Jadę sobie na autobanie, tak ok. 200

,- nie napiszę gdzie (zimą tak ok. 120-170 -żadnych problemów, no nie unas),
a oto problem: zaczyna pływać (na boki)
noga z gazu i ok, zrobiłem zawiehe z przodu wszyściutko ( łożyska na amorach,gumy w sankach pod silnikiem, sworznie,geometrię, opony letnie Pirelli P6000, 195x15x65,rok prod. 2003, śliskie na mokrym - to wiem, w styczniu badałem auto na trżęsawce,, przebieg:160.00, nie walnięte) do wyniany mam łożysko koła przód (słychać), tarcze chyba też bo biję kierą, jak przychamuję tak pow. 100,
czy ABS ma wpływ na długość hamowania, bo mi się zdaję żę kombi (abs) dłużęj hamuje niż sedan (bez abs, 2.3) - czy to prawda ?
Troszkę się rozpisałem, dzięki za odpowiedzi
