No dobra... wygląda to tak
2.6V6 w Q jest robione tak by przetrwało na torze na tym zlocie a co dalej - zobaczymy.
Auto do odchwaszczenia... będzie sporo roboty, włącznie z lakierowaniem całości ale nad tym się zastanowię.
Wisi podsufitka, lampy z przodu w miarę Ok, ale tylne wyblakły bo zamienniki z chin. PRawy tylny błotni w szpachli, klapa pod wycieraczką pordzewiała - to takie typowe dla Avantów

Uszczelniłem układ chłodzenia i jest ok. Wywaliłem węże/parownik/chłodnicę/kompresor klimy.
Poszła nowa chłodnica, zbiorniczek, kilka węży i bypass na nagrzewnicę - nie wiem czy szczelna nie mam kiedy tego rozebrać / sprawdzić.
Doszła chłodnica oleju 28 rzędowa z podstawką pod filtr - omijam seryjne chłodzenie oleju.
Jest też nowa chłodnica 7 sekcyjna na płyn do wspomagania.
Czekam za zegarami... i jeszcze w heble / zawiechę popatrzę przed zlotem bo stoi tyłem jak wypięta koza

Cały czas nie wiem co z nią zrobić... wydmuszkę i zabawkę czy doprowadzić do normalności - takie wyposażenie jak trafiłem nie często występuje.
Podpowiecie mi na zlocie... wasza ocena będzie miała na to wpływ.