiedzieć o wszystkim i o każdym kto ma jakąś głębszą wiedzę w jakiejś dziedzinie, że lansuje swoje produkty.

uogulniac pewnie nie mozna. Ale akurat w tych przypadkach mozna wyciąć, nic złego się nie dzieje.

on nam chyba nigdy juz nieda spokoju , no chyba ze go stara setka na zlocie wyprzedzi , ja mam wycietego kata juz w kolejnym autku zednych problemów , zadnych zwiększonych spalań, Kolo nie siej zamętu ! zobacz czy cie niema na forum skody

bezduszny a jak wytłumaczysz obecność próbnika do mierzenia CO przed katalizatorem, przed sondą ba nawet wkręconego w kolektor wydechowy? twoim zdaniem jednak trzeba się sugerować pomiarami z analizatora wtykniętego w końcowy tłumik?

sonda zaczyna wskazywać poprawnie już od cirka 600st. wzwyż, gdybyś wiedział co się dzieje na pierwszym metrze wewnątrz wydechu przy silniku R4 który w zupełności wystarczy by rozgrzać spaliny na tę odległość do stabilnych 650-800st. nawet przy wolnym wydechu.
Piszesz bzdury niczym nie poparte, dodatkowo mącisz ludzią w głowach jakimś gownem z allegro które ni jak ma się do zasilania benzynowego....buuuuuu

Za dużo tutaj teorii, przecież już kilku ludzi może poprzeć faktami, praktyką brak jakichkolwiek minusów z usuwania zapchanego, starego, wykruszonego, niedrożnego katalizatora.

mam nadzieję że nie będziemy musieli się męczyć na forum quattro-team'u

Mauzer... zaproponuj aby Hugo w swoim samochodzie wyciał katalizator i wstawił rurkę czy coś tam jeszcze....


Ciekawe czy pójdzie na taki układ ?


Fish... nie każdy ma samochód z 15 czy 20 letnim silnikem.

nie odpowiedziałeś mi na pytanie, kręcisz się jak ruski termos

panowie moodowie proponuje wyplewić troche ten wątek.

ale właśnie takich dotyczy ten temat , przeczytaj go jeszcze z 10 razy a zajażysz ze nie chodzi tu o roczniki 2005/6 tylko kata w ABK

To co miało być powiedziane było już dawno w tym temacie jak i w innych!!! Dajcie se już luz!!! Chyba, że to przez te upały???

Trochę OT.
W moim 11-letnim 1.8T nie ma kata tylko jest wstawiona rurka i nie narzekam. Jak był kat to był tak zapchany, że turbina się nie rozkręcała do poprawnych obrotów i nie nadązałem za ABK.
Podpinam VAG-a i po wykresiku widzę, że sonda L ładnie sobie pracuje w całym zakresie.
Wcześniej prosiłeś aby poprzeć swoje wypowiedzi doświadczeniami, a nie samą teorią. Ale po tym co tu wypisujesz to nie widzę, żebyś ty popierał swoje wypowiedzi doświadczeniami. Przytaczasz zasłyszaną gdzieś tam u kogoś teorię.

Jak pokazuje praktyka wielu kolegów wycięcie kata nie robi szkód.
PS: W moim ABK nie ma kata, a sonda wstawiona jest w rurkę za kolektorem, w miejscu, gdzie dawniej był katalizator.