.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! mialem niemila przygode moja audiolka i wymaga ona powazniejszego remontu i tu pojawia sie kilka moich pytan:

1) jaki zderzaczek podejdzie pod moje lampy z b4 ? (klik), ile taki zderzaczek moze kosztowac? bo mi krzykneli za uzywke 550pln a za jakas nowa podrobke 300. Bo chyba nie da rady zrobic w tych lampkach kierunkow tam na obrzezach gdzie byly postojowki a postojowe zrobic jakos z mijania i zalozyc zderzaczek od tych lamp nie zespolonych. wogole by pasowal taki zderzak? I jeszcze po ile chodza takie halogeniki i kierunki do tego zderzaka co mialem! (ew. moge odkupic od kogos)

2) czy kupic uzywke szyby przedniej oryginal audi czy jakas nowa? oryginal uzywany jest ciut drozszy od nowej jakiejs (ok200zl)

3)teraz co do lakieru: czy jak bym chcial wymalowac cala audiolke i nie kupywal lakieru dorabianego komputerowo (do uszkodzonych elementow) tylko sam wybral kolor (na calosc) to czy roznica w na litrze by byla duza jak przy dobieraniu komp. (na pomalowanie elemntow po wypadku potrzebuje z 800ml to kupil bym troche wiecej i cala prysnal)

4) nie bylo by problemu z papierami jak bym z ciemnego granatu prysnal ja na czarna perle?

I powiem wam ze jak bym musial jeszcze raz przezywac dachowanie to tylko w Audi! teraz juz jestem swiecie przekonany ze to jedyna sluszna marka! zycze wam prostych i posypanych drog zimowa pora! i ostroznie z gazem! i dzieki za pomoc! pozdrawiam!

Dachowanie?? Napisz cos więcej bo może twoje audi nie jest warte remontu.

no wpadlem do rowu a pozniej na dach no wgnieciony jest dach (slupki cale), lekko powgniatane drzwi kierowcy i tylne drzwi pasazera tak powaznie i lekko sie cofnely,ale dalo rade wyciagnac, peknieta szyba przednia, zderzak do wymiany, lampy odratuje, no nie mam kierunkow, halogenow (plastiki polamane a szkla przezyly), chlodnica do wymiany, jakies wzmocnienia co byly przed chlodnica (ale te juz mam), nadkola do wyklepania., maska leciutko zalamana. Na szczescie mam woja co jest blacharzem i dobrze podobno robi a juz przechodzi na emeryture to ma sporo wolnego czasu i bedzie mi robil, to wezmie jakas polowe tego co normalnie biora. lakierek tez mi wujo polozy. moze i bym audiloki nie robil ale dopiero co zrobilem remont zawiechy i troche mi szkoda a silnik jest zdrowiutki. zrobie ja i moze uda mi sie ja popchnac, a jak nie to bede nia smigal.

Jak chcesz sprzedać to niech wujo ja podlepi żeby się kupy trzymała odpalała i jechała, wtedy osiągniesz optymalną cenę, jak zaczniesz kupywać graty malować itd to juz się z nią zaślubiłeś, teraz jest tyle aut z niemiec że szkoda sobie głowy naprawą zawracać