.: AUDI KLUB POLSKA :.

A więc mam pytanie, do znawców...
Jak najrozsądniej (nie znaczy najtaniej) usztywnić karoserię tak dużego auta??
Ptoblem polega na tym, że przy obniżonym i twardym zawieszeniu buda pracuje znacznie bardziej. Miałem odprysk na szybie i w ciągu pół roku zrobiła sięz niego rysa na jakieś 15cm, co dowodzi, że obciążenia sięzwiększyły i że może być tylko gorzej. Szyba i tak jest do wymiany (niestety już nie na oryginał ).
Myślałem o rozpórkach, ale mam już farbyczną rozpórkę z przodu i jak widać, nie spełnia swojej roli wystarczająco dobrze. Spina ona tylko mocowania amorów w 1 punkcie, a nie tak jak pełna rozpórka wszystkie śruby kielicha.
Może zastosować profi rozpórkę ze śrubą rzymską na całe kielichy z przodu i z tyłu??
Myślałem też o obspawaniu karoserii, ale rzeźbiarzom tego nie dam, bo będzie kicha totalna, a sam tego nie zrobię, bo nie mam sprzętu i umiejętności. Firmy zajmujące się sportem też odmówiły (na przykładzie M+M Motorsport).
Klatka i półklatka odpadają, bo wnętrze straci na funkcjonalności i niestety będzie trzeba ciąćplastiki wewnątrz, a tego nie chcę...

Dlatego sam już nie wiem co zrobić z tym fantem, a nie chcę, żeby za 100tysi auto miało pofalowany dach od nadmiernych przeciążeń na budzie...

Doradźcie proszę co najlepiej zrobić...

ps. Zawias jest obniżony, ale nie na sportowych amorach. Może ich montaż coś pomoże??

Hev - poszukalbym alternatywnego zawieszenia

Co rozumiesz pod pojęciem "alternatywne"??
Jakiś kit dedykowany np. Bilstein Sport, lub Koni z regulacją (gwint odpada, bo resztki komfortu chcę zachować) ??

Kup sobie dobry markowy komplet zawieszenia łącznie z amortyzatorami. Np. sprężyny Eibach + amory Bilstein B6. Będzie wypośrodkowane pomiędzy komfortem i sportem, a jednocześnie buda przestanie tak mocno pracować.
Nie ma żadnego sensu w moim przekonaniu rzeźbić rozpórek czy innych usztywnień...

ja bym kupil dobre amorki np. Bilstein dedykowane do obnizonego zawieszenia.

B6 na przod to cena 480,-
B8 500,-
na tyl B8 480,-
na tyl B6 380

Na krótkich B8 będzie dopiero perwa...zupełnie nie wiem dlaczego doradzacie takie twarde amortyzatory. No chyba, że oddać je do firmy Z.. na zmiękczenie.... Mam B8 w 200q i jest bardzo twardo i buda aż trzeszczy, a nigdy nie była bita.

Z tyłu rozpórki jako takiej nie dasz rady zrobić, bo kielichy nie są na wierzchu. Z tyłu jest profil zamknięty i do dolnej blachy przykręcone sa amory. Ale też z doświadczenia po LPG wiem, że stelaż pod butlę, który był za oparciem poprawiał trochę sztywność nadwozia. Był montowany do nadkoli śrubami...ale to lipa tak na dobrą sprawę....

Z przodu... Przerób seryjną rozpórkę. Jezeli masz stary wahacz z tylnego zawieszenia ze śruba rzymską, to masz sprawę bardzo ułatwioną. Wystarczu ją wspawać i regulacja będzie idealna.

B8 są o bardzo krótkim skoku dedykowane do już zdecydowanie niskiego zwiasu, ma założyć B6 i będzie cacy. Poza tym kefir wybacz, ale sprężyna sprężynie nierówna, ja miałem Eibach'a -40/40 w poprzedniej A4 i zdecydowanie bardziej miękko to pracowało i wybierało wyboje niż podobne zawieszenia innych marek...

nie wiem ile robisz rocznie ale za 100k to możesz juz o tym aucie
nie pamiętać tyle lat minie, więc po co sie tak spinać?
albo sport (twardo) albo dupy wożenie

jako że V8 i C4 maja sporo wspólnych spraw to zobacz czy nie podpasuje
mocowanie rozpórki od C4 bo samą sztangę to juz nie problem skrócić
czy też wydłużyć

jakbys szukał nie hardcorowych spreżyn to niewykluczone że
moglibyśmy mogli się zamienić bo mnie jest ciągle zbyt miękko
a mam w tej chwili zielone sprężynki WEITECa C4ka stoi dosyć nisko
(miedzy oponę a rant błotników wchodzą ze dwa palce)

Oczywiście masz rację. I popieram opcję z B6. B8 zdecydowanie nie. Ja mam w Avancie springi Weitec i amorki Sachs Advantage... Wszystko od nowości troszkę skacze jak piłeczka, ale i tak pozostawia trochę komfortu.

No noszę sie z zamiarem wymiany amorków i właśnie myślałem nad B6 lub Koni sport z regulacją...

Maciu: Kilometrów nie robię dużo (przez 2,5 roku 60tyś.), ale z autem się pewnie nie rozstanę, bo nie mam alternatywy za tą kasę i za dużo robty i serca w nie wpakowałem, żeby oddawać ze stratą. Jeśli sprzedam, to tylko najbliższej rodzinie (chyba, że mnie przyciśnie)...
Zamana pewnie byłaby możliwa, ale ja tak na prawdę wcale nie chcę mieć bardziej komfortowo. Podoba mi się jak jest, ale martwię się o budę ( i u mnie między oponę i nadkole nie da się włożyć palca) ...

Kefir: nie zagłębiałem się w temat tylnej rozpórki, więc dzięki, że oszczędziłeś mi główkowania. Butlę mam w kole, więc mocowania raczej zakładać nie będę...
Przerobięseryjną rozpórkę i może tyroszkę się poprawi...

Sprinter: Jeśli zmienię sprężyny to raczej tylko na Eibacha, lub dedykowany zestaw Bilsteina, jednak są problemy z doborem do V8. Mają tylko C4 i niby wszystko pasuje, jednak przód siada zdecydowanie mocniej niż piszą w ulotkach... W tej chwili myślę, że siadła jakieś 60/40 mimo, że sprężyny były 35/35...



Ogolnie to nie mam zamiaru robić z powrotem dziadkowozu, bo już taki miałem i nie dla tego obniżałem, żeby narzekać Nie chcę, żeby przez modyfikacje dostawała w dupę buda, bo to długie auto i łatwiej pracuje. Komfort jest OK, chociaż jest twardo na dziurach, to mnie to nie przeszkadza. Jestem zadowolony z tego co mam, jednak staram się wybiegać w przyszłość i zapobiegać, a nie leczyć
Dlatego myślę, że na początek zmienię wszystkie amorki na B6 i zostawię obecne Springi, a jeśli to nie wystarczy, to zmienię na jakieś Eibachy lub coś o podobnej renomie.

Bardzo Wam wszystkim dziękuję, bo sytuacja mi się trochę rozjaśniła i wiem, gdzie mam szukać...
Zdam relację na dniach, czy sprawa uległa poprawie...

Ps. Kliku: Czy te ceny które podałeś to ceny za parę, czy za sztukę?? (bo na stronie są tylko na zamówienie i o cenę trzeba pytać)...

co do szyby - jeśli pękła to będzie dalej pękać (wg mnie to kwestia bardziej czasu, zmian temperatury niż przebiegu - ale to też się bardzo liczy

co do wzmocnienia - nie ma sensu jedynie pogorszysz sytuację
co do amorów - ceny podane przez kliku to za szt (jeśli jest inaczej to biorę komplet na przód i tył ) ja wsadziłem na tył stare ori boge i sprężyny z żółtym paskiem - nie wiem jakie są twarde (od Zbyszka) i pomimo balonowych opon jest mi za twardo (jak na nasze drogi) auto "zyskało" na przeciętności ale wreszcie jadę bez wypatrywania kolein i dziur (dla mnie może wyglądać jak dziadkowóz ale ma jechać!!! co z tego, że wygląda jak jestem zmuszony jechać jak dziadek!!!)

co do wymiany szyby - ramka pogarsza koszty i postaram się znaleźć to podeślę bo pod szybę wchodzą podkładki o różnej grubości (przy wymianie leci tylko klej!!!!!!!) i chłopaki zdziwieni, że auto po dachowaniu a nie wygląda
jeśli dobrze pamiętam za zasrany łącznik ramki 40 pln więc bądź czujny żeby starego nie zniszczyli
Jezu ale naplotłem

ceny oczywiscie za szt. ale noweczki do V8

B6 + eibachy to dobra alternatywa

A ja bym zadzwonił na Twoim miejscu do firmy Z i zapytał się o czym róznią się w Twoim przypadku B6 i B8, bo wszyscy tutaj krzyczą B6 bo są bardziej miękkie, a różnica może się okazać nie w twardości, a skoku amora w stosunku do długiej i krótkiej sprężyny.

u mnie to co widać i ani auto nie trzeszczy, na zakretach trzyma jak po...bane komfort jest jak najbardziej ok, moge tylko się przyczepić do delikatnego myszkowania po koleinach ale na gumach 225 i dystansach 30mm to i tak jest wporządu.
Jeśli twoja v'a nie była bita to ja bym nic nie robił by wzmacniać konstrukcje tylko włożył dobry dedykowany kit z górnej półki.

Des ma rację. B6 mają taką samą charakterystykę co B8 i różni je tylko skok. Do tego B8 ściąga bardziej sprężynę i często jest sytuacja, że sprężyna -40, robi się -50/60. B6 jakoś tak tego nie robi za bardzo.
Firma Z jest w stanie regulować siłę odbicia i dobicia zgodnie z preferencjami kierowcy. Cena o ile pamiętam 150PLN/szt z wyjęciem amora z auta.

no bo tak jest B6 i B8 to to samo tylko sztyca ma inną długośc

Nie tyle ma inną długość, tylko jest tak ustawiony, że ma skrucony skok

to co w środku to mnie już nie interesuje, mniej wystaje i o to chodzi

Ja byłem na krótkim przeszkoleniu w firmie Z to wiem