.: AUDI KLUB POLSKA :.

No i stało się...

Po długich bojach udało się dorwać tłoczoną rejestrację. Innej nie chciałem (wyklejanki), bo to kiepsko wygląda...
Ale wreszcie blenda wylądowała na swoim miejscu...
Myślę, że warto było się pomęczyć, poszukać i poczekać...






Sądzę, że wygląda ciekawie i nietuzinkowo, a przede wszystkim ciężko spotkać taką blendę u nas...

Jeszcze kierunki US-style i będzie "Project Done"...

Nie podoba mi sie. Wole seryjną europejską blende.
Ale to nie mnie sie ma podobać tylko Tobie

Jeśli mam być szczery to mam podobne odczucia jak Simpson - mi się nie podoba a nie wiem czy wiesz, ale posługujesz się nielegalną tablicą - psiaki mają prawo się doczepić i nie masz znaczka legalizacyjnego na tablicy

Bo ta tablica jakaś taka kichowata jest <ble>. Z tego cowiem to można normalnie w urzędzie zamówić sobie tablicę dla blendy US.

Czyli co ze ide do wydzialu komunikacji i mowie ze chce miec tablice kwadratowa. Place oddaje stara a dostaje kwadratowa z takim samym numerem ? Heweliusz oryginalnie to wyglada ale litery moglyby byc troche grubsze.

EDIT te czarne sruby na bialej rejestracji troche za bardzo widac. Proponuje biale ozdobne zakonczenia na te sruby.

Hehe... Spodziewałem się, że będą mieszane odczucia.
Mnie się podoba, bo jest inaczej niż u wszystkich innych.
Tablica jest dokładnie wymiarow amerykańskich i pewnie to, że są mniejsze literki powoduje, że wygląda nienaturalnie. Ale to normalne, bo gdyby były takie u nas zawsze, to wszystkim by się podobała Ja też nie uważam żeby była najpiękniejsza na świecie, ale jest lepsza, niż wyklejanka z papieru. To, że jest nielegalna to wiem (i boleję), ale wystający kwadrat wygląda conajmniej źle. Dlatego zdecydowałem się na najmniejsze zło, czyli tłoczoną blachę...
Zanim zdecydowałem się na nielegalną blachę, przetrzepałem urzędy i inne i powiedzieli, że nie ma możliwości zrobienia takiej rejestracji (nawet motocyklowej nie można mieć), bo są tylko 2 wymiary tablic zalegalizowanych. (oczywiście, że mogłem trafić na niedouczoną, lub leniwą Panią w okienku, więc jeśli ktoś ma info z pierwszej ręki, to będę wdzięczny)...
Ale nawet oryginalna blacha będzie tych samych wymiarow i z takimi literkami, bo większe się po prostu nie mieszczą...

Mi te US blendy się podobają i chciałbym u siebie coś takiego założyć w B4 . Co do tablic, to ja dorabiałem kiedyś zwykłą prostokątną wytłaczaną w sklepie z CB radiami. Wyglądała identycznie jak oryginał, tylko nie miała tej nalepki, a kosztowała 20 lub 40 zł – nie pamiętam Więc pewnie kwadratową też by dorobili.

a mi się podoba

daj mi namiary gdzie dorobiłeś sobie tablice rej może być na pw

pozdrawiam
Krzysztof

Mi się podoba

Tylko tablica, do pierwszej kontroli, a potem pożegnaj się z dwodem rejestracyjnym

Najlepiej było zamówić kwadratową i ja poprostu podocinać odpowiednio na górze i po bokach

Gratuluje, pomyslu i samozaparcia w zdobyciu tych klockow (-;

ps. mi tez sie bardziej podoba wersja EU

Powiem tak - Tobie się podoba i dobrze - bo to właśnie Tobie się ma podobać... Powiem szczerze, że jest jedna z niewielu rzeczy, z którą z Tobą się nie zgadzam...

wyglada bardzo ladnie...blache raczej wybral bym w opcji przez siebie wymyslonej bo i tak nielegal i tak, ale prawda jest taka ze na przeglad mozesz zalozyc orginal blache bo ma byc tylko na aucie a pozniej jezdzic juz z mala bo i tak numer rejestracyjny musi byc jedynie nie falszywy i sluzy do identyfikacji pojazdu wiec jakiekolwiek czepainie sie do tablicy ktora jest "zrobiona" ale ma prawdziwy numer rejestracyjny jest w moim mniemaniu bezsensowne...

