.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pali Ci zdecydowanie za dużo, sprawdż gdzieś czy lekko osiaga 200 / h , jeśli nie, to może masz przestawiony rozrząd, bo jak to nie to, to przychodzi mi do głowy tylko trzymanie hamulca lub rozgrzewanie na postoju. Ja wyłączam zimny silnik nawet jak muszę zatrzymać się na 10 sekund.

Zbadaj spaliny i podaj na forum, bo może masz za bogatą mieszankę.
A błędy zanim skasujesz, to je zapisz i też napisz na forum.
Dolot - mam na myśli układ ssania, czyli kierownicę powietrza do obudowy filtra powietrza (czy coś tam nie wpadło), sam filtr powietrza (czy jest czysty), i dalej rura do kolektora ssącego.
A może masz też nieszczelny sam kolektor ssący?
Sprawdź najpierw ten skład spalin.

Moim zdanie auto nie stoi normalnie. Dupa siedzi za nisko.
Spalanie ewidentnie za duze. Mi pali 11,5 -12l w miescie tyle ze to oska.

A kolega j@cek lepiej niech juz sie nie wypowiada bo bredzi ze az sie plakac chce

bylem jeszcze raz na diagnostyce, koles poustawial sondy, ale nie zdazylem mu powiedziec, zeby spisal bledy bo je skasowal. wg niego teraz bedzie ok, ale nie bede palil duzo mniej z powodu malych przebiegow. i tu moje pytanie - o ile ssanie zwieksza spalanie? praktycznie wszystkie trasy w miescie przejzdzam na ssaniu - jade do szkoly caly czas na ssaniu, gasze auto, po kilku h wracam do domu znow na ssaniu, podobnie jest gdy jezdze do dziewczyny, a to sa trasy, ktore glownie przejezdzam.

A skąd wiesz, że na ssaniu

Nie specjalnie znam sie na takim silniku, ale wiem ze jak pali za duzo to trzeba filtr powietrza zmienic, sprawdzic czy nie jest przypchany powrót paliwa od wtrysków i czy lambda jest w porzasiu, jesli te 3 rzeczy sprawdzisz i ewentualnie naprawisz auto powinno palić w normie.
Jesli natomiast chodzi o zawieszenie, to o ile nie miales jakiegos ciezkiego towaru w bagazniku albo pelnego zbiornika, to jest stanowczo za nisko, przód jest raczej dobże.

Dodatkowo, możnaby jeszcze w ostateczności sprawdzić przepływomierz. Co prawda kompletnie padnięty przepływomierz zauważalnie wpłynąłby na dynamikę jazdy i pewnie zostawiłby błędy na ECU, ale jeśli nie jest jeszcze kompletnie padnięty, to trudno będzie wyczuć "w siedzeniu". Najlepiej podłączyć pod VAG'a i zrobić pomiary.

zbiornik zalany pod sam korek

a jesli chodzi o reszte: skoro sondy sprawdzone to pozostaje dolot i filtr. sprawdze je jutro!

a ile to jest stosunkowo blisko? 4 minuty i 3 kilometry czy 20 minut i 10 kilometrów? Czy silnik szybko osiąga temperature pracy?

silnik wylacza ssanie po 2-3 km jazdy przy zmianie biegow przy 3500 obrotow, nie wiem czy to szybko, czy wolno.
to, ze jest na ssaniu, widac na obrotomierzu. zaraz po odpaleniu obroty ustalaja sie na 1300-1400 obrotow i tak przez kilka minut zostaja.
a trasy to 1-5km, zalezy gdzie jade, nie mieszkam w warszawie i nawet przejechanie calego miasta to kilkanascie minut.

To akurat nie jest jednoznaczne ze "ssaniem". Zaraz po odpaleniu zimnego silnika obroty jałowe są wyższe, bo taki jest program, który ma na celu jak najszybsze nagrzanie się katalizatora. Ot zalecenie zielonych, bo zimny kat nie zbyt dobrze oczyszcza spaliny.

Co do samego "ssania", to o ile się nie mylę, to w silnikach z wtryskiem ssanie nie jest w stylu "włączone/wyłączone" i nic pomiędzy, jak to się robiło w gaźnikowcach. Po prostu w miarę rozgrzewania się silnika, komputer płynnie zmienia skład mieszanki.

Z tego co piszesz, jeździsz na bardzo krótkich odcinkach... o ile płyn chłodzący ma szansę się w tym czasie rozgrzać, o tyle olej w silniku już raczej nie. Jeśli zależy Ci na długowieczności silnika, to sugerowałbym częstsze wymiany oleju, bo nie ma okazji by się dobrze rozgrzał i odparował wilgoć, benzynę, etc. Albo przynajmniej raz na tydzień udać się w dłuższą trasę i pozwolić mu "rozprostować nogi."

Ja z litosci dla autka a przedewszystkim silnika zakupilbym bicykl
Wymiana oleju przy takich dziennych przebiegach po 10tys. to prawie mus!
Zima to silnik obrywa porzadnie
Ja jezdze ok 40tys.rocznie i 75% w dlugich trasach wymieniam co15tys. ale powaznie sie zastanawiam nad wersja co 10tys.

Msz przede wszystkim za wysokie wolne obroty, przy zimnym silniku.
1300-1400 obr/min to strasznie wysoko. Na zimnym powinny utrzymywać sie max 1000 obr/min i powoli spadać do około 750obr/min.

Wowo ma rację - masz za wysoko.
Sprawdź jeszcze czy działa Ci wyłącznik biegu jałowego. Podnieś maskę i delikatnie naciskaj na pedał gazu - czy, będzie słychać przełączanie.

ja również popieram wowo, sam mam ABC w C4 na dwie ośie - obroty na zimnym to maks 1000, spalanie mam jakieś 12-14 w mieście, przy jakiś 220 na chwilowym miałem na 13,5l