.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 29.kwi.2025 22:10:06

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [2,2t blos]Dymi olejem, ale to coś innego i trzeba myśleć...
PostNapisane: 11.sty.2007 23:10:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sie.2003 18:31:38
Posty: 2236
Lokalizacja: Norwegia
Auto: Audi Coupe Quattro V8T ; VW Golf 1 4x4 T
Jest dość poważny problem. Do niedawna dotyczył tylko mojego samochodu, ale teraz dotyczy też auta Sopelka. Moje 2,2t10V razem z blosem otrzymało nową głowicę po remoncie. Po odpaleniu na wolnych obrotach pojawił sie biały dymek olejowy, którego nie było przed założeniem nowej głowicy i blosa (zapamiętajcie, bo to ważny fakt). Nie był niebieski, także silnik oleju nie przepala...zresztą po świecach tego nie widać. Cieknie tylko z części gorącej turbosprężarki do wydechu i dlatego olej nie jest wygrzany - niebieski. CO najciekawsze na początku, ale to pierwsze kilkaset kilometrów na benzynie problemu nie było. Zwaliłem to na różne niedomagania i jakoś tak potrzeba była i jeździłem...nie obserwowałem tego zbytnio. Autko na blosie śmiga ok, troche za dużo pali, trochę też z tym powalczyłem i nawet pali trochę mniej... Po kilku tyś km na gazie dymku było coraz więcej i na każdym skrzyżowaniu czy światłach musiałem trzymać silnik na obrotach, bo inaczej robiłem zasłonkę. Dodam, że podczas jazdy problemu i na gazie i benzynie nie ma. I teraz tak...ostatnie kilka dni jeżdżę tylko na benzynie...i ba...problem zniknął...ale wystarczy postać długo na wolnych obrotach i nawet na benzynie dymi - tłumaczę to tym, że jak już wymiękło uszczelnienie turbawki, to tak czy siak będzie już dymił. Tyle, że dlaczego do cholery na gazie dymi od razu po zejściu na wolne obroty, a na benzynie musze na dym długo czekać? Nie zwróciłbym szczególnej uwagi na to, gdyby nie podobny problem u Sopelka. Fakt, że u niego sprawa jest jeszcze nie zgłębiona i to mogą być uszczelniacze na trzonkach zaworów.

I tutaj...wysnułem pewną hipotezę, że po zainstalowaniu blosa zmieniło się podciśnienie w układzie dolotowym i w całym silniku (wszelkie próby były z odmą seryjnie i wolną w powietrze). Silnik ma pewnie z pół miliona kilometrów jak każdy inny w tym wieku i ma zapewne jakieś przedmuchy na cylindrach i np pewne nieszczelności w turbosprężarce. To podciśnienie inne może brać się stąd (ale to trochę naciągana teoria), że teraz oprócz seryjnej przepustnicy jest jeszcze jedna w blosie i działa ona na niekorzyść całego układu podciśnienia/odpowietrzenia w silniku - zważywszy, że blos znacząco zmienia przepływ powietrza - jakieś tam zwężki i zjawiska temu towarzyszące. Może to to załatwiło mi ten dym w promocji.

Proszę o wszelkie spostrzeżenia osób, które mają coś sensownego do zasugerowania. Dodam, że wszelkie bzdurne posty o np bezasadności gazu czy blosa czy inne bezsensowne komentarze będa zgłaszane do moderatorów w celu usunięcia. Zapraszam do dyskusji szczególnie osoby, które jeżdżą na blosie.[/quote]

_________________
Jestem Audiholikiem i jest mi z tym dobrze...i... jakoś nie chcę się z tego leczyć...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.sty.2007 06:41:24 
Użytkownik

Dołączył(a): 24.maja.2006 06:15:52
Posty: 1456
Lokalizacja: Kraków, Warszawa
Nie mam pojecia co moze byc przyczyna. Napisze Ci tylko, ze ja tez jezdze na blosie i ani grama dymku mi nie pusci :-) Pomijajac pare w zimne dni. Nie dymi ani na gazie ani na benzynie. Dodam, ze jak kupilem auto to na wolnych obrotach tez stawial zaslone dymna - na benzynie. Myslalem, ze to uszczelniacze, ale okazalo sie ze ktos tak strasznie wzbogacil mieszanke, ze az dzi ze ten silnik pracowal tak rowno :-) Po wyregulowaniu (rowniez z Twoja pomoca :-) ) dymienie ustalo. Zalozylem Blosa i dymu dalej nie ma. Inna rzecz ze mniej jezdze niz Ty. Mam nadzieje ze u mnie nie zacznie za jakis czas :-)

