.: AUDI KLUB POLSKA :.

przy okazji wymienilem rozrzad i odkrylem taka rzacz, poprzednie miejsca spotkan znacznikow roznia sie od miejsc opisywanych w ksiazce! czyzby mechanik, ktory wymienial poprzednio rozrzad sie pomylil? skoro tak to dlaczego silnik przejechal 60tys? przeciez moj silnik jest kolizyjny. rozrzad zlozylem identycznie jak poprzednio, ale nieodpalalem jeszcze.

wiec skad wiadomo jak powinno byc to zlozone?

dodaje obrazek sytaucyjny...


http://b62.grono.net/213/71/gallery-34830965.jpg




za cholere niemoge odkrecic tej sroby na piascie, a musze zmienic oslone przegubu.

psikalem oderdzewiaczem, robilem dzwignie ponad metrowa gazrorka, az klucz sie wygina i nic, boje sie ze odkrece z piasta

jest jakis sposob zeby zmienic oslone nieodkrecajac piasty? czy jest mozliwosc rozebrania przegubu "od srodka" ? jak narazie odczepilem przegub od skrzyni i uwolnilem piaste od wachacza wiec moge manewrowac w kazdym kierunku, a polos jak siedzi tak siedzi...


edit>przeguby ogarniete
pozdr[/list][url][/url]

Nie trzeba go rozbierać - półoś zabezpieczona jest przed wysuwaniem drucianym pierścieniem... Gdybyś miał punkt zaczepienia, to mógłbyś wybić półośkę młotkiem ale po zdjęciu przegubu od skrzyni nic nie ma. Załatw sobie jakiegoś pudziana, to może Ci wyszarpie

Michauuu - dam Ci znać jak go spotkam (a zdarza się) ewentualnie jak się nie mylę mieszka w Otwocku więc daleko nie masz

Jest takie przyrząd, który pozwala nakładać gumę przez przegub. To był by idealny sposób u ciebie.

Heh późna pora i nie zatrybiłem do końca
Zdejmij przegub wewn. wraz z osłoną i od jego strony nałóż nową osłone na przegub zewn.

tez o tym myslalem, ale oslona zewnetrzna ma otwor o duzo mniejszej srednicy niz oslona wewnetrzna, jutro spruboje to jakos przecisnac

Najlepiej zanabyć specjalny klucz szściokatny i naspawać na nim płaskownik wtedy z długa rurą nie ma szans zadna śruba. Pamietaj że nie sztuka załozyc tylko gume, trzeba tez wymyc zuzyty smat , zerknąc na koronke, wcisnąc itd itd.

Czasem palnik acetylen - tlen sie przydaje w takich przypadkach.

oslony wcisnalem od wewnatrz, temat edytowalem,zeby nierobic balaganu.

a co z rozrzadem

co do rozrzadu jesli samochod normalnie jezdzi to składaj tak jak było bo jak koło jest przestawione to i aprat zapłonowy został przestawiony ktory to jest własnie napedzany przez ten wałek zeby mogł wogole palic. Ktoś musiał sie napocic

Mowisz o zaplonie, bo tez niedziala jak powinien, a moze ma to powiazania z tym telepaniem? o ktorym pisalem wczesniej?

niesadze zeby pasek roz. przeskoczyl, tutaj rozbieznosc jest ok 45stopni obotu walu, to juz powinno byc po zaworach

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... highlight=

zauwazylem tez ze cos sie dzieje na 3cim cylindrze, swieca jest ciut ciemniejsza od pozostalych, coz moze cos jeszcze wymysle puki widno jest:)

pozdr

pasek watpliwe zeby przeskoczył, ja najpierw był zdjał kopółke i pokrecał wałem zeby zobaczyc jak sie zachowuje palec rozdzielacza, bo ktos tam chyba ustawiał zapłon wedłog swojego "uznania", a najlepiej to rozpiac rozrzad i ustawic wszystko od poczaku jak fabryka nakazuje

witajcie ponownie,
dzis rozgrzebalem rozrzad, zdjalem pokrywe zaworow, zeby obserwowac co sie dzieje z zaworami

poprzednio w gornym polozeniu tloka zawor ssacy jest lekko otwarty(tak ma byc? )

postanowilem przestawic kola zebate w taki sposob jak w ksiazce i patrzylem co sie dzieje,

kiedy tlok jest w gornym polozeniu oba zawory sa zamkniete,

wiec kolizji niema, wyjalem swiece i obrocilem reczenie kilka razy silnikiem, zeby miec pewnosc ze zawory nieprzywitaja sie z tlokiem, pozniej zlozylem wszystko do kupy i probowalem uruchomic silnik. Jednak bezskutecznie, iskra pojawia sie zupelnie w innym czasie niz powinna. Wiec ustawienie wg. ksiazki jest do du*y.

