heh niezłe i już macie odpowiedz doczego służą nacinane tarcze.!
rowki służą głównie do ścinania skliwa z klocków i odprowadzana gazów i pyłu podczas hamowania z kładziny osobiście doświadczyłem dobrodziejstwa jakim są rowkowane tarcze niedoceniane przez wielu amatorów szybkiej jazdy.
efekt hamowania ze 100km do 0 zwykłe tarcze spoko bez rewelacji ale równo w całym zakresie hamowania.. nacinane tak samo ... podsumowanie dla ludzi jeżdzących 100-120km/h rowkowane tarcze są bezurzyteczne.!
efekt hamowania 180km do 50km/h zwykle tarcze tragedia przy predkości około 100km/h pojawiał się efekt ostrych wibracji i buczenia skutecznośc hamowania spadała drastycznie az do efektu ze samochod niehamuje prawie wcale pedał wciśniety z pełną siłą brak mozliwości zablokowania kół przy prędkości 50km/h zapach spalenizny w środku.
to samo przy rowkowanych tarczach 180km/h do 50km/h but na pedał hamulca i obserwujemy co się dzieje pierwsza sekunda hamowanie normalne jak na zwykłych tarczach poczym odczuwamy nagły wzrost siły hamowania jakby nam ktoś z tyłu przypioł cienżarówke.!

( to jest moment kiedy rowki ścieły śzkliwo z klocka) przy 100km/h pojawia sie bardzo delikatny odgłos buczenia prawie niezauważalny to znak że klocki się rozgrzały. brak drgań na kierownicy auto nadal hamuje na granicy działania ABS w każdym momęcie mozna zablokowac koła dociskając hamulec do dechy skuteczność rewelacyjna.! 50km/h mamy nadal hamulce.!!!
czuć swąd klocków ale nie taki jak przy zwykłych tarczach po zatrzymaniu lekki dymek z klocków ledwie zauwazalny...
tak wygląda róznica z moich doświadczeń... dodam że zawsze jeżdze na takich samych klockach ATE i testy też były na nich robione.
Samochód na jakim miałem przyjemnosc wyczyniać to wszystko to ( PROSZE SIĘ NIEŚMIAĆ) moje poprzednie auto czyli Daewoo Espero 2.0
Tarcze rowkowane to ATE PowerDisk.
Co jeszcze mozna było zauważych podczas explatacji to to ze nawet zwykła spokojna jazda i spokojne chamowanie np: przez tydzień powodowało zeszklenie klocków oczywiście nieobjawiające sie piszeczenie itp wyczuwalne było jedynie przy ostrym hamowaniu z dużych preddkości kiedy to po sekundzie następowało znaczne poprawienie skutecznosci hamowania i potem przez jakiś czas hamulce działaly jak zyleta puki znowu klocki sie niezeszkliły..
Przy zwykłych tarczach też wam sie szklom tyle że jest to normalne i nieprzeszkadza w użytkowaniu chyba że ktoś spali klocki inaczje spiecze je tak że juz tylko wymiana może coś pomóc.
narazie mam zwykłe tarcze niestety ale oczywiście jak te się skończą zakładam rowkowane bo mialem okazje się już przekonać o róznicy w skuteczności.
minus to szybsze zurzywanie sie klocków niesty skraca się czas eksplatacji i to dosyć znacznie przy ostrzejszej jeżdzie ale za to mamy hamulce.!!

oczywiście niema tu też mowy o piszczeniu.
jest jeszcze jedno spostrzezenie dotyczące samych klocków i to niezalerznie od tarcz nowe klocki zawsze trzeba dotrzeć.!!!!!!!!! delikatnym hamowaniem jeśli na samym początku damy im ostro popalić to do końca będą zle się zachowywać piszczeć itp.. to wniosek zaobserwowany na przykładzie kilku samochodow. także klocki docieramy delikatnie.!