Co do Blosa, to nie zakluca on az tak strasznie przeplywu. Na pewno nie bardziej niz zwykly mixer. Ta przeslona sie nie przejmuj. Jest ona zrobiona tak, ze cisnienie przed i za jest prawie takie samo, a to oznacza ze nie powoduje ona wzrostu podcisnienia (w zauwazalny sposob).

Inna rzecz, ze mi na tym Blosie pali jakies 15l po miescie, a auto jest strasznie slabe. I nie moge dojsc czemu tak sie dzieje. Do 3 tys jedzie OK, ale jak turbina zaczyna ladowac to go przymula strasznie. I nie wiem co z tym zrobic :(

_________________
Audi A6 2,5 TDI quattro 99r.
Audi 200 2,2 Turbo Quattro 88r
http://audi200tq.dzs.pl
http://www.audi200.cba.pl/forum


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.sty.2007 12:03:59 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sie.2003 18:31:38
Posty: 2236
Lokalizacja: Norwegia
Auto: Audi Coupe Quattro V8T ; VW Golf 1 4x4 T
Mam nadzieję, że moje obawy są jednak niesłuszne, a Ty tylko mnie w tym upewniasz.


Ze spalaniem na blosie jest różnie. Sopelek ma podobne kłopoty co Ty. Moim zdaniem zasadniczym problemem jest reduktor. Z tego co zauważyłem, to największe kłopoty są na reduktorach dedykowanych do turbo. U mnie...to jest wręcz bardzo dziwnie. Mogę kręcić śrubami do woli. Np tą dużą od ilości gazu mogę kręcić do woli (ale minimalne ustawienie do pół obrotu) i nic sie nie zmienia oprócz może trochę większego spalania. Ale zawsze auto jedzie tak samo dobrze. Płynnie przyspiesza i nie żadnych czkawek. Mam najprostrzy z możliwych reduktor Emme z kompensacją do silników o dużej pojemności. I jest rewelacujnie. Ba...regulacja wolnych obrotów. Kręcenie nie zakłóca. NIe mogę go zalać gazem tak żeby zaczął nierówno pracować. U Sopelka powyżej 3tyś są jaja i ma kłopoty przy odpalaniu. U mnie nic takiego się nie dzieje. Odpalam na gazie zawsze, bo jest lepiej niż na benzynie. Kłopot jest może tylko wtedy gdy mam słaby akumulator i silnik nie ma siły kręcić. I wtedy jak zgaszę niedogrzany silnik, to czasami jest kłopot. Ale to naprawdę nieczęsto się zdarza. Z tego co pamiętam, to Ty też masz reduktor do turbo. Spróbój zaślepić wężyk spinający obie strony reduktora. To podstawowa różnica między reduktorami. NIe testowałem tego, ale może pomoże.

Jedyne co mnie wkurza w blosie, to spalanie na krótkich dystansach z niedogrzanym silnikiem. Jak ustawię go tak, że jeździ bardzo płynnie i nawet tak troszkę asekuracyjnie bogato, to spala mi średnio powyżej 17litrów. Mój rekord, to 20,5l, gdzie połowę dystansu przejeżdżałem w mieście na odcinkach max 1,5 km. Teraz walcze ze spalaniem i zszedłem do 12,5 litra w trasie, ale wtedy troszkę brakuje gazu przy wyprzedzaniu. Ustawienie na spalanie średnio 14,5-15 to już jest ok. To jest do przyjęcia, ale komedie z miastem, bo w mieście prawie opłaca mi się na tych krótkich dystansach jeździć na benzynie. Musze to dopracować. Dodam, że ustawiam auto tak żeby jechało, a nie analizator i idealne wskazania.

