.: AUDI KLUB POLSKA :.

Przestały mi działać
Objaw jest taki, że po właczeniu migna 1 - 2 razy i koniec.
Jakieś pomysły?
Gdzie jest przekaźnik kierunków i jak się do niego dostać?
Pozdrówka
Mirek

nie wiem jak jest w nowszych modelach ale przekaznikiem w starszych byl zawsze przycisk swiatel awaryjnych.

Faktycznie, pyka coś w okolicach włącznika awaryjnych. Awaryjne działają prawidłowo. A może jest osobny przerywacz? Najpierw musze go zlokalizować.
Kierunki przestały działać po ostatnich mrozach. Moze wilgoć jakaś?

ustaw przelacznik kierunkowskazu na pozycje lewo lub prawo i wylacz zaplon - sprzawdz czy bedzie swiecilo sie odpowiednie swiatlo pozycyjne.
mozliwe ze uszkodzony jest przelacznik zespolony pod kierownica.

Światła pozycyjne świecą jak trzeba więc przełącznik jest chyba OK.

Odpowiem sam sobie
Przekaźnik/przerywacz kierunków i awaryjnych znajduje się pod/za przyciskiem awaryjnych. Wystarczy zdemontować plastik maskujący i wyciągnąć cały przycisk. Następnie odpiąć kostkę i mamy całe ustrojstwo w ręku. U mnie ma ono nr 4B0 941 509C. W środku mamy dwa przekaźniczki i trochę elektroniki.
W moim przypadku wystarczyło trochę dogiąć blaszki przekaźników (te które są przyciągane przez elekromagnes) i wszystko wróciło do normy. Wygląda na to, że prąd sterujący elekromagnesy jest mniejszy w przypadku sygnału sterującego z włącznika przy kierownicy niż tego z przycisku awaryjnych (awaryjne działały dobrze) i dlatego elektromagnesy nie miały siły przyciągnąć kotwiczek. Może kotwiczki się trochę odkształciły w niskich temperaturach?
W każdym razie wszystko działa jak trzeba.

Mam bardzo podobny obiaw. Najczęściej na światłach przy skręcaniu kiedy kierunke wrzucony po jakimś czasie sie zawiesi, tzn kontrolka wewnątrz pali się ciągle i nie przerywa. Odgłosy cykania faktycznia dobiegają ze środka konsoli to przekażnik też tam mam ale czy również u mnie wystarczy te dogięcie blaszek? Dodam że awaryjne też dobrze działają.

Wydaje mi się, że u Ciebie bedzie raczej trzeba odgiąć (bo są za blisko elektromagnesu i nawet bardzo małe napięcie na cewce przyciąga i trzyma kotwicę) ale moge się mylić.

auto jest z 2000r. i ma nową konsolę środkową i nie wiem czy będzie tak jak opisywałeś ale może dziś jeszcze spróbuję nad tym popracować, wszak to nie dużo rozbierania.