Witam!
Mam Audi 80 b3 1.6 na gaźniku z 1990 r. I mam z nim problem. Otóż po przejechaniu około 100 km z autem zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Auto nie pali na wszystkie cylindy, totalny spadek mocy, z resztą słychać że silnik pracuje całkiem inaczej. Jednocześnie w czasie jazdy przy rozgrzanym silniku czyli 70 stopni gaśnie mi i nie mogę go od razu odpalić. W tamtą zimę miałem dokładnie taki sam problem, ale w lecie nic takiego się nie działo, nawet na trasach 300 - 400 km. Myślałem, więc że problem jakos sam się rozwiązał, a tu nadeszła zima i dokładnie taka sama historia. Ponadto jeśli już mi zgaśnie to nie mogę go od razu odpalić. Jak mi się raz udało i wcisnąłem gaz do oporu to silnik stawał się coraz słabszy, az zgasł i to w jakies 3 sekundy. Odczekałem 2-3 minuty, odpaliłem i jakgdyby nigdy nic, auto ruszyło paląc na wszystkie cylindry. Ktoś mi powiedział, że to może być jakiś moduł, bądź cewka ale niestety jestem laikiem i nie mam pojęcia nawet jak to zlokalizować i sprawdzić. Od razu może powiem, że świece, palec rozdzielacza zapłonu oraz kable są wymienione. Ma ktoś może jakiś pomysł co się może z nim dziać. Acha zapomniałbym, nie wiem już czy to jakis zbieg okoliczności, ale takie rzeczy dzieją się tylko i wyłącznie przy złej pogodzie (zazwyczaj mokry śnieg). Pomóżcie proszę. Dzięki z góry za odpowiedzi.
Pozdrawiam
dnawrot
_________________ http://www.cv.dnawrot.webas.pl/
|