licz sie z tym ze wurca z tego nie zrobisz.. zakladajac ze to co kolo sprzedaje jest sprawne to to jest jakies 20%-30% wszystkich kosztow ktore trzeba wlozyc w auto. oczywiscie mozna drutowac i wyjdzie taniej ale rozpadnie sie wszystko po 5000 km i bedziesz mial najdrozsza zabawe w swoim zyciu ...
na poczatek odprezenie silnika
pozniej i tu najwiecej bedzie problemow , wysterowanie silnika . oczywiscie na starym osprzecie tego nie zrobisz ... przynajmniej z 2 powodow
tam siedzi mechaniczny wtrysk
nie ma nic co sterowaloby paliwem i zaplonem wzgledem podcisnienia a pozniej cisnienia
czyli w gre wchoddzi albo profesjonalnie wywalenie calego osprzetu silnika i wstawienie od poczatku nowej elektroniki
a po druciarsku wstawienie osprzetu z jakiejs 5ciocylindrowej 2.2T 10V
osobiscie uwazam to za akademicka zabawe bo kasy naq to pojdzie mnostwo zeby zrobic z tego w miare bezawaryjny projekt a nikt logiczny tyle nie wlozy w stare pudlo tymbardziej ze piszesz ze jezdzisz na gazie
osobiscie zamiast pompowac kase w czarna dziure zainteresowalbym sie wstawieniem tam 1.8T . wyjdzie duzo taniej i bedzie jezdzilo bezproblemowo bo w B4 byly silniki 1.8 20V wkladane seryjnie wiec i mozliwosc dopasowania mocowan jest. tak czy inaczej z akademickiego punku widzenia czemu nie , z logicznego i ekonomicznego nieporozumienie a jezeli juz to 1.8T jest kompromisem o niebo lepszym