.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ja tam mam gdzieś kwatery, zapinam campinga i jade gdzie mi sie podoba albo gdzie jest pogoda. Przy okazji jest to najlepsza opcja jeśli chodzi o ilość gratów jakie można ze sobą zabrać bo do przyczepy pół chalupy wejdzie łącznie z całą szafą połówki i kontenerem zabawek dla dzieciaków...ale nie każdy lubi tego rodzaju wypoczynek chyba do tego trzeba dojrzeć

lubić to może i każdy lubi ale nie każdego stać na takiego campera

Zawsze można wypożyczyć...

pisząc zapinam campinga miałem na myśli zaczepiam do haka przyczepę kampingową. Przyczepe mozna mieć już za kilka tysi a jeśli ktoś nie chce kupować to są wypożyczalnie jak już ktoś pisał. Kamper to dla kogoś kto dużo jeździ ale ma swoje minusy jednym z nich jest cena/koszty utrzymania. Przyczepe zostawisz na polu kampingowym i masz auto do dyspozycji z kamperem nie jest tak kolorowo.

Dlatego wypożycza się kampery z małym autkiem w garażu
A tak normalnie - trzeba to lubić...

Gorzej jak się kamper spali jak mojemu znajomemu. Niestety AC nie obejmuje wieczornych libacji i chate musiał sprzedać

Hehe, próbowałem teraz na weekend piątek - sobota coś znaleźć, ale po trzydziestym telefonie odpuściłem
I jeszcze właściciele noclegów marudzą przez telefon, że ludzie (zarobek - pieniądze) do nich dzwonią...

Brać namiot i jechać w ciemno. My za weekend zaplacilismy 45 pln za miejsce 5 minut od morza w Karwi koło Jastrzebiej Góry, w tym parking merca, namiot i 4 osoby i w tym kibel prysznic i lodówka na wiśnióweczke
W środę rozebralismy merca do malowania i wymiany nagrzewnicy, w czwartek ostateczne poprawki i matowienie w nocy malowanie , do południa doschlo i wieczorem montaż i o 23 wyjazd
Nasz osiołek wsunął niecałe 6 litrów na setke, przy pelnym aucie i zapasem płynnego złota na drogę
Po drodze odwiedziliśmy wieś Pępowo gdzie było muzeum VW i było tez kilka porsche/vw i audi w tym 5000 i 200

Jeśli ktoś może jeszcze dorzucić jakiś pomysł, to proszę o poradę
Potrzebuję kwaterkę w miarę blisko od morza, czystą, z aneksem kuchennym najlepiej i łazienką dla rodzinki 2+2 oraz 2 dorosłych na doczepkę będzie
Obojętne czy domek, ośrodek, czy prywatna, byle by budżet nie za wysoki był...
Miejsce też bez większego znaczenia, choć spokój bardzo się przyda

Byłem w Karwi i z polecenia dostałem bardzo fajny namiar. "Apartamencik" 2 pokoje, łazienka, tarasik, kuchnia co prawda w korytarzu, ale korzystanie bezproblemowe. Blisko od morza, a jednocześnie trochę w głębi od "bulwarów" Cena, cóż, 200 pln za dobę. Dla jednych mało, dla jednych dużo. Biorąc pod uwagę, ze byłem z 15 miesięcznymi chłopakami, dla mnie było jak najbardziej ok.

podrzuć lokalizację, jakiś namiar, to sobie zerknę

To ja napiszę czego nie polecam....Zdecydowanie NIE polecam ośrodka wypoczynkowo-rekreacyjnego Manta w Pogorzelicy (domki murowane). Syf, kiła i mogiła. Grzyb na ścianach, pająki gdzie się da, meble z epoki "późny Gierek", smród stęchlizny, niedomykające się drzwi, zero wyposażenia pokoju (poza łóżkiem z wygniecionym materacem od którego bolą plecy po nocy i pościelą sprawiającą wrażenie nie świeżej + szafa). Mydła brak (usłyszałem, że takie rzeczy to są w hotelu), papier toaletowy taki, że podrażnień wiadomo gdzie można się nabawić. Kibel i toaleta na korytarzu (przykleili na drzwiach karteczkę że tylko dla naszego pokoju - jakby to coś miało zmienić ). Ceny....przez telefon 100zł os./dzień , dziecko 75%. Wyżywienie w cenie (tutaj nie mam zastrzeżeń, może poza tym że do stołu szwedzkiego trzeba było się pchać i wcześnie przychodzić bo szybko znikał i nie był uzupełniany).
Jak zajechałem z rodzinką to myślałem ich w recepcji rozniosę Nie miałem innego wyjścia, więc zostałem, ale organizowałem czas tak by być tam tylko w nocy niezależnie od pogody.
Ostatniego dnia zrobiłem dokumentację fotograficzną i poszedłem do recepcji wyrazić swoje niezadowolenie. Kiedy rozmowa szła szorstko, wyjąłem telefon i pokazałem im fotki. Zagroziłem Sanepidem i zażądałem rekompensaty w wysokości połowy opłaty. Wlascicielka ośrodka nie protestowała i stwierdziła że w takim razie domków nie będą już wynajmować gościom (bo mają jeszcze budynek z pokojami, gdzie podobno warunki są lepsze)

Pojechałem pierwszy raz od 6 lat nad Bałtyk i przeżyłem (spodziewane) rozczarowanie. Już wiem dlaczego przez ten czas jeździłem tylko do HR. Dla porównania....w tym roku na przełomie czerwca i lipca płaciłem na Krk 42euro za:

-2 osoby dorosłe + 2 dzieci
-apartament 40m² (duży salon +sypialnia + aneks kuchenny z pełnym wypasem + czysta i wyposażona w środki czystości i normalną srajtaśmę łazienka)
- taras większy od mieszkania z widokiem na morze
- parking dla auta z monitoringiem i zadaszeniem
- Klima
- w pokojach Wi-Fi, telewizja sat., suszarka do włosów, nawet sejf...
- no i pogoda all the time...

Bałtyk ma swój urok, ale na pewno nie zapłacę za jedną noc 300zł, a nawet 200 bo gruba przesada.

Jeszcze usłyszałem argument - bo mamy sezon tylko przez 3 miesiące ...a kogo to....
Dobrze że byłem tam tylko 3 dni.....

Ja polecam pokoje u Państwa Remisz we Władysławowie- czysto schludnie, bez bajerów, ale miło i przyjemnie- gdyby nie natłok ludzi w samej miejscowości wracałbym tam częściej.

@Gitmar- a pomyśleć, że w HR kobieta kajała mi się w pas z przeprosinami za to, że w jednym z pokoi poszewka na jedną z poduszek jest innego koloru

Ja w tym roku trochę się sfrajerowałem, wyszło mi ok. 52 E za dobę (2+2) w apartamencie na Pagu (dwie sypialnie, kuchnia normalnie wyposażona, łazienka, wszystko oddzielnie). Ale jechałem pierwszy raz (połowa lipca), zarezerwowałem miejsce przez internet nie chcąc zostać z dzieciakami na ulicy (obawy całkowicie nieuzasadnione jak się później okazało). Na miejscu bez problemu można znaleźć za 40 E apartament, a jak trochę poświęcić czasu nawet za 30 ale "trochę" dalej od plaży. Widoki i temp. wody też trochę inne niż nad Bałtykiem.
http://images67.fotosik.pl/1117/ea1c79ac2302da2e.jpg
http://images69.fotosik.pl/1115/125beab2ae4d251f.jpg

O to to... tam byłem rok temu i nawet na tej górce robiłem fotki byłej eSce

Bałtyk tak - ale na tylko na krótko i w sprawdzonej kwaterze z polecenia a nie w takim dziadostwie za chore pieniądze jakiego doświadczyłem.

Proszę http://www.karwia.pl/kwatery/ueli.htm

Jedna mała wada - trochę krzywa podłoga, ale widać majster popił Żyć się z tym da

Byłem w Karwi, kwaterka "Toskania" istnieje od 2002r.. Dla rodzin z dziećmi jak najbardziej ok. Siedziałem od 18.08 przez tydzień, apartament 180PLN/doba. Salon z aneksem, lodówko-zamrażarka, płyta grzewcza, łazienka, sypialnia, wszystko oddzielne, cisza, spokój, 400m od morza, plaża czysta, bardzo łagodne zejście brzegu... Nie było problemu, by ugotować coś dzieciakom do zszamania, bo w innym miejscu, niby był aneks, ale pani nie życzyła sobie gotowania, no, małe śniadanko (jajecznica) dla dzieciaków ewentualnie Spokojnie mogę polecić...
W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Gdynię i Sopot, plaża w Sopocie totalny syf, pełno wodorostów...

polecam Jurate, bardzo spokojne miejsce. W sam raz na wakcje z rodzina

Ja uderzam na sam Hel.... centralnie
Na długi weekend: 7-11 listopada.

Panowie jak tam teraz trasa nad morze wyglada bo dawno tam nie byłem

Trasa Warszawa->Hel

warto nadrabiać 60 km + 30 zł autostradą (trzeba pomnożyc x2 bo powrót) czy stara poczciwa "siódemka" jest w miarę przejezdna ?

ktoś niedawno jechał ?