.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hej Panowie ja nie zamawiałem ramek


Mnie niestety czeka dłuższa posiadka w wawie teraz

Wydawało mi się Pawle, że pytałeś mnie o ramki na ostatnim spocie...

A co to ma znaczyc !! Jak to ??? Ramek klubowych nie chcesz oooo ty Sam osobiscie Ci przy pierwszej lepszej okazji nakleje naklejke klubowa na szybe

ja może mogę znowu przywieżć naklejki z uk

Maniek, nie trzeba , zamówiłem sluszna ilosc, wystarczy na długooooo

Nie mogę znaleźć kabla do telefonu bo bym zgrał fotki z dzisiejszego rezanka Plusa. Eska jest nawet ekonomiczna jechaliśmy z Pawlo i chwilowe spalanie 8.7l ale bardzo spokojnie było maksymalnie 260

Siemka Parafia bialska ma pytanie. Jak już dojdą do Ciebie Pawlo naklejki, to byłaby możliwość odkupienia jednej czy dwóch przy najbliższej okazji? Miałem sam zamawiać ale nie będę komuś zawracał głowy dla takiej ilości
Dodam że przejeżdżam przez Łuków co dwa tygodnie w piątek ok 19-20 A teraz będę w środę ok 22 tylko trochę późno

Ja jutro na spota się piszę. Obecność reszty obowiązkowa Dzisiaj małe rezanko było a i jutro pewno przed spotem trochę podłubie.

Oczywiscie nie ma problemu , jak juz je bede miał w reku to sie pochwale a mysle ze bedzie to w przyszłym tygodniu


Dzisiaj wieczorem spotkałem nawet powiem godnego przeciwnika, okazał sie nim Mietek E klasa ale po kolei

Jedziemy z Kornelem Siedlecka w strone centrum i na wyskokosci starego orlenu z rozpedu dolatuje mnie cos szybko, ja w pedał ale koles szedł rozpedem i mnie zrobił (Kornel w tym momecie juz zacierał rece i poprawił sie na fotelu) spokojnie za nim małe kólko przez miasto (miedzyrzecka) potem w warszawska i but dolecielismy do ronda z obwodnica ja mu na zderzaku i w obwodnice no i poszedł Efekt był taki ze musiałem Plusiaka ciskac do końca bo kolo tym mietkiem naprawde dziarsko szedł ale do ronda przy gazowni dostał 2 długosci + to ze musiałem go wyprzedzic , pedał przez obwodnice no ale kolo bez szans , abarotka rondo na siedleckiej i zwolniłem otworzyłem szybe kolo sie zrównał i w gatke On wariat z Ciebie a ja mu odrazu co tam masz pod maska ???? i to z wielka ciekawoscia On Dieslel (tutaj pije do kolegi Zawoorówki ) i to nie byle jaki bo V8 400 CDI 2x Turbo 296 ps
Wychodzi na to ze Mietek był po koksie bo seria to 260 ps i 560 nm momeciku ale jak by na to nie patrzył i nad tym nie dumał oraz sie zastanawiał KILL TO KILL

ps. Obawiam sie ze zwykła S6 w manualu nie dała by rady , naprawde róznice nie były wielkie wrecz przeciwnie były małe i naprawde ten Diesel jechał i to bardzooooo

Mietek, prawdę szedł i to zdrowo, kolo się troszkę bał zakrętów, ale jak na tylną ośkę i tak dobrze się trzymał drogi, ale quattro w zakręcie na obwodnicy z pedałem w podłodze i piskiem wszystkich kół robi swoje. Nie wiem ile wtedy było na liczniku bo patrzyłem się na BMW które zajeżdżało nam drogę

Ale niestety miecio nie miał żadnych szans

Paweł wrzuć to do wątku kill.

NO i po spocie Ale za to jakim takiego brechania to naprawde dawno nie doświadczyłem Ci co byli wiedza o co chodzi a Ci co chca wiedziec powinni byc hehehe jeszcze mi sie geba cieszy jak sobie przpomne mistrzostwo świata

i bynajmniej nie rozmawialiśmy o dieslach

Paweł tutaj masz wątek dotyczący killi http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... 14#1284214

Toms ostro działał swego czasu, więc jak Cię to kręci to się chwal

A tamta srebrna S6 miała blachy LBJ 04531 natomiast doskonale pamiętam to 2.8 ze źle spasowaną klapą na LBJ 05553

Spamerzy

P.S. J@cek, tablice LBJ były 4-cyfrowe

Bla bla bla hehehe

ps. Jacek - Zaworówka znasz ta 200-tke obok tesco , Zawórówka - ta na WF ona juz tam wrosła hehehehhehe

No śmiechy to były na zlocie. Aż się popłakaliśmy ze smiechu Dzisiaj przy niedzieli wyczyściłem soczewki obie na glanc. Teraz już tylko odbłyśnik do soczewki szukam bo wypalony mam a z anglika połamane uchwyt mam.

Widzę, że się dobrze bawicie na tych swoich ładnych drogach.

Quattro robi swoje, ale cienka jest granica do lotu bokiem. Warto polatac po torze lub parkingu i trochę pocwiczyc, bo tu nie ma ESP i nic nie pomoże, jak się przekroczy granice, a widzę że Paweł nie przesiadł się z potwora

Zaworowa gdzie ja tam w killowym wątku ostro działałem może z 2 razy opisałem dobre ściganko.
Wczoraj na ten przykład trafiliśmy na subaryne impreza, coś tam mocno porobiony był, bo tylko kilka długości został z tyłu.

Pozdro dla całej parafii

Spoko Tomek to moje 3 Quattro i wiem ze pewnych granic sie nie przekracza a tam mielismy jeszcze z 5-10 km/h zapasu zreszta przed zakretem odpusciłem i przed wejsciem pedał tak aby przyczepnosc była z nami

ps. Dorby Kill nie jest zły

No raczej

Paweł żartowałem, zupy nie żałuj i łomocz tam każdego, kto się będzie stawiał na drodze