.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 09.cze.2025 10:33:03

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Coś klekocze w silniku A90q 2.3NG
PostNapisane: 21.sty.2005 16:56:57 
Użytkownik

Dołączył(a): 13.lut.2004 15:11:05
Posty: 56
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kilka dni temu zauważyłem że coś mi klekocze w silniku :/ . Jest to 2.3 NG. Wygląda na to że na 90% niepokojący odgłos dochodzi z głowicy. Do tej pory hałasował mi jeden popychacz i zastanawiam się czy to nie będzie kolejny. Z tym że ów niepokojący odgłos klekotania jest znacznie donośniejszy od owego popychacza. Pojawia się też jakoś tak niewiadomo skąd i dlaczego. Czasami na zimnym silniku, czasami na ciepłym, przeważnie na chwile i zanika, najlepiej słyszalne jest to między 1300 a 2000 obrotów. Myślałem czy może nie jest to ten dinks od pompy wspomagania hamulców, ale po naciskaniu hamulca nic się nie zmienia. Po odkręceniu korka wlewu oleju tak jakby głośniej było to słyszalne. Ciśnienie oleju na barometrze mam takie jak zawsze, olej jest. Autem nie jeżdżę bo nie chce nic nabroić. Jutro postaram się obsłuchać silnik statoskopem do tej pory obsłuchiwałem go jedynie kijkiem i nic ciekawego nie usłyszałem. Najgorsze jest to że jak staram się to obsłuchać to owe stukanie zanika. Czy jest prawdopodobne że jest to popychacz i czy odgłos przez nie wydawany może różnić się w zależności od umiejscowienia?? Jak nie to cóż to innego może być?? Proszę pomóżcie.Dzięki :/ :/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.sty.2005 22:03:55 
Użytkownik

Dołączył(a): 23.cze.2004 23:16:44
Posty: 2694
Lokalizacja: Trzebnica
jaki masz przebieg :?: auto na LPg śmiga :?:

_________________
Obrazek
było: B3,B4,B4,C4,C4q,C4q,A4q,A6q,A6C5q,A6C5,VW Bora 4Motion.A4 B6q,Bmw x5 4,4, BMW X5 3,0 , A6 C6 2,4q
jest: A8 D3 4.2 q


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.sty.2005 22:10:32 
Użytkownik

Dołączył(a): 13.lut.2004 15:11:05
Posty: 56
Lokalizacja: dolnyśląsk
Niunia ma lpg i 30tyś na nim zrobione,Przebieg to 170tyś.Pomocy!! :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.sty.2005 22:36:28 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28.gru.2003 11:24:04
Posty: 4025
Lokalizacja: Kraków gg 8596955
Auto: 210vtq
Moze to byc łozysko alternatora, lozysko kompresora do klimy (jezeli masz), moze to byc rowniez napinacz paska rozrządu, opcji jest wiele, musisz odpnac po koleii paski klinowe i sprawdzac co sie stanie :/

_________________
MARCIN
A6 competition
210vtq + VEMS by QS
A6 V8 Avant - było
Coupe GT ... progress


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.sty.2005 15:41:58 
Użytkownik

Dołączył(a): 13.lut.2004 15:11:05
Posty: 56
Lokalizacja: dolnyśląsk
hmm więc tak w ng napinaczem jest pompa wodna. Zmieniłem ją razem z paskiem jakieś 20tyś temu.Klimy brak,alternator odepne i pompe chyba jeszcze dzisiaj.Ale niewiem czy to coś da bo jak pisałem to czasem klekocze a czasem nie.Ciężko to będzie sprawdzić ale spróbuje.Chociaż jak już pisałem na moje ucho to dochodzi gdzieś z okolicy pokrywy zaworów.Ale prwności niemam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Coś klekocze w silniku A90q 2.3NG
PostNapisane: 24.sty.2005 19:45:04 
Użytkownik

