.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Jak ustawić zapłon w NG ? W książce Dietera Korpa napisane jest że ustawiamy zapłon po uprzednim wetknięciu bezpiecznika w przekaźnik pompy paliwa lub jeśli go niema to zwarciu przewodu D i C w złączu diagnostycznym. Na forum znalazłem informację że najpierw trzeba zresetować komputer (bezpiecznik w przekaźnik kompa - gdzie go znajdę ?) to samo powiedział mi znajomy mechanik. Pytam bo dziś ustawiałem zapłon na stacji diagnostycznej i facet chyba coś pokopał. Podpiął lampę bez żadnego zwierania ani wkładania bezpieczników i ustawiał. Powiedział że mam ustawione na 4 stopnie, ustawił na 15. Po wyjeździe auto szło znacznie lepiej, dużo lepszy dół. Ale niestety po postoju parę godzin i odpaleniu słychąc że z zapłonem jest coś nie tak, mianowicie słychać było parę niekontrolowanych wystrzałów oraz bardzo niestabilne jałowe obroty (jak je podnieśc w NG - nikt w okolicy nie chciał się za to brać ). Również temperaturę łapie dużo szybciej i jest jakieś 3-5 stopni wyższa niż była (zawsze na mieście miałem bez pałowania ok.98, teraz 102). Ogólnie facet brał się za to jakoś niepewnie. Odczytywał zapłon z okolic koła pasowego w silniku, nie patrzył w otwór koło skrzyni (tak można ?).
Proszę doradźcie coś

Pozdrawiam

Nikt nie ustawiał zapłonu w 2,3 NG ?

EDIT

Albo może ktoś ma namiary na warsztat w okolicach sosnowca i katowic który potrafi to zrobić. Nie który za to się weźmie, ale który POTRAFI to zrobić.

musi ustawiać w/g znaku na kole zamachowym (w oknie skrzyni), poprostu przyspieszył ci zapłon i tyle.

Nie wiem jak tam jest czy kreci się aparatem zaplonowym bo skoro tak to jak nie masz stroboskopowej lampy ustaw tak jak napisze.
---silnik cieply 80stopni lub wiecej
---odkrec nakretke ktora trzyma aparat zaplonowy ale lekko tak zeby mozna bylo nim krecic
---musisz wybrac taki moment zeby silnik mial jak najwyzsze obroty , bedziesz slyszal podczas krecenia aparatem ale rob to delikatnie raz w lewo raz w prawo i wyczujesz kiedy ma najwyzsze
---jak bedziesz opoznial to silnik spada z obrotow ale pracuje miekko a jak bedziesz przyspieszal to uslyszysz jak zaczyna przerywac i zaworki zaczna stukac
---po wybraniu najlepszego momentu pchnij lekko w strone przyspieszenia ale delikatnie i przykrec nakretke
Sprawdz tez czy swiece sa jednakowego koloru powinny byc takie szare .

Wielkie dzięki za odzew

A więc dziś w celach testowych kupiłem lampę stroboskopową z regulacją kąta. Próbowałem ustawić na dwa sposoby. Za pierwszym razem jak opisano w książce D.Korpa czyli ze zwartym złączem C i D w złączy diagnostycznym. Ustawiłem na naciącie na kole pasowym i punkcie na pokrywie rozrządu (tak jak robił to facet z serwisu). Ustawiałem na ten punkt ponieważ w okinie silnika za cholere nie widać żadnych oznaczeń (prawdopodobnie przerdzewiałe). Swoją drogą jak ustawiać z lampą z regulacją. Ustawić pokrętło w lampie na 15 stopni i regulować aż się pokryją znaki ? (tak zrobiłem). Czy błyskać w to okienko z ustawioną lampą na 0 stopni czy 15 ? W każdym razie nic z tego nie wyszło. W czasie próbnej jazdy słychać było dzwonienie zaworów (szczególnie na dużych obrotach) oraz na postoju po przygazowaniu lekkie pyrknięcia.
Więc ustawiłem tak jak ten gościu czyli bez zwierania w łączu diagnostycznym (swoją drogą podczas tego zwarcia całkowicie zmienia się zapłon jak również i obroty na jałowym - idą do góry). Również na znak na kole z ustawioną lampą na 15 stopni. Jest w miarę OK tylko lekko dzwoni (minimalnie). Pracuje dużo "ostrzej". Pomyka znacznie lepiej. Mam wrażenie jakbym dodał ze 30 koni. Kręciłem aparatem w lewo (odwrotnie do wskazówek zegara).
Niestety obroty jałowego nadal leżą na samym dole skali

Pomóżcie koledze Chciałbym się czegoś nowego nauczyć i umieć to zrobić samemu jednocześnie nic nie psująć (kiedyś parę lat temu braciszek puścił z dymem uszczelkę pod głowicą w poldku przy takich zabawach).

w okienku w skrzyni biegów przy blyskaniu powinno byc widać wlasnie ten kąt wyprzedzenia zapłonu. nie wiem ile dla ng powinno być. i wydaje mi sie ze stabilizacja wolnych obrotow powinna dzialac podczas ustawiania prawidłowo.

jak dzwonią zawory to jest za szybko.

P.S. jak ustawisz znaki w aparacie zaplonowym (kreseczka na talerzyku pod palcem z obudową aparatu) zeby graly z tym na wale (kreska w okienku przy dolnej krawędzi w okienku) to powinienes miec ustawiony zaplon dobrze, tam powiedzmy +- jakies pojedyńcze stopnie zaleznie jak dokladne masz oko. ze strobem to tylko dostraja sie idealnie.

Ok tylko jak ustawić lampę ? Na zero czy na 15 stopni (tyle ma mieć NG) ? W okienku właśnie nic nie widać bo wszystko jest zardzewiałe
Jak usytawiam tak żeby nie słychać było zaworów to wychodzi straszny mół.
Znaki w aparacie ustawić i ma się zgrać z kreską poziomą na kole (jedyne co jest widoczne bo ktoś zamalował wcześniej) czy ze znakiem kąta (którego nie widać). Ta kreska oznacza punkt zerowy ?

Zanim ustawisz to oba styki złaczy diagnostycznych nalezy polaczyc przewodem przed ustawianiem , chozi o te co maja na wyjsciu minus . Patrzysz na to zlacze i jedno jest w ksztalcie takiego jakby domku to to przy tym scietym daszku jest plus a to przy podstawie kanciastej jest minus i dolne przy nastepnym tez jest minusem i te dwa polaczyc trzeba i dopiero ustawiac. Na kole zamachowym zrob kreske tam gdzie jest kreska ostatnia a nie tam gdzie zero i wtedy ustawiaj.

Tylko jak napisałem wcześniej w przydługim poście jak ustawiałem zapłon ze zwartymi stykami to wyszła k..pa. Bardzo dzwoniły zawory i pyrkał przy przygazowaniu.
Kreske mam już zrobioną tylko niewiem co ona oznacza, mechanik powiedział że służy do ustawienia rozrządu. Błyskać z lampą ustawioną na zero czy 15 ?

podlacz lampe pod przewod od pierwszej swiecy. Wlacz tryb zworką do ustawiania zaplonu. i lampka powinna blyskać wlasnie tam gdzie trzeba (na kole są zaznaczone te punkty chyba opisane 4 czy 8), no ale chyba dla ng to nie jest 15st. nie mam przy sobie danych ale z tego co mi świta to bylo kilka stopni.

Do rozrzadu to jest 0 i powinno byc rowno na dolnej krawedzi okienka a kreska jest do zaplonu i niech ten mechanik sobie zartow nie robi .Ustawiaj na kreske a jak jej nie widac to papier sciernuy i zobaczysz bo to jest mocna kreska. Kiedy juz ja zobaczysz a jest ostatnim sladem na kole zamachowym od zera to wez superglue kawalek cienkiego bialego paseczka i naklej w kreske no chyba ze masz lakier jakis bialy co szybko schnie to nim kilka razy i podlacz tak jak napisal lukasik. Kreska powinna stac w miejscu to bedzie dobrze ustawiony zaplon.

15 stopni jestem na 100% pewien. Sprawdzałem w książce. Tylko dalej niewiem jak ustawić regulacje lampy. Czy podczas ustawiania pokrętło lampy ustawić na 0 czy 15 ?
To czyszczenie koła można zrobić przy pracującym silniku ? Bo nie widzi mi się ręczne obracanie za wał całego koła.
A do czego służą te punkty na które ustawiał gościu w serwisie (na kole pasowym i obudowie rozrządu) oraz co z tym resetowaniem kompa ? Wystarczy późniejsze odłączenie aku na 1/2 godziny ?

Wbij 5 bieg i przepchaj auto spokojnie i czasami nie czysc przy odpalonym . Nie wiem co masz za stroboskopa ale ustaw na zero a ten co w service ustawial na kole pasowym to dobry model jest widac.

NG ma elektronicznie sterowany zaplon i producent nie podaje zadnych wartosci regulacyjnych zaplonu stad wniosek zeby ustawic na "0" a resze komputer sam doreguluje. Oczywiscie do poprawnego dzialania komputera jest potrzebny sprawny czujnik temperatury silnika

czy mogłby mi ktos powiedziec gdzie znajduje i jak sprawdzic czy jest sprawny czujnik temperatury silnika? u mnie tez jest chyba cos z zapłonem bo jak puszcze noge z gazu to słychac bulgotanie, tak jakby strzelanie w wydechu dzieje sie to na benzynie i na gazie wnioskuje ze nie dopala sie mieszanka a przy zapłonie nic nie ruszałem wiec moze to ten czujnik?

No to k.pa kompletna, już nic nie wiem W książce D.Korpa jak byk stoi dla silnika NG ustawić 15 stopni. Gość w serwisie też spojrzał w jakieś papiery i również znalazł 15 stopni ???

hans, nie dokońca tak jest w ng. Trzeba mu "pokazać" punkt odniesienia, a on na jego podstawie bedzie przesuwał. krecenie aparatem przesuwa zaplon, czego np nie ma w bardziej rozwinietych jednostkach typu 2,3 20V albo 2.2turbo, tam mozna se krecic i nic sie nie zmienia, bo punktem odniesienia dla zaplonu są znaczniki na kole zamahowym.

zmienia się na vagu się ustawia cały aparat na wartość od 254 do 1 (blok 00 poz 9) aw polu 10 odczytuje wart kąta zapłonu, i tak samo jest dla NG że ustawiamy wszystko na zero i dopieszczamy lampą wszystkie znaki przy zmostkowanym złączu, po rozpięciu zworki, komp sam sobie steruje.

Czyli reasumując:

-przestawić regulację lampy na zero
-zewrzeć styki w złączu
-ustawić w oknie koło skrzyni zapłon na zero (nie piętnaście)czyli na kreskę

?

Reasumując:
-ustawiałem już ogrom aut na lampie stroboskopowej i żadne nie chodziło tak jak trzeba.
Zawsze ustawiam na dzwięk pracującego silnika i zawsze jest dobrze.
Lampe stroboskopową można za to sobie w domu nad łózkiem powiesić.


BTW Prawidłowe ustawienie wstepne to 15(+-1) stopni przy 790 obr/min. Resztą steruje ECM .