Ogolnie unikatowo i tak niech pozostanie...taki znak rozpoznawczy jak moje srebrne grile

wyszło w miarę OK Hev
co do utraty dowodu to bez przesady myślę że fakt posiadania oryginalnej blachy w aucie wystarczy jako argument.
Literki są rzeczywiście nieco zbyt cienkie ale to może być złudzenie przez zdjęcie.
Lepsze to niż pozagniatana czy poobcinana, oryginalna kwadratowa tablica

Podoba mi sie i jest na swoim wlasciwym miejscu. Ciekawe tylko czy wielkosc literek , cyfr nie sprawi problemu podczas kontroli drogowej.

Jest OK, ale tablica szkaradna. Efekt w V8 jest zdecydowanie mniej spektakularny niż podobnej przeróbki w B4.

Dzięki chłopaki za słowa uznania, jak rownież krytyki (bo ona jest najbardziej konstruktywna).
Blacha wyszła jaka wyszła. Nie miałem wiele do gadania, bo tylko w jednym miejscu w ogole chcieli tłoczyć. Chciałem grubsze literki i rzeczywiście są troszkę a cienkie, ale lepsze niż te pogniecione, lub wystające 15cm oryginały.
Dlatego zdecydowałem się na takie...
Ogolnie robię silne rozeznanie po urzędach jak się sprawa ma odnośnie legalnego rozmiaru US, ale na razie cienko...
Co do kontroli, to wożę ze sobą oryginał i długie śruby (w razie "W"), więc jakby co to przy nich zmienię i looz
Nie chciałem kaszanić ze zmianą miejsca, ani żadnymi innymi patentami, bo to wszystko półśrodki (ta blacha też, ale najbliższa oryginałowi ), więc jest jak widzicie...

Blenda EU ma swój nieodparty urok, ale mnie się opatrzyła i chciałem coś zmienić... Jakby co mam ją w garażu więc mogępodmienić w każdej chwili
Ale na razie zostaje tak, bo jest po prostu inaczej niż wszystkie (albo zdecydowana większość) V8 w naszym pięknym kraju


Prawda, ale w B4 lampy mają ładniejszy kształti w ogole lepiej to wygląda, ale zazwyczaj wystaje oryginalna tablica i to dopiero szkarada...
Ale tablica piękna nie jest

No to i ja cos powiem. Mi tez sie podoba tyl od amerykanca i kupilem takie lampy na mala tablice (jeszcze raz dzieki dla naszego kolegi z LA ) no i poszedlem do wydzialu komunikacji, zamowilem tablice w kwadrat i za trzy dni mialem. Przyszedlem ze stara i w dowod dostalem wlepe z homo, na nowa blache i jedna w lape zeby przykleic na przod. Wracajac w strachu nerwowo palilem szluga jak to zrobic zeby nie spoerniczyc i zeby nie wystawala a okazalo sie ze podgiolem ja jakies 2cm od gory i jest wypas, nic nie wystaje i wyglada wporzo

W poniedzialek zrobie fotki bo przez weekend smigam Kendziego Avantem a On sie wozi moja pieszczoszka

no ciekawe ze sie kendzi pochwalił jak tam magiel

cfaniak jeden

Macku, magiel sprawuje sie wypas, lekko sie kreci i nic nie stuka, gorsza sprawa ze spierdzielili cos przy serwie i gdzies przepuszcza, hamulec wpada w podloge i jest mientki. Dzie przyszla do jego Avanta gleba i wyglada dosc ciekawie Jezdzi sie o wiele mniękciej niż u mnie

dobrze odpowietrzyć na początek ale u kendziego przecież jest
serwo podcisnieniowe