.: AUDI KLUB POLSKA :.

no to skucha... na prawdę nikt się nie wybiera?

niema czym

per pedes

zacznij już dziś

ja miałem plany jakiś miesiąc temu ale niestety brak autka i co ważniejsze
siedze sobie własnie w robocie KISZKA
ale już niedługo będę śmigał ziuuuu

Dredzio ))
w jakiej robocie
siedzisz w otoczeniu swoich kochanych autek
w eleganckim gajerze i zawsze mozesz wypic kawkę z potencjalnym klientem w novulari

Hej czy ktos moze w ta srode na torwar wziac VAG'a i lapka ?, chcialem na miejscu podlaczyc sie i kilka rzeczy sprawdzic
M.

jakie plany na środe ?

na torwarze będę

wez pudełeczko pomiarowe

ok, na wszelki wypad puść mi sesemesa dziś późnym wieczorem...

zmiana planów jutro mnie nie ma

Witam

Chcialem tylko opisac pewna sytuacje, ktora miala miejsce niedawno A ma bezposredni zwiazek z miastem, w ktorym sie spocicie i z ludzmy, w srod ktorych zyjecie.

Oto ide sobie ja korytarzem w pracy i patrze....a tu jakas znajoma twarz Mysle mysle a tak to kolega Michu, wiec wale do niego z bananem na twarzy "Siema Michu co tam jak tam" pytam czy idziemy na dol na fajeczke pobajerzyc troche, a tu zdziwko. Gosc mnie poznal, i majac gleboko gdzies z powazna mino oswiadczyl, ze musi juz jechac - dobrze, ze w ogole mi reke podal i raczyl na mnie spojrzec ksiaze mazowiecki III wielki. Trudno oddac atmosfere tego spotkania pisemnie...ale mowie wam, bylo to przykre i bardzo niemile doswiadczenie.
Bardzo sie ciesze, ze nie musze juz mieszkac w miescie na W i generalnie podrowki dla wszystkich "jeszcze normalnych" - trzymajcie sie, bo i na Was przyjdzie pora.....
Pokazal gosc klase na calego, jam maly biedny zuru niegodzien przemawiac do ksiecia mazowieckiego III....tak to wlasnie odebralem. Dlaczego ? Moze dlatego, ze nie bylem w garniaku tylko w zielonej koszulce z napisem anarchy i dzinsach - nikomu nie zycze tak spapranego dnia.
sorry za OT i wtrynianie sie w watek, ale napatrzylem sie juz na takich typow i gardze nimi bardziej niz kaczynskimi...so --> powodzonka, szerokosci dla wszystkich.

no tak ciekawe jak to spotkanie michu odebrał... misiaczek
ma swoje humory ale żeby aż tak? dziwne...

Tylko, że Michu nie jest z miasta na W

Kilku moich kumpli tez nie ale szybko sie zmienili....w zasadzie to malo rodowitych Warszawiakow poznalem u Was, ale Ci ktorych mialem okazje spotkac byli ok.
Jakos dziwnie Wasz klimat na niektorych imigrantow dziala

Od kąd Michu ma dzidziusia strasznie się dziwny zrobił - narzeka na Audi, narzeka na prędkości... Starość nie radość

Chyba sie troche czepiasz Zuru. Znam tylko 1 osobe na ktora ten klimat zle podzialal i nie jest nia Michu

zobaczymy co powie na ten temat Michu ....

witam, witam i od razu do rzeczy
dobrze sie sklada, ze akurat w tej sprawie 2 godz wczesniej do mq dzwonilem zeby sie wypytac kogo audi widze na parkingu - to potwierdzi moja wersje
otoz - sam wypatrzylem Twoje coupe na parkingu i spytalem p. Bunscha kto to taki moze byc itd.
potem ucieszylem sie widzac Cie na korytarzu, ale tez nie do konca sqmalem twarz. tym bardziej, ze mowiles cos o spotkaniu w waiwe - kiedys tam.
a mi raczej pasowalao na spot w lodzi.
ale ok - never mind.
co do pospiechu - rzeczywiscie spieszylismy sie na pociag i musialem juz leciec.
a w koncu jestem z Bunschem na Pan itd. a tu caly moj autorytet powaznego konsultanta pada w gruzy, bo gosc do mnie z pacyfka i textem "jo brachu" wyjezdza.
ale na pewno nie takie byly intencje jak Twoj odbior - po prostu byl to totalny zaskok i tyle - jak pamietasz p. Bunsch zlapal Cie w przelocie za reke na korytarzu.

pzdr.

i wszystko jasne