Dołączył(a): 04.sie.2004 21:59:08
Posty: 103
Lokalizacja: wawa
SONDEK napisał(a):
Kilka dni temu zauważyłem że coś mi klekocze w silniku :/ . Jest to 2.3 NG. Wygląda na to że na 90% niepokojący odgłos dochodzi z głowicy. Do tej pory hałasował mi jeden popychacz i zastanawiam się czy to nie będzie kolejny. Z tym że ów niepokojący odgłos klekotania jest znacznie donośniejszy od owego popychacza. Pojawia się też jakoś tak niewiadomo skąd i dlaczego. Czasami na zimnym silniku, czasami na ciepłym, przeważnie na chwile i zanika, najlepiej słyszalne jest to między 1300 a 2000 obrotów. Myślałem czy może nie jest to ten dinks od pompy wspomagania hamulców, ale po naciskaniu hamulca nic się nie zmienia. Po odkręceniu korka wlewu oleju tak jakby głośniej było to słyszalne. Ciśnienie oleju na barometrze mam takie jak zawsze, olej jest. Autem nie jeżdżę bo nie chce nic nabroić. Jutro postaram się obsłuchać silnik statoskopem do tej pory obsłuchiwałem go jedynie kijkiem i nic ciekawego nie usłyszałem. Najgorsze jest to że jak staram się to obsłuchać to owe stukanie zanika. Czy jest prawdopodobne że jest to popychacz i czy odgłos przez nie wydawany może różnić się w zależności od umiejscowienia?? Jak nie to cóż to innego może być?? Proszę pomóżcie.Dzięki :/ :/


jestem laik, ale myśle, że to mogą być popychacze, miałem podobny efekt jakis czas temu. Czasem był to klekot, czasem dzwonienie. Po wymianie zniknęło. A może coś wpada Ci w wibraceje i wali. Na kanale sprawdzałeś?

_________________
Audi 90 quattro 2,3 89


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.lut.2005 11:27:45 
Użytkownik

Dołączył(a): 13.lut.2004 15:11:05
Posty: 56
Lokalizacja: dolnyśląsk
Minęło już troche czasu jak auta nieużywałem miałem nadzieje że ten klekot zniknie, niestety poraz kolejny okazało się że nadzieja jest matką głupich. Kożystając z wolnego czasu zabrałem się za autko.I tak po odpięciu pasków niestety to samo! Na kanale wyczaić się niedało wyglądało żę to gdzięś na górze, na górze też wyglądało żę to na górze. Dopadłem wczoraj statoskop i obsłuchałem silniczek wyszło mi że to walenie dochdzi z pod pokrywy zaworów na 5 cylindrze eięc dzisiaj ostro wziąłem się za wymiane popychawków. Zaopatrzyłem się w popychawki firmy INA (sprzeawca twierdził że są najlepsze). Ale po demontarzu wałka okazało się ze stan wszystkich popychawków jest podobny(moim zdaniem marny) więc dlaczego było słychać tylko tą bądź te na zaworach 5 cylindra??Olej zmienie też od razu na półsyntetyka i zobaczymy, chociaż po tym co tu można wyczytać to rewelacji spodziewać się niepowinienem.Acha no i najważniejsze czy z nowych popychawków wyciska się olej??Czy nie??Czy w nich wogule jest olej??Mam nadzieje że że wszystko pójdzie jak trzeba.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.lut.2005 12:16:17 
Użytkownik

Dołączył(a): 14.kwi.2004 16:09:29
Posty: 367
Podczas klekotania wciśnij mocno hamulec - jak cichnie to Vacuum Pompa ci napier.... . DOdaj też ostro gazu i zaraz po odjęciu jak usłyszysz napierd... jak seria z karabinu to też wskazuje na vacuum pompe. Nie ma sie wtedy czym martwić koszt naprawy niewielki.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.lut.2005 12:51:13 
Użytkownik

Dołączył(a): 23.cze.2004 23:16:44
Posty: 2694
Lokalizacja: Trzebnica
BOZZ napisał(a):
Podczas klekotania wciśnij mocno hamulec - jak cichnie to Vacuum Pompa ci napier.... . DOdaj też ostro gazu i zaraz po odjęciu jak usłyszysz napierd... jak seria z karabinu to też wskazuje na vacuum pompe. Nie ma sie wtedy czym martwić koszt naprawy niewielki.
u znajomego w 90 atuka VAcuum,pojechał do jakiegoś swojego mechanika i wyszedł z kwitkiem żeVAcuum sie nie naprawia :)

