.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich!
Mam pytanko. Gdzie dokładnie zamontować magnetyzery w B3, rocznik 91, gaźnikowy? Wiem, że większość opinii jest taka, że cyt. "mozna sobie zamontowac np. na choince" . Dość dokładny opis zasady ich działania jest na str.: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=38407450 z powołaniem na "autorytety". Czy dałem się naciągnąć, pozwólcie się samemu przekonać. Znam już wszystkie opinie, które ukazały się na ten temat na forum. Chodzi mi tylko o informacje techniczne gdzie je zamontować.
Wiem, że nie powinny być zamontowane blisko instalacji elektrycznej. Mam 2 magnetyzery na przewód paliwowy i jeden na przewód powietrza. Poznaję dopiero swój samochód i nie jestem jeszcze obeznany fachowo w konstrukcji silnika, a w szczególności w temacie, na którym przewodzie i w którym miejscu zamontować magnetyzery. Byłbym wdzięczny za jakiś opis, czy zdjęcie z założonymi magnetyzerami. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź. gabrielz1

W sumie to sam sobie odpowiedziałeś dwa na przewód paliwowy, jeden na dolot powietrza do filtra. Oczywiście nie warto dalej poruszać tematu , ale te magnetyzery poprawiają jedynie samopoczucie kierowcy.

a uważasz ze te "magnetyzery' cos dadza oprócz chudszego portfela.....
moim zdanie kasa wyrzucona w błoto....
ale zrobisz jak chesz

Idealnym miejscem do montażu magnetyzera jest czubek choinki lub czubek drzewa...
Odpuść sobie kolego i nie wierz w zbawienną moc magnetyzerów. Pienadze wydane na ten bajerek zainwestuj w mały remoncik silnika - efekt będzie duuuuuzo lepszy.

Powodzenia.

wykrakałeś

ja polecam wydłubać magnesy i uzywać ich na lodówce

Prorok czy co ?

Magnetyzery muszą byc zamontowane w widocznym miejscu. Kolor obowiązkowo czerwony lub niebieski. Najlepiej przeciągnąc przewody paliwowe do kabiny i tam założyć magnetyzery - spoglądając na nie co chwila uzyskujemy wyraźny spadek spalania i wzrost mocy . To jest tzw. montaż magnetyzerów w systemie BOOSTER

Jak już chcesz się bawic to jeden magnetyzer przed pompa paliwa, a drugi za. Ale tak naprawde to efekt tylko psychologiczny będzie.

Aha, dzięki za radę. Wszak errare humanum est, ale zapewne wielu z klubowiczów na samym początku swej samochodowej kariery eksperymentowało w różny sposób, w tym m.in. z magnetyzerami. Przyznacie chyba, że nie każde eksperymenty bywają udane.

Podoba mi się twoje podejście do tematu i dystans. Wielu z nas uczyło się na błedach i staramy się je uświadamiac innym. Powodzenia.

to które rozwiązanie wybierasz?
choinke juz wyrzuciłeś?

choinke?... mam w samochodzie

Jeśli ma ogródek to jeszcze nie wszystko stracone ...

ok. uznaję, iż temat umarł śmiercią naturalną. Dzięki za udział w dyskusji. Pozdrawiam. gabrielz1

Przeciesz ci napisałem gdzie się je montuje. Magnetyzer powietrza musisz za filtrem powietrza zamontować, w którym miejscu i jak sam musisz wybrać.
Idź do garżu i fotosejszyn rób z montowania.

Powiem tyle. Klania sie troche fizyki ciala stalego, punkt Curie magnesu i od razu wiadomo jak dlugo skladniki mieszanki sa w rzeczywistosci spolaryzowane. Porzadne przegrzanie tego cudenka i ch** strzela jego cudowne wlasciwosci. A fakt faktem to co pisza to prawda oprocz tego, ze po jednym grzanku mozna wyjebac to na smietnik. Pozdrawiam

ja bym zamontowal te magnetyzery w dobrym kuble na smieci-koniecznie metalowym.Odpowiadajac dalej na Twoje wywody NIGDY nie myslalem i nie montowalem magnetyzerow w moim pierwszym aucie-wibratorze 650 wolalem szlif glowicy i glosny wydech-ach te szczeniece lata......starczy bo sie na wspomnienia zbiera

punkt Curie ok, ale czy pod maska są takie temperatury?
nie sadzę, dla żelaza jest to około 700 stopni i sądzę że dla magnesów
będa to podobne temperatury, po za tym po ochłodzeniu
własciwości magnetyczne powracają...