Wlasnie tak...ostatnio czyscilem caly dolot, wszystkie weze gumowe itd. odkrecilem EGR, to kolanko do ktorego jest przykrecany, w miare mozliwosci wyskorobalem nagar. Poskrecalem wszytko i po 2 dniach slysze dziwne wibracje. Podnosze maske a tam - brak srob mocujacych EGR do tego kolanka uszczelka poszla sie kochac tzn gdzies ja zmiaotlo podobnie jak sroby. Jakim cudem sie wykrecily i nie mam zielonego pojecia - moze wibracje ale kur...dorba bzdura. Najlepsze jest to ze Auto jezdzilo tak samo bez zadnych zmulen czy dlawienia i tu nasunelo mi sie pytanie.
Czy dalo by sie jezdzic gdyby zamiast EGR dorobic takie kolanko przelotrowe laczace te karbowana rurke z kolankiem ( nie wiem jak sie ono fachowo nazywa )
I jeszcze jedno pytanie czy gdy odkrece Turbo wyskoczy mi jakis blad na komputerze?
Dziekuje za odpowiedzi. pozdro Chance
|