_________________
Obrazek
było: B3,B4,B4,C4,C4q,C4q,A4q,A6q,A6C5q,A6C5,VW Bora 4Motion.A4 B6q,Bmw x5 4,4, BMW X5 3,0 , A6 C6 2,4q
jest: A8 D3 4.2 q


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.lut.2005 13:14:21 
Użytkownik

Dołączył(a): 14.kwi.2004 16:09:29
Posty: 367
No to zgadnij co myśle o tym mechaniku - jak mi Vacuum stukała to tez do takiego jednego podjechałem a koleś mi powiedizłą ,że sprzężyna przy jednym z zaworów pękła pękła :). Nalezy takich mechaników szerokim łukiem omijać - albo łopatą w łeb i do lasu ,żeby aut nie psuli. Vacuum popma to praktycznie taki pręt staloy, który w czasie eksploatacji się skraca i zacyzna mieć luzy. Cena nowego prętu w granicach 120 zł.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.lut.2005 16:04:30 
Użytkownik

Dołączył(a): 13.lut.2004 15:11:05
Posty: 56
Lokalizacja: dolnyśląsk
Vacum brałem pod uwage ale wychodzi na to że to nie to, wciskałem hamulec i nic pozatym po zdjęciu pokrywy zaworów sprawdzałem żadnego luzu na tym pręcie niema.Klekot ten pojawiał się niewiadomo ską i dlaczego, czasami na zimno czasami na ciepło,raz krucej raz dłużej. Zresztą obsłuchałem to dokładnie statoskopem i wszystko wskazuje na to że to coś przy zaworach 5tego cylindra.Kurde już sam niewiem ale jutro jak poskładam to się okaże.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.lut.2005 18:47:12 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.paź.2004 08:30:29
Posty: 10363
Lokalizacja: Siedlce
Auto: A4 B7 cabrio 2,0 Tfsi quattro. 200KM.
Jak zdjełeś wałek jaki był stan szklanek?, szklanka nieraz wyciera sie w jednym miejscu tworząc rowek , jak wiadomo podczas pracy sie obraca , ale gdy wałek trafi właśnie na ten rowek powstaje to klekotanie, a co do klekotania waku to nie słyszałem o tym nigdy moze ktos mi to od technicznej strony naswietlic bo w sumie rozbierałem kilka razy i tam zasadniczo nie ma co klekotać?wyciera sie bieznia i łopatki i to jest zużycie.

_________________
Było dwanaście OOOO w tym siedem quattro, zostało cabrio B7 2,0TFSi quattro do zabawy+ Coupe quattro 8B 2.6 V6 syna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.lut.2005 20:10:49 
Użytkownik

Dołączył(a): 13.lut.2004 15:11:05
Posty: 56
Lokalizacja: dolnyśląsk
Stan popychaczy hmm... niewiem pierwszy raz to robie w audi wiec niewiem jak to ma wygladądać. Ale wydaje mi się że stan ich jest marny!!Bez problemu wycisnąłem z nich olej palcami, ze wszystkich!!Z jednych szło łatwiej z innych trudniej.Niewydaje mi się że tak powinno być że palcami da się wycisnąć??Nie??Nowych za cholere ruszyć niemoge.Żadnych rowków niewidzałem i chyba niema. A co jeszcze może stukać też niewiem ale może pęknięta sprężyna zaworu,zawór prowadnica??Na wałku śladów zużycia newidać, panewki od wałka też wyglądają ok.Mam nadzieje że jak to poskładam to będzie spokuj.Wydaje mi się że jeszcze nikt przy tym niegrzebał.Poprzedni właściciel zapewniał że nic przy tym nie robił.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.lut.2005 20:16:41 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.wrz.2003 21:58:32
Posty: 90
Lokalizacja: Podkarpacie
popychacz nie musi być skończony aby klekotac lecz w 90% swiadczy to o ich kończeniu.
Miałem raz taki przypadek ( co prawda w diesslu) ale zawiesił mi sie popychacz i to było takie napierdal...... w silniku ze ze strachu stanąłem i poszedłem zobaczyć pod maske czy jakiegoś kowala nie rozjechałem i mi stuka młotem po głowicy.


po 1 minucie przestało i zrobiłem jeszcze 200 tyś kilometrów na tym motoże i nic.
popychacze maja swoja żywotność i jak wymieniłeś juz jakiś to najlepiej wszystkie wymień.

nara


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lut.2005 00:26:00 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sie.2003 18:31:38
Posty: 2236
Lokalizacja: Norwegia
Auto: Audi Coupe Quattro V8T ; VW Golf 1 4x4 T
A gdzie jest ten pręt od vacum pompy i czy występuje we wszystkich silnikach? Rozebralem dwa silnika w swojej karierze...za cholerę ni ewiem o czym piszecie. A u znajomego wlaśnie takie objawy występują... Ma silnk MC...doładowany.

p.s. tak na przyszlość zamiast stetoskopu polecam sprzęt bardziej profesjonalny i zwykle jest pod ręką...kij od szczotki...może być ze szczotką, ale przykaldać do silnika części nieowłosioną ;-)

_________________
Jestem Audiholikiem i jest mi z tym dobrze...i... jakoś nie chcę się z tego leczyć...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lut.2005 00:28:39 
Użytkownik

Dołączył(a): 17.lut.2005 00:23:42
Posty: 3
Lokalizacja: Szczecin
mi tez cos stuka, okazało sie ze jest to pompa od wspomagania chamulców

_________________
baks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lut.2005 02:32:35 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.lis.2003 22:39:43
Posty: 217
Lokalizacja: Wroclaw
Auto: Vw passat B5 1.9 TDI AVF
Hmmm...mi też niedawno klekotało, dolalem oleju do pełna i już nie klekocze, te silniki są na to wyczulone, ja bym zaczął od tego.
No chyba , ze jak wymienisz popchacze to przestanie stukać, powodzenia ;-)

_________________
Audi 90 Q 2.2 + gazownik -> 2003-2006
Audi B4 1,9 TDI 94r. ----->2007---->.....
VW Passat b5Fl 1.9 TDI AVF + virus+wtryski BA+18"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lut.2005 08:35:33 
Użytkownik

Dołączył(a): 14.kwi.2004 16:09:29
Posty: 367
Baks napisał(a):
mi tez cos stuka, okazało sie ze jest to pompa od wspomagania chamulców


Pompa wspomagania hamulców to własnie Vacuum pompa


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lut.2005 09:55:28 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sie.2003 18:31:38
Posty: 2236
Lokalizacja: Norwegia
Auto: Audi Coupe Quattro V8T ; VW Golf 1 4x4 T
A to ja juz wiem...w MC nie ma serwa...i nie ma pręta :D

_________________
Jestem Audiholikiem i jest mi z tym dobrze...i... jakoś nie chcę się z tego leczyć...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lut.2005 10:14:32 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.paź.2003 17:09:27
Posty: 4593
Lokalizacja: Białystok
Auto: przeważnie starsze Audi
Objawy jakie opisujesz wystepowaly u mojego kolegi w silniku NG, klekotało raz na zimnym raz na cieplym i kiedy chcialo. To wlasnie pochodzilo od tej vacuum pompki.

Jak chcesz sie upewnic, to poprostu wez ją odkręć od glowicy, dziurke szczelnie zatkaj i odpal maszyne i nasluchuj. ten pręcik (trzpien) kosztuje w aso 70zl, pytalem.

Kefir, ta pompka wystepuje nie we wszystkich silnikach. to takie gowienko przykrecone po lewej stronie glowicy (po str kierowcy). Walek rozrządu ma dodatkową krzywkę ktora popycha taki trzpien wystajacy z tej pompki. W turbo silnikach raczej tego nie bedzie, bo tam nie zawsze wystepuje podcisnienie w kol ssacym.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: