RobertKar napisał(a):
Mozna i tak...hehehe, jarzmo nowe kosztuje 340 + 2 prowadnice po 70, daje sume 480, mozna i tak. Ale mozna cos razem z prowadnica wlozyc. Kawalek czegos trwalego, prowadnice na bank sie nie zapieka, a nawet jak nie chodza, to zacisk fi=54 mm ma taka sile nacisku ze spokojnie rozpiera zacisk z jarzmem. Ja wkladam paski blaszki miedzianej, jest miekka i sie ladnie uklada, ale widzialem kolesia ktory wrzucal tam tasme klejaca, gumowa, w miare wytrzymala i tez sie sprawdzalo. Powiem tyle, ten luz jest tak maly w stosunku do srednicy trzpienia, ze naprawde ciezko cos wymyslic. Mozna lekko podpilowac trzpien i w to miejsce msunac pasek blachy. Kombinujcie do woli. A jak ktos woli zeby mu dalej walilo w kierownice przy hamowaniu to niech nie lamentuje i nie rzuca glupich, jak najbardziej polskich, komentarzy, tylko wezmie sie do roboty i cos z tym zrobi. Sposob jest sprawdzony i tyle. Mozna przeciez w nieskonczonosc wymieniac tarcze, felgi, opony i wymieniac.....wymieniac, tylko po co? Jeczenie to nasza przywara, ale co na to poradzic.
a mnie mechanik powiedział że to trzpień jest z bardziej miekkiego
materiału i jak jest luz to trzeba wymienić trzepień który kosztuje
raptem parę złotych i tak mam zamiar zrobić