.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pomocy cały czas mi chodzi pompa chłodzenia turbo nawet przy wyłączonym zapłonie ( musze odpinać z niej kable rzeby przestałą co to może być ???

halo ludzie nikt nie wie ???

czy Cie pogielo chlopie ? ... myslisz ze wszyscy czekaja zeby tobie pomoc o 7 rano wsobote ?


napisz najlpierw o jakiej dokladnie pompie piszesz i gdzie ona sie znajduje a pozniej poszukaj przekaznika od tej pompy , obstawiam ze to wlasnie on sie zjaral i teraz robi zwarcie

a więc to jest taka pompa wody znajduje się mniej więcej po środku silnika na samej górze kable wchodzą do niej od góry. Wydaj mi się że to jest pompa chłodzenia turbiny.
ps. Ide zaraz szukać tego przekaźnika i powiem potem czy to pomogło

kurcze wyjąłem wszystkie przekaźniki i nic dalej pracuje czy są jeszcze gdzieś indziej przekaźniki czy tylko w skrzynce bezpieczników ( tej przy szybie pod maską )

Problem rozwiązany opisuję rozwiazanie problemu :
Dzięki konsultacji z naszym kolegą małym_V8 który skierował moje poszukiwania w rejon czujników odkryłem że z tego czujnika który znajduje się na tych metalowych rurkach które idą to turbiny urwała się wsówka razem z kabelkiem. Ten kabelek razem z reztą wsówki dotknął masy i spowodował ciągłe załaczenie pompy.
Ps. idę teraz to przylutować

pompa chłodzenia turbo

zawsze myślałem że turbina ma tylko chłodzenie olejowe i powietrzem z Intercoolera jeżeli auto takie posiada

a może Ci wentylator ten na chłodnicy sie nie wyłącza jak tak to pewnie czujnik temperatury wody do wymiany zapewne

napiszcie mi co to jest ta pompa chłodzenia turbo bo pierwszy raz o tym słysze serio

nie wiem co to za pompa po prostu rurki z nirj idąw stronę turbiny. Jeden gość powiedziam mi że to popa wody do turbo ale to wcale nie musi być to druga opinia to takka że tododatkowa pompa wodna a co to jest tak naprawde to nie mam pojęcia
ps najważniejsze że problem rozwiązany

włśnie rozbierałem turbinę i jestem już pewny że jest chłodzona także cieczą z układu chłodzenia

W sumie to nic dziwnego, ale nie ma do tego specjalnej pompy, w patrolu mam tak samo, ciecz chłodzi samo łożysko ślizgowe.

aha mo i wszystko jasne

w 200 turbo jest chyba podobnie jak w twoim 1,6td pompka do chlodzenia turbo i silnika po zgaszeniu. Jesli po zgaszeniu silnika czujnik w glowicy (u mnie dwie wsuweczki) zlapie temp 100st to wlacza sie pompka ktora przegania wode przez silnik i turbinke, a w tym samym czasie kreci sie wiatrak na chlodnicy, az calość schlodzi sie do 80st. Nad caloscia czuwa jeszcze przekaznik czasowy, zeby w razie jakiejs awarii nie krecilo dluzej niz chyba 5 minut, do tego jesli temp jest powyzej 130st to tez sie nie wlączy> to na wypadek gdyby samochod sie np. palił >konstruktorzy o wszystkim pomysleli

Nie dodałes tylko ze w prawie każdym ta pompka jest zatarta , albo spuchnieta od rdzy

Całe życie człowiek się uczy

Lukasik pięknie Ci wytłumaczył co i jak

Zapomniałem U mnie wogole tej pompki nie ma takze przed kazdym zgaszeniem, po ostrzejszej jezdzie, robie jej kilkuminutowe chlodzenie.