Metoda prob i bledow udalo mi sie "ustawic" zaplon, silnik sie uruchamia, pracuje rowno, lecz bardzo wolno wkreca sie na obroty, oraz:
niereaguje, lecz wrecz przeciwnie duzo gorzej pracuje na podpietym podcisnieniowym wezyku przyspieszacza zaplonu
niedziala servo hamulca(pedal jest extra twardy)
wywala paliwo przez gaznik
z odmy wyrzygalo tone maselka
swiece sa extra czarne(za bogata mieszanka, albo niejest w stanie spalic mieszanki)

Wracajac do zaplonu, albo silnik chodzi super na srednich i wysokich obrotach, ale za to gasnie i chodzi jak motopompa strazacka na wolnych obrotach, wystarczy ze lekko przestawie zaplon i jest zupelnie odwrotnie chodzi na wolnych, ale o wysokich niema mowy...

I teraz mam pytanie o te fazy rozrzadu? w gornym polozeniu tloka zawor ssacy powinien byc lekko otwarty?(tak bylo poprzednio) czy jednak powinny byc oba zamkniete?
teraz (oba zamkniete) pogorszylem sprawe? czy tak powinno byc, lecz dalej to juz kwestia poprawnego ustawienia zaplonu?

jutro wroce z rozrzadem, tak jak bylo przedtem i zobacze...

licze na jakies porady, bo auto jest mi bardzo potrzebne

Czesc jestem tu nowy ale zobaczylem twoj problem i postaram sie pomoc. Niedawno znajomy w B3 1,8 mial podobnie. Zrób tak: ustaw silnik tak zeby 1 tlok byl w gorze (GMP) w suwie pracy ( czyli wtedy gdy dostaje iskre, jak niema znakow to wyczuj srubokretem przez otwor od swiecy ), w tym polozeniu na 4 tloku zawory powinny byc w polozeniu tzw. plukania cylindra, czyli obydwa lekko otwarte ( wydech juz sie zamyka a ssacy dopiero co sie otwiera), zdejm kopulke od zaplonu i ustaw kolem zebatym palec na 1 cylinder i obserwuj przerywacz, jak zacznie sie otwierac to daj kolem w prawo o jakis jeden zabek i na tak ustawione kola zaloz pasek. Musi zapalic bo nie ma wyjscia, a jak kreciles mocno zaplonem to jeszcze popraw troche tak zeby bylo kolo 2,5 - 3mm przed górnym zwrotem tłoka, no chyba ze masz jakies inne znaki i lampe stroboskopowa, ale tak jak ci pisze to doslownie potrzeba srubokret i klucz do swiec.
Pozdrawiam i powodzonka w ustawianiu, daj znac co i jak

Jeszcze raz ja, nie wiem jaki masz silnik bo to co napisalem dotyczy silnika 4 cylindrowego. I jeszcze jedno, jak zamiast przerywacza masz czujnik hala to włacz zaplon zaloz sobie swiece na kabel od 1go cylindra i krec w prawo az bedzie iskra i wtedy tak 1 zabek dalej i zakladaj pasek ( oczywiscie tlok i rozrzad juz ustawiony tak jak wczesniej pisalem)
Powodzonka

Oj kolego Michauu, troche namieszałeś...
Jesli umiesz ustawić rozrząd wg książki, to zrób to, obróć parę razy wałem i sprawdź czy znaki się pokrywają....
Potem wyjmij aparat zapłonowy, cały, i na aparacie jest znaczek, takie nacięcie, ustaw palec na to nacięcie (wtedy palec jest na 1 cylindrze) i postaraj się włożyć tak aparat w swoje miejsce, aby palec był mniej-więcej na godzinie 10-11 patrząc od przodu silnika..
Potem ustaw przerwę na przerywaczu, ok 1 mm..(niecały 1mm)
Musi chodzić, oczywiście przy założeniu, że masz silnik 1.6 z przerywaczem, ale zakłądam że tak, bo objawy które opisujesz to po prostu źle ustwiona przerwa na przerywaczu...
Dla lepszego samopoczucia możesz przyśpieszyć zapłon o 3-5 stopni
Ps. Wczesniej było dobrze, tylko był zapłon przestawiony..