.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam nadzieje ze nie zaczynasz pracy między 7 a 9? Widziałeś jak te pociągi wyglądają w godzinach szczytu?

Ja klimaty znam, dojeżdżałem z przerwami do warszawy około 11 lat.

Póki co pracuje w domu a na zmiany sie nie zanosi
Poza tym wejscie do zatłoczonego środka komunikacji zbiorowej niezbyt mnie rusza - bo kalkulacja finansowa jest tu chłodna i warta tego tłoku.

Szwagry szwagrami, ale domyślam się tylko ile kosztuje porobienie podłóg, ścian, łazienki itd, dobra zabudowa kuchni, dobra szafa przesuwna która posłuży parę lat i wiele wiele innych. Dlatego po przejrzeniu rynku stwierdziłem, że po co mam kupować za 400 cos w co bede inwestował, jak mogę kupić mieszkanie już nie w tzw. płycie za np. 320 i zeby dobić do 400 ładuję w nie kilkadziesiąt tysi i mam co tylko chce, często np. z garażem. A często z tego co widzę mieszkania za 300 z hakiem nie wymagają tak wielkich remontów od góry do dołu, a wręcz trafiają sie takie do wprowadzdenia. Tak sobie to kminie, żeby mnie to ostatecznie 450 czy 500 nie wyszło, bo po co mam się babrać finansowo przez ileś lat. Mogę żyć jak panisko - nawet spłacając relatywnie niewielką ratę. A Volvo czy co tam będzie za x lat stoi w garażu i standard mam jaki tylko chcę ogólnie. Troche inaczej bo ja kredyt - Ty gotówa.

Niech mi kto powie, ile wg Was, kosztuje zrobienie płytek + terakoty w średniej wielkości łazience? Tak orientacyjnie, z tanim majstrem - bo mam ziomka, ze średniej jakości płytkami/terakotą - nie najtańsze ale nic z górnej półki? Łazienka ma dokladnie 4,5m2, podłoga + płytka do sufitu, reszta bajerów znam i wiem, chodzi mi tylko o ten koszt.

Dołączam się, będziemy brali nówkę funkel do wykończenia, i takie koszty też będę musiał ponieść.
No i ktoś orientuje się czy coś fajnego się buduje (nowego) w jakichś nie za wysokich blokach na wschód/południe i południowy wschód od W-wy wschodniej?

Mam trzy osoby w firmie , które robiły ostatnio łazienki cena za samą robociznę wyszła od 3-9tys. złotych metraż podobny .Jak ja ostatnio rozglądałem się za fliziarzem to brali od 40zł/m2 , jeżeli większa ilość szło znegocjować do 30zł/m2 .

Ja się właśnie rozglądam ale jak już poznałem rynek to doszedłem do wniosku, że raczej w przyszłym roku kupię dziurę w ziemi. 60-70m tak gdzieś pod Warszawą. Surówki chodzą w okolicach 300k już z garażem i komórką lokatorską w całkiem fajnym rozstawie. Do tego ze 100k na urządzenie i będzie miłe mieszkanko 3-pokojowe. Myślałem o segmencie ale to jednak większe koszty.

Jeśli chodzi o dzielnicę, to super są Kabaty Wszędzie blisko i wszystko jest na miejscu

Kupiłem jednak w Mińsku, więc temat może oczywiście być kontynuowany, ale jeśli o mnie chodzi, to dalej Już Warszawą się nie interesuję.

Pochwal sie co dorwales Masz gdzie dwa auta tam trzymac?

Mińsk..Mińsk...aa MIŃSK- czyżby po sąsiedzku z Naszym kolegą?

No raczej.... pewnie bedziem wódkę w garażu i na parapetówie pić

Partner, narożne, Klonowa, 82.35 mkw 4 pokoje.

No to kwity podpisane. Będę mieszkał tam, gdzie kończą się Reguły, a zaczyna się Pruszków (dosłownie). Ktoś z okolic? Będzie z kim skoczyć na bro albo spotkać się w garażu?

Rok temu jeździłem tamtędy codziennie