kemese napisał(a):
Dziś rano pojechałem do Łodzi w czasie drogi wszystko Ok.Na miejscu okazało się że silnik nie daje się uruchomić nie kręci rozrusznik.Na przewody pali z dotyku Kontrolka gaśnie woltomierz wskazuje ciut przed 14 v przy dołożeniu szyby ogrzewanej ,świateł itd trochę spada jeszcze do 13 v.Samochód jedzie normalnie.Czy to możliwe żeby tak nagle w trasie skończył się akumulator?A może to jest alternator?
tak mozliwe zeby akumulator sie wykonczyl podczas jazdy on podczas dlugiej trasy sie przeladowuje