_________________
Jestem Audiholikiem i jest mi z tym dobrze...i... jakoś nie chcę się z tego leczyć...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.sty.2007 12:10:42 
Użytkownik

Dołączył(a): 08.sty.2005 14:34:26
Posty: 318
Lokalizacja: Kętrzyn
Auto: Q7 4L
Dokładnie jak pisze Kefir.U mnie na gazie do 3 tyś jedzie idealnie.Potem jak ładuje turbina zaczynam oczuwać że to jest jednak gaz.Na benzynie do 3 tyś jedzie gorzej ale powyżej jest już o wiele lepiej :) To fakt z odpalaniem mam problemy.Kiedys po dłuższym kręceniu odpalał na gazie.Teraz jednak musze odpalać na benz i po chwili przełanczac na gaz.
Co do dymienia to dzisiaj posmigam na benzynce i sprawdze czy u mnie tez dymi.Bo na gazie dopóki silnik się nie rozgrzeje jest jedna wielka kupa dymu :) Oczywiscie olejowego.

_________________
Audi 200 C3 turbo quattro
Audi Q7 4L 3,0 tdi
Audi 100 C3 2,3
Audi A3 8L 1,8T


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.sty.2007 12:18:45 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.paź.2003 17:09:27
Posty: 4593
Lokalizacja: Białystok
Auto: przeważnie starsze Audi
Niby podciśnienie "zmienilo" sie po wstawieniu blosa (na odcinku 10cm )... Ale nie przychodzi mi w tej chwili na myśl wplyw tej zmiany na spalanie oleju.

W sumie w k-jetach przy jezdzie na gazie, niewazne czy z blosem, czy bez, klapka przepływomierza przestaje stawiać opór dla przeplywajacego powietrza (bo nie ma cisnienia benz ktore ja cisnie w dol), co moze tylko spowodować to że na odcinku przeplywka-turbosprezarka (no moze na wolnych obortachaz do przepustnicy) podcisnienienie spada, czyli wystepuje tylko znikome podcisnienie. To może mieć jedynie wpływ na zmiane podcisnienia w punkcie wpięcia odpowietrzenia (w rurze w kształcie banana). ... no ale to tylko teoretycznie i nie jestem przekonany, ze to moze powodowac dymienie.

Ja mam teorie, ze w was poprostu turbosprezarki są zjechane i smalą olejem.

Ja dodam tylko, ze przy rozgrzewaniu mojego silnika na benzynie, prawie wogole nie wystepuje u mnie faza dymienia. jezeli natomiast nagrzewanie przebiega na gazie to dymi olejem z wydechu w granicach temp silnika 50-70st i potem przestaje. po rozgrzaniu juz nie dymi wogole, nie wazne czy jezdze spokojnie, czy katuje.

P.S. na gazie, generalnie jest troche cieplej w wydechu, moze z tym to powiązać?

_________________
200 10V turbo quattro, Pastuch "quattro" 2,8


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.sty.2007 12:57:28 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sie.2003 18:31:38
Posty: 2236
Lokalizacja: Norwegia
Auto: Audi Coupe Quattro V8T ; VW Golf 1 4x4 T
Też o tym myślałem. Tzn o temperaturze spalin. To ma sens.

Dodam, że tego oleju mi napewno nie przepala, bo dym jest biały o zapachu oleju. i świece sa bardzo czyste. Z moich obserwacji wynika, że przy przepalaniu ileju przez cylindry dym jest niebieskawy. Nie jest to też płyn chłodniczy, bo dym nie jest słodki i płynu nie ubywa.

Twoja sugestia o turbosprężarce jest dla mnie...najlępszą z opcji. Mam jeszcze dwie inne w lepszym stanie i to by było najtańsze z możliwych rozwiązań. Ten post w sumie ma tylko utwierdzić mnie w przekonaniu, że to jednak nie blos. Bo szkoda mi by było co jakiś czas wymieniać turbosprężarki.

_________________
Jestem Audiholikiem i jest mi z tym dobrze...i... jakoś nie chcę się z tego leczyć...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.sty.2007 13:50:14 
Użytkownik

Dołączył(a): 24.maja.2006 06:15:52
Posty: 1456
Lokalizacja: Kraków, Warszawa
U mnie juz od wolnych obrotow czuc ze na gazie jest slabszy. Prawie o polowe :-) A jak turbina zaczyna ladowac to jest jeszcze gorzej. Czuc ze nie ciagnie rowno. Nie szarpie, ale moc troche oscyluje i ogulnie \robi sie strasznie mulowaty. Na gazie ciezko sie rozpedzic do 140 km/h podczas gdy na benzynie nie ma problemu sie rozpedzic do 200 (wiecej sie nie odwazylem narazie :-) ).

Na szczescie nic nie dymi. Moze czasem przy odpalaniu po dluzszym postoju, poleci obloczek niebieskawego dymu, ale po kilku sekundach juz go nie ma. Mysle ze to wina uszczelniaczy zaworowych, ktore juz od pol roku planuje wymienic :-) Tylko nie mam kiedy.

Sopelek: Co do odpalania, to teza ciezko odpalal mi na gazie. Trzeba bylo dlugo krecic i w koncu zaskakiwal. Dlatego odpalalem na benzynie. Niedawno rozkrecilem pol przodu lacznie z prawym blotnikiem i dokladnie posprawdzalem i pouszczelnialem dolot. Okazalo sie ze guma na przeplywce lekko sie podwinela i chyba tamtedy szlo jakies lewe powietrze. Wczesniej zakladalem ja bez zdejmowania blotnika i nie bylo tego wogole widac. Poza tym poskrecalem caly dolot pozadnie. Uszczelnilem (tam gdzie mialem dostep) intercooler, bo byly przedmuch na laczeniach bocznych plastikow z metalowym srodkiem. Niestety nie wszedzie dalem rade. Za zadne skarby nie moglem wyciagnac ICka na zewnatrz. Da sie to jakos zrobic bez odkrecania pasa czolowego?
Przy okazji wyciagnalem i umylem benzynka blosa.
Po zlozeniu autko zaczelo jeszcze lepiej odpalac na benzynie i zaczelo normalnie odpalac na gazie.

Kefir200: To wyglada na to ze ja mam troche za uboga mieszanke. Po miescie pali mi jakies 15 l, a na trasie 12, a nawet 11 jak spokojnie jade. Ustawialem go mierzac co pokazuje sonda. Ustawilem srubki mniej wiecej w polozeniu w ktorym zmienia ona stan z wysokiego na niski, lekko w strone bogatej mieszanki.

Macie moze zdjecia gwizdkow w swoich BLOSACH? Nie wiem czy moj jest taki jak ma byc. To wyciecie tak jakby lekko sie rozchodzilo na gorze. Tzn widac takie delikatne zalamanie na krawedziach
Mniej wiecej do 2/3 wysokosci krawedzie rozchodza sie pod takim samym katem, a pozniej ten kat troche sie zwieksza. Wy tez tak macie?

Co do reduktora to mam taki do turbo. Wczesniej zachowywal sie poprawnie. Byl co prawda taki lekki dolek przy okolo 3000, ale zeraz znowu zaczynal ciagnac. Czuc bylo jak wciska w fotel. Bylo niewiele gorzej niz na benzynie. Po zalozeniu blosa na benzynie jest duzo lepiej, a na gazie jest duzo gorzej. Co ciekawe na mixerze po miescie mi palil jakies 12 l. I to wcale nie przy bardzo spokojnej jezdzie.

Myslalem jeszcze zeby sobie pociagnac do kabiny kabelki od sondy i podpiac woltomierze. Podczas jazdy w roznych warunkach mozna by sprawdzic jaka jest mieszanka (czy bogata czy uboga). Moze wtedy wyjdzie ze jak turbina zaczyna ladowac to mieszanka staje sie za uboga i przez to tak slabnie. A moze mieszanka jest za bogata? Zstanawialem sie nad tym wycieciem w blosie. Moze jak przeslona podnosi sie do gory i odslania ta szersza szczeline to mieszanka staje sie za bogata?

_________________
Audi A6 2,5 TDI quattro 99r.
Audi 200 2,2 Turbo Quattro 88r
http://audi200tq.dzs.pl
http://www.audi200.cba.pl